Wątek: uciekam przed efektem jojo...

POZDRAWIAM CIEPLUTKO
CZY TEN OCET JEST ZDROWY

Dzien dobry Gosiu, a co to sie stalo, wyladowalas na 3ciej stronie No to podciagam i lece moze jakas kawke postawic

Witam, wczoraj jakies mega głód mnie dopadl... ale troche go zapchalam waflem ryzowym i marchwiowym...
Dziewczyny normalnie nie wyrabiam z czasem! Po pracy pobiegłam na solarium, poźniej w jeszcze drobne zakupy domu byliśmy po 19-tej a tam czeka na mnie ogromniasta micha ogorków, no wiec zabralismy sie z mezem za słoje i wyszło 15 słoików ogórków:



z wszystkim wyrobiłam sie tak naprawde już dzis hehe... dołączam do Tagotty w nocnym ćwiczeniu 6W...

Tagotta, zacikawiłaś mnie tą wodą żurawinową, ale nie słyszalam. A tu obiecany zegarek. Jakies te zdjecia ciemne wyszly a nie znalazlam takiego na stronie swatch'a...



Uleńko nawet bardzo zdrowy jest.

Magguś no dziekuje, nie zdazylam jeszcze do niego dotrzeć...

A tu coś obiecanego dla Ani...



Hym... chyba musze zmienic stronę na która ładuje zdjecia bo coś znikają... Z jakich sron Wy korzystacie?

Goska, kawka dla Ciebie

i juz uciekac musze, robota czeka

Aaaa gosia Swatcha dostalas! Uwielbiam te zegarki! Ale ostatnio sobie fundnelam Fosil´a i sa tez rewelacyjne Bo normalnie to zawsze kupilam sobie jakis za "1 euro" zabawny i potem trzeba bylo co 10 minut zmieniac

Z tymi sloikami to mnie Gosia zastrzelilas!!!!! Ze Wam sie chcialo
Zdjecia wsadzam na photobucket.com i jeszcze nie mialam problemow.

Udanego dnia! Mimo calej tej lataniny

Magguś, dzięki za kawusie - zycie mi ratujesz!

Tagotta - Ty myślisz że nam sie chcialo - wczoraj jak zobaczyliśmy te ogóry w domu, to stwierdziliśmy - jutro... Ale poniewaz dzis mamy niezly młynek po pracy zakupy żywieniowe (w koncu jedziemy na wioske), pakowanie itd., stwierdzilismy że się jakoś zmoblilizujemy no i bedzie to z głowy... I cale szczescie - bo teraz bym myslala ile mnie jeszcze pracy w domu czeka... W koncu 15 sloików to nie tak dużo w porownaniu z 50 w tamtym roku o w tamtym roku robiliśmy korniszony czyli trzebabyło jeszcze gotowac A tak byla współpraca ja mylam ogórki Robert je pakował do słoi no i poszlo dosyc sprawnie...

Niestety zapasy octu w domu juz sie skończyly... winny tylko ostał się, ale dzisiaj jadę po jabłka do Miśka i wznowie produkcję . Kupilam taki ze sklepu... mozne cholertwo 6%.. tez taki masz?
No nic probuję to pić, jak ie odchudzi to zdrowy jest ponoc wiec mam nadzieję, że nie zaszkodzi !!!

Gosiu wczoraj nadrobilam zaleglosci w czytaniu Twojego pamietniczka... jej GRATULUJĘ!!!!!!1 Pięknie szczuplejesz !

Fotki sper, a kiedy obiecane zdjęcia brzuszka ??????? Bo ja czekam ! Buźka!!!!!!!!

Martuś, dzis zaczne serie 20-tu powtorzeń coraz bliżej końca 6W... Fotki obiecuje wkleje po
Do picia nadaje sie jedynie ocet w 100% jabłkowy, najlepszy jest bio

http://vitamarket.pl/sklep/p1176-Ocet-jablkowy-odzywia-i-odchudza-750-ml.html
Ja sama jeszcze nie robiłam octu ale może spróbuje... Tym bardziej że mam jabłka na ogródku...

Cholerka mam nadzieje, że mój jest 100% jabłkowy ... a Twój jest taki mocny też??
Żebym kurna nie przedobrzyła...
Ja zaczłam szóstkę, ale u mnie to dopiero 5 dzień.. podziwiam za wytrwałość!!!

Moja wytrwalosc moze sie skończyc bo jutro po pracy wyjezdzamy na dlugi weekend - nie wem czy uda mi sie tam ćwiczyc...
Wiesz mój tez jest mocny, a w jakich proporcjach pijesz? Ja na całą szklanke daje niepelną łyżkę, mocniejszego jakos nie dalabym rady a niektórzy piją 2 łyzki na 1/2 szklanki mozna dodac troche miodu - ma łagodnieszy smak i tez zdrowe!