Fleuve - WOW!! Jak Ty to wytrzymujesz?? Jezeli bede miala sile zrobie sobie w niedziele dzien soczkow warzywnych i owocowych i moze dorzuce do tego maslanke. Ale jakos watpie, ze to przetrwam Chyba, ze nazre sie jak swinka w sobote, albo spedze cala niedziele na lulaniu No zobaczymy.. Narazie jakos sie trzymam bez smakolykow i kolacji.
Ostatni posilek ok 15tej, ale nie czuje specjalnego glodu. Do tej 15tej wcale specjalnie sie nie oszczedzam .

A jak reszta druzyny??

Buziak-
Ola