co za radość i u Ciebie mniej gratuluję, serdecznie ściskam, nawet mnie łapka mniej boli /więcej u ,mnie i gagity/
jak ja lubię takie wariatki
buziak
co za radość i u Ciebie mniej gratuluję, serdecznie ściskam, nawet mnie łapka mniej boli /więcej u ,mnie i gagity/
jak ja lubię takie wariatki
buziak
Filigree, nio idziemy łeb w łeb Jejkuuu teraz czuję, jak nieziemsko motywuje mnie wizja Aniffki w sukni ślubnej Będę szczupła! A co!
Jejkuuuu co za potwór Cię udziabał? Ciekawe, czy zwykła pszczoła, czy coś bardziej egzotycznego Dzisiejszy dzień pewnie będzie dietetyczny, bo widelczyka nie utrzymasz A tak na poważnie - mam nadzieję, że szybciutko Ci przejdzie i łapka dojdzie do pierwotnego stanu
Całuski!
aniffka! super plany:D i jak wszystko sie dobrze uklada z organizacja ślubu:D
wow
to Pani się chajta - pogratulować.
ja też planuje - w ciągu najbliższych 5-ciu lat :P a zresztą zobaczymy jak się potoczy. na razie chodze na wesela i welony łapie (już mam 6 nałapanych)
buziaki
Afinuś pozdrawiam serdecznie!!!!
Witajcie dziewczątka!
Co u Was słychać? Jak minął weekend? Nie zmarzłyście? Wypoczęłyście?
Ja odsypiałam. Przespałam pół soboty i dzisiaj wstałam bardzo późno. Jednak bardzo dają mi się we znaki te wszystkie zarwane wieczory i noce, w czasie których uczyłam się do egzaminu. Przez cały ostatni tydzień od razu po powrocie do domku z pracy padałam na łóżko i momentalnie usypiałam. I budziłam się dopiero następnego dnia o 6.00 rano Ale myślę, że odpoczęłam już na dobre i mogę brać się do nauki do kolejnego egzaminu i do obrony. Nio i do ostrych ćwiczeń!
Od października, czyli już za dwa tygodnie, wystartuję z moim nowym planem ćwiczeniowym. Będę chodziła dwa razy w tygodniu na aerobik i trzy razy w tygodniu na siłownię. Czyli będę odchudzać śmiało ciało od poniedziałku do piątku Trochę się boję tej siłowni. Na aerobik bardzo lubię chodzić - wiem, że na zajęciach będą same kobietki i jakoś tak przyjemnie mi się ćwiczy. A na siłowni będą faceci - a mam takie wrażenie, że manią facetów na siłowni jest komentowanie wyglądu dziewczyn, które tam przychodzą. Na szczęście będę chodzić z Pawełkiem i z dwoma naszymi dobrymi kolegami, więc będę się czuła trochę pewniej. Chociaż z drugiej strony pewnie będę miała stresa na początku Nio ale raz kozie śmierć! Żeby być piękną, trzeba trochę pocierpieć
Już się bardzo nie mogę doczekać, aż skończę studia. W przyszłym tygodniu zdaję ostatni egzamin, a w pierwszej połowie października bronię się. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła poświęcić weekend wyłącznie na wypoczynek i sport. Bardzo chciałabym pójść na długaśny spacerek, pojeździć gdzieś na rowerze albo pojechać na weekend gdzieś po Wawę. W tym roku nie miałam ani jednego dnia urlopu - tzn. miałam, ale wykorzystałam wszystko na naukę i pisanie pracy magisterskiej. Ani jednego dnia nie mogłam poświęcić na prawdziwy wypoczynek. Nio i niestety daje mi się to we znaki, dokucza mi trochę. Teraz nie jestem juz jakoś strasznie przemęczona, ale czuję, że nie naładowałam baterii w tym roku. Pocieszeniem jest dla mnie myśl o przyszłorocznych wakacjach - jeśli dobrze pójdzie, zaraz po slubie pojedziemy w podróż poslubna do jakiegoś egzotycznego miejsca. Naprawdę, bardzo bardzo marzy mi się taka podróż.A tak a propos - czemu żadne biuro podrózy nie organizuje własnie podróży poślubnych ze specjalnymi atrakcjami dla nowożeńców? Może to pomysł na biznes...
Opowiadajcie dziewczątka, co u Was! Ciekawa jestem bardzo
Całuski!
Anitka
P.S. Jam Wam się widzi takie połączenie jak poniżej? Pasuje?
rozkręcamy biznes, to jest plan!
więc najpierw kawiarenke z odchudzonym jedzonkiem z Celebrianna a później podróże dla nowożeńców. gdzie chciałabyś pojechac?
na siłowni bedzie w porzadku... co sie bedziesz jakimiś facetami przejmowała jak masz Pawełka obok?
Julcyś, serio, myślę, że można by na tyn nieźle zarobić Nio pomyślcie sobie same: podróż poślubna z butelką szampana i truksawkami na powitanie, i z posiłkami przyrządzonymi w samych afrodyzjaków I obowiązkowe wielkie łoże małżeńskie 3m na 3m To by było coś!
My nie mamy jeszcze konkretnych typów - ale ja bym chciała chyba do Grecji najbardziej
A z jakim humorem witacie nowy tydzień?
Ja mam nastrój bojowy!
Heeej Anitko!!!
Nastrój bojowy to jest to! Ja też nie zamierzam się poddawać! I zakupiłam właśnie sok pomidorowy żeby w razie czego ratować się szklaneczką.... jak już zwisnę z głodu and kompem... zjawi się latająca szklanka z sokiem i postawi mnie na nogi Sorry, bredzę
Nie bój nic siłowni, ci panowie, co komentują innych mają po prostu zbyt mało własnych punktów godnych komentarza.... I tak sobie rekompensują swoje nieciekawe odbicie w lustrze.... Jakby co, to Twój luby przeciez nie pozwoli żeby ktoś Cię denerwował, prawda??? Będzie super, nastaw się pozytywnie!!
Suknia fajna i fryzura mi siepodoba. Tylko modelka ma taką smutną minę..... Ale Ty będziesz miała piękny uśmiech, jestem pewna
POdziwiam za pracę i pisanko jednocześnie, jesteś bardzo dzielna!!! I jeszcze do tego odchudzanie :P Brawo!!!
Pozdrowionka i uściski, idę wpisać do dzienniczka moje dizisejsze plany kaloryczne.
3manko i niech dobry humor nie opuszcza Cię ani na moment
Witaj Anitko
Zapraszam zapraszam od 26 września na SB
w planie jest najpierw 3 tygodnie I fazy, potem raza II
im nas będzie więcej tym raźniej
a sukienusia i fryzurka super nowa fotka też Anitko buziaczki gorąco Cię pozdrawiam i życzę troszkę wypoczynku... ja tez w sumie od 1,5 roku bez urlopu to wiem co to znaczy... ale chyba od października idę na przymusowy... oby nie na długo (bezrobocie ).. buziaczki!
i głośno za Tobą śpiewam.. odchudzamy śmiało ciało! koniecznie
Zakładki