Hej dziewczynki,
dzisiaj sie jeszcze coprawda nie wazylam, ale biore sie za siebie.. nie ma bata: 3 kiloski do konca maja, albo w nos!! wczoraj nie poszlam na aerobic: wybralam imprezke. Ostatni posilek jadlam okolo 15tej, ale za to wlalam w siebie 5 piw. No coz... Nie mozna miec wszystkiego..Skakalam do 3 rano. Ciekawe co powie na to waga.. ale przypuszczam, ze troche sie odwodnilam, wiec zwaze sie jutro. Jeden dzien bez grzechu to jeszcze nie sukces. Jezeli bede grzeczna przez tydzien, dam znac
![]()
Zakładki