a tu to pewnie stoi nasza Monia i spiewa dla warszawiaków :lol: ... i nie tylko... :wink:
http://www.gifart.de/gif234/weihnachten/00009923.gif
Wersja do druku
a tu to pewnie stoi nasza Monia i spiewa dla warszawiaków :lol: ... i nie tylko... :wink:
http://www.gifart.de/gif234/weihnachten/00009923.gif
A za tydzien to juz bedzie tutaj PUSTO jak na pustkowiu.
Zdazymy sie za soba stesknic.
Aha,zapytam jako laik (tyle czasu juz tu jestem a tak niewiele wiem) - dlaczego moj suwak jest niewidoczny? I jak zobaczyc u kogos taki ukryty suwaczek?
Z gory przepraszam za takie glupiutkie pytania... :oops:
Kasia, przecież Twój suwak jest widoczny :lol: Co Ty mówisz :?: nie rozumiem :shock: 71-65-55
witam dziewczynki
Kasia - ogromne gratulacje - od dawna należało ci się to. Super że waga spadła i to o 2 kilogramy
Jasiu i Dorotko też gratulacje
pozostałym dziewczynom gratuluję tego, że waga nie idzie w górę - to też jest sukces
A ja dzisiaj też chciałam uściskać wagę, bo ja tez mam -1, ale sie cieszę i mam wiekszą motywację do odchudzania. Może nawet polubię kefirkowanie jak tak mi pomaga
narazie spadam, nawet nie czytam bo czasu brakuje
Witam, uruchomilam gada :wink:
Ale juz mi to na nerwy dziala, jak glupia latam z wieza od Michelle do pokoju, gdzie stoi zazwyczaj nasz komp :evil: :evil: Ja chce mojego kompa spowrotem :cry: :cry: :cry: :cry:
Ok, dziewczyny, wiem dzisiaj,dzien wazenia, ja nie bede sie wazyc az do Nowego Roku ( czyt. 01.01.2006) :oops: :oops: czuje po sobie ze jest niedobrze :oops: :oops: ale ja to znam i niestety musze sie uzbroic w cierpiliwosc, bede iala powod , zeby wziasc sie w garsc :evil: :wink: :lol: :lol:
Dorcia, jezeli waga jutro pokaze 57 - nawet jeszcze nie bardzo stabilne- zmieniaj suwak i na nic sie nie patrz :!: :!: :!: :!: :D :D
Kasienko!!!!!!!!!!! Jestes wielka , Tobie rowniez gratuluje :D :D :D WOW 2 KG !!!!!!!!!!! SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER!!!!! Ciesze sie dla Ciebie :D :D :D A Twoj suwaczek ja tez widze :wink: :wink: ( pozycz mi troszke Twojego samozaparcia, bo Trini, tu nie bylo i nie miala jak mi go pozyczyc :wink: :wink: )
A gdzie Baska :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Blanka, Dorcia pyszna kawusie postawila, gdzie sie podziewasz?? Dzis tez byla solidna gimnastyka w nocy ?? :wink: :wink: :wink: :D :D :D
Tylko, że jestem w kropce, bo moja stara waga pokazuje 57,5 a moja nowa 59,5 . :shock: I której mam wierzyć :?: :?: :?: :?
chyba będę dobijała do 57 według nowej wagi :lol: :lol: :lol:
Maggusia, a o co chodzi z tą wieżą i netem przez nią :shock: :shock: :shock: bo chyba coś nie łapię :lol:
Blanka – rozmawiaj częściej w nocy z mężem to diety Ci nie będzie trzeba. A co to z twoim humorkiem? Co sie dzieje? Kłopoty czy zmęczenie? Zdjęcia małej chętnie zobaczymy
Magusia – mój humorek jest jak narazie na 100%. Dzieci zdrowieją, mąż grzeczny, z teściami ok, z rodzicami też. Waga spada, motywację mam, kryzys dietkowy uciekł. Tak że naprawdę super.
Kasia – ja ci zabieram ten niepokój, pooddychaj sobie głęboko i pomyśl, że wszystko jest ok. No chyba, że podświadomie czegoś się obawiasz?
Małgosiu – zmykaj na urlopik – należy ci się, wypoczywaj
Achula – tupnij nogą a kryzys minie. Ja miałam taki ponad miesiąc, no i na szczscie mi przeszedł. Trzymam kciuki
Basia - gdzie jesteś?
no to narazie spadam
Rozrywka z różnicą między wagami też mi się przydarzyła - tyle że na początku odchudzania ... Zaufałam nowej - i teraz się jej trzymam :lol: Ale musiałam zmienić tickerek ...
Gratulacje - bo zauważcie - żadna z nas nie przytyła : wszystkie stoją albo chudną ... <jupi>
Absolutną mistrzynią w tym tygodniu jest Kasia !!!
Na razie znikam ...