-
ja bede Czerwony Kapturek :)
a pizama party mielismy dwa lata temu :) tez bylo super :) tylko jedna kolezanka zeby wyjsc w kusej koszulce nocnej musiala wypic troche ;) a jeden kolega tak sie rozochocil, ze zostal w samym.... pasku od szlafroka :lol:
niestety podobno nie bylo na co patrzec...nie wiem, bo juz wtedy odeszlam w objecia Morfeusza :)
fajna taka zabawa, bo nieskobudzetowa, a zabawy co niemiara :)
-
Takie zabawy to sie potem wspomina :wink:
a my z regóły idziemy na imprezę firmową koleżanka załatwia nam bilety gdzie jest minimum 200 osób i dopiero by jaja były jakby tak przed panem dyrektorem w piżamie wyskoczyć :wink: :lol: :lol: :lol:
Choć towarzystwo z jakim idziemy jest tak super ,że nad ranem szkoda do domu wracać :wink:
-
O niebo bardziej wolalabym isc na pizama party niz na jakis elegaszczanski bal. I poszlabym w mojej ulubionej flanelowej (wrecz meskiej) pizamce w czerwona krate. A do tego skarpetki,zeby stopki nie marzly.
No bo o tej porze roku tak wlasnie najczesciej sie ubieram do spania. :)
-
ja byłam w szortach ui koszulce
ale była dziewczyna, która była w bardzo kusej koszuleczce. Na początku był pewien stresik ale potem luuuuuuuuz domowy :lol: :lol: :lol:
-
za to dziwnie patrzyli ci, którzy p północy przychodzili z życzeniami :lol: :lol: :lol:
-
E tam dziwnie niech się patrzą :wink: :lol: :lol: :lol:
jak się bawic to na całego :wink: u nas to takie wariackie grile są latem sami swoi i zabawa na całego.
A z tymi piżamami to niezły pomysł znika odwieczny problem typu nie mam się w co ubrać i nuż widzę mojego w koszuli nocnej ze szlafmycą na głowie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
do jutra Dziewczyny i lajtowego wieczoru :)
ps
Blanka - jak tam kwiatki? :)
-
podciągam do góry, żebyście nie musiały za jakąś godzinkę błądzić po omacku i szukać :lol: :lol: :lol:
-
witam!!! Joasia ja mieszkałam 20lat na Azorach .to my jak sąsiadki.na Krowodzrzy miałam dużo znajomych.ale dziewczynki plany macie ,pozazdrościć można.
Dziś zgrzeszyłam cały baton 450ckal zjadłam.coś mi to odchudzanko nie idzie .
teść malowanie kuchni wymyślił,więc bajzel na całego . gotować nie ma jak.i człowiek je różne paskudztwa.rok temu też malował ,może do świąt zdąży.
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!
-
Wrrrr :evil: :evil: co za popołudnie/wieczór ... :evil: :evil:
Właśnie wróciłam z pracy ... mam dość ... myślę tylko o tym żeby odpocząć ...