Strona 8 z 41 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 402

Wątek: Chuda latem

  1. #71
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj psychotropko w gronie tych co to maja ok 10 kg do zrzucenia

    twój post mi przypomniał że ja też zgubiłam dietę norweską jakby ktoś ją miał i wysyłał to ja też ładnie poproszę ...

    po juwenaliach się wezmę do roboty (a przynajmniej tak sobie obiecuję ... )

  2. #72
    Dołączył
    25-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Fru
    Tak czytalam poprzednie wypowiedzi i co do tych "lydek kolarza" - mam dokladnie ten sam problem. Ale wierze, ze jak schudne, to bedzie lepiej, bo jednak poza miesniami jest tam niewielka warstwa tluszczu. Podobno mozna tez wymodelowac te miesnie(najlepszy jest stretching), zeby ladniej wygladaly, bo moje to sa takie okropnie rozrosniete i wygladaja paskudnie Podobnie jak zewnetrzne miesnie ud. Okropnosc.

  3. #73
    Dołączył
    25-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Znalazłam! Kto ma ochote od srody zaczac ze mna ta diete?

    DIETA NORWESKA

    Śniadanie (codziennie prócz poniedziałków): grejpfrut, 1-2 jajka, herbata lub kawa

    Poniedziałek

    Śniadanie – 3 jajka
    Lunch – 3 jajka, grejpfrut, kawa lub herbata
    Obiad – 3 jajka i surówka z marchewki, ogórka, selera naciowego, korniszonów, pomidorów i kromka chleba

    Wtorek

    Lunch – 1-2 jajka, kawa lub herbata
    Obiad – mięso wołowe, warzywa: pomidor, seler naciowy, ogórki, inne

    Środa

    Lunch – 1-2 jajka, szpinak gotowany, kawa lub herbata
    Obiad – 2 kotlety z kurczaka, surówka jw.

    Czwartek

    Lunch – surówka z różnych warzyw, grejpfrut, kawa lub herbata
    Obiad – 1-2 jajka, biały ser, szpinak gotowany, 1 kromka chleba

    Piątek

    Lunch – 1-2 jajka, szpinak gotowany, kawa lub herbata
    Obiad – ryba, surówka, kromka chleba, kawa lub herbata

    Sobota

    Lunch – sałatka z owoców
    Obiad – dużo wołowiny, seler naciowy, pomidory, ogórki kiszone lub korniszony, kawa lub herbata

    Niedziela

    Lunch – zimne mięso kurze, pomidory, grejpfrut
    Obiad – zupa jarzynowa(taka cienka), mięso z drobiu, pomidory, gotowana kapusta, seler naciowy, grejpfrut, kawa lub herbata

    Wszystkie ryby i mięsa mogą być gotowane albo grillowane bez tłuszczu. Warzywa można jeść bez ograniczeń. Nie wolno solić, słodzić, tłuścić. Należy pić najlepiej około 3 litrów dziennie wody i herbat ziołowych. Po miesiącu od zakończenia można dietę powtórzyć. I koniecznie trzeba przestrzegać jej zasad!

    W czasie poszukiwań trafilam na inspirujaca stronke ale jednakowoz nie wiem czy nalezy brac do siebie wszystkie te porady... www.republika.pl/pro_ana/porady_i_sztuczki.html

  4. #74
    Guest

    Domyślnie

    Witaj psychotropka w naszych szeregach Norweska jest dobrą dietką, kiedyś ją stosowałam przez tydzień i zrzuciłam 2 kiloski. Na razie się do niej nie przymierzam, bo idą dni wolne i będą grille etc. Ale może później tak, chociaż z drugiej strony nie szukam czegoś na dwa tygodnie tylko na dwa miesiące

    Jeni, gratuluję wyniku, sporo mnie wyprzedziałaś, ale ja jeszcze nie składam broni Jesteś Mistrz, trochę nie ukrywam, Ci zazdroszczę, ale też walczę, może jeszcze Cię dogonie

    Fruuu, nie martw się brakiem wyników, ja też nie mam spektakularnych jakichś wyników. No wiec, w 12 dniu się zważyłam i d..., dalej 83,5. Myślałam, że się załamię. No i z tej desperacji w sobotę poszło: ze cztery kostki nugatu, kawałek sernika i kawałek mazurka. A co! Ale wiecie, następnego dnia założyłam spodnie, których nie nosiłam jakieś dwa tygodnie, no i wyobraźcie sobie; były za luźne... O dziwo, na wadze nic nie widać, a spodnie luźne... Więc jednak te 12 dni nie poszło na marne. Stąd też szybko przyszło opamietanie i dalej się odchudzam.

    Buźka wielka dla Was

    FLEUVE

  5. #75
    Anekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Flu pochwaliłaś mnie za szybko juz nie jestem na cambridge.Po tym jak prawie zwymiotowałam zupkę.Także za mna 11 dni.A teraz....dieta niełączenia na tyle na ile ją rozumiem (także błędy nie uniknione)i mało kalorii.W trakcie 11 dni straciłam 5 kg a 1 juz mi przybył na nowo.Ale nie martwię się za bardzo.Także waże teraz 75 kg i zobaczymy jak będzie.Wszystkim nowym kobietkom mówię serdeczne witam
    ŻYCZE NAM POWODZENIA!!!!!!

  6. #76
    Anekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Psychotropko....artykuł faktycznie fajny.I masz rację....pewne rzeczy należy pominąć

  7. #77
    Guest

    Domyślnie

    Anekk, nie przejmuj się słonko. Normalny człowiek nie wytrzyma długo na cambridge. Myślę, że dieta rozłączna bez ekscesów kalorycznych jest jak najbardziej OK.

    Ja dzisiaj na razie jestem po sałatce z fetą, w tym tygodniu zamierzam trzymać się twardo i zgubić przynajmniej 2 kg, bo obawiam się, że długi week-end będzie pełen pokus.

    Pozdrówka

    FLEUVE

  8. #78
    Anekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Flu...
    Pocieszyłaś mnie.No to trzymam kciuki za Twoje 2 kg
    Na innym forum podano przepis...wydaje mi się fajny i małokaloryczny:

    przepis na sniadanko----- 1 duze jablko utarte na grubej tarce,3 lyzki platkow owsianych ,cynamon

    platki zagotowac z niewielka iloscia wody (ok10-15 min) dodac do nich utart jablko i jeszcze przez chwile pogotowac.... posypac cynamonem,wymieszac...pycha
    Ja chyba spróbuję...na pewno sycące i raczej mniam

  9. #79
    Dołączył
    25-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Boze, rzygam juz ta zupa. Na szczescie to juz przedostatni dzien
    Po meczacym dniu w szkole zjadlam 2 jabluszka i zupe, a zaraz znowu wychodze wiec nie bedzie zadnych jedzeniowych pokus

    Fleuve - tylko 2 kilo?

    Jej, podziwiam Was, ja bym nie potrafila odchudzac sie np dieta 1000 kcal, bo wtedy w ogole nie jestem glodna, czyli nie czuje ze chudne, a i na wadze rezultatow zbyt szybko nie widac... Jak dla mnie najlepsza dieta jest 13nastka, ale udalo mi sie ja wytrwac tylko raz. Tak wiec od srody norweska, a potem 800 kcal, zeby utrzymac wage Ahhh juz nie moge sie doczekac wakacji))

  10. #80
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    psychotropko - dziękuję za dietkę może w maju uda się mi ją po raz pierwszy przejść do końca...

    mam też nadzieję że wiesz co robisz będąc na tak rygorystycznych dietach. Ja sobie mocno kiedyś takim ferworem odchudzania zaszkodziłam - i ze skutkami zdrowotnymi się borykam do dziś...
    Pozatym, po raz kolejny zawitałam na te forum, tutaj i widze te same nicki czasem...

    smutne, ale chyba otyłość to jednak choroba na całe życie i się trzeba z tym pogodzić bo kilogramy będą wracać jeśli raz chociaż komórki zostały porządnie otłuszczone na dłuższy okres czasu - życie zamienia się w walke a każdy dzień w bilans kalori...

    vivere militare est jak mawiali starożytni

    ja się chyba zaczynam godzić z samą walką i akceptuje nowy styl życia. to bardzo wiele i czasem jak sobie o tym pomyśle to cieszę się pomimo faktu że waga uporczywie stoi... a może się mi to wszystko tylko zdaje ...
    wielka buzka ! powodzenia w walce
    mam nadzieje, ze nie nastawiam zbyt negatywnie...

Strona 8 z 41 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •