-
Ja, Aniffka.. ODCHUDZAM ŚMIAŁO CIAŁO! DO ŚLUBU 26 VIII 2006!
Dziewczątka drogie!
Jakiś wiercący mnie od środka głos podpowiada mi, że muszę założyć nowy wątek Nowy wątek to nowe wyzwania, postanowienia i nowa walka o własny ideał.
Poza tym pisałam pracę magsiterską o tym forum i czuję się z nim emocjonalnie związana Nio i patrząc na czekoladkę, znowu chcę myśleć: "nie no, nie mogę, co powiedzą dziewczątka z forum?"
Po zeszłorocznej dietce i zgubieniu 12 kg prawie nie ma śladu, większość kilogramów niestety wróciła, ale to z mojej głupoty. Teraz to nie może się powtórzyć. W niedzielę się zważę i zmierzę. W wolnej chwili zajrzę do dobrej apteki i zmierzę zawartość tłuszczu w organizmie – wtedy wyjdzie na ja cała prawda
Wracam do dietkowania i - przede wszystkim! - do regularnych ćwiczeń. Muszę się do nich przyzwyczaić – do tego stopnia, żebym źle się czuła nie ćwicząc. To będzie największe wyzwanie, ale wszystko da się zrobić!
Do tej ostatecznej rozgrywki zmotywowało mnie bardzo moje spotkanie z Celebrianką, która jest przecudowna i przepiękna Moja siostrzyczka! Na naszym następnym spotkaniu chcę być lżejsza o 5 kg, a na kolejnym – o kolejne kilogramki. Aż wreszcie kiedyś się spotkamy szczuplutkie i szczęśliwe, bo wreszcie osiągniemy to, o co walczymy
3, 2, 1…. Start!
-
Witaj Aniffko
Trzymam kciuki baaaaaaaaaaardzo mocno
POWODZENIA
ps. czy znów będziesz agentką SB
-
Brzmi na sensownie zaplanowaną rozgrywkę z wagą
Znam z doświadczenia zrzucanie odrobionych kilogramów, więc powodzenia
-
Anikuś! Dziękuję!
Trzymam I fazę dietki SB już od prawie 2 tygodni. Mam na koncie małe grzeszki czekoladkowe, ale nie jadłam przez ten czas ani owoców, ani węglowodanów. Nie wiem, ile spadło, w niedzielę będę się ważyć. Chyba pozostanę przy SB, ale przedłużę I fazę jeszcze o 1 lub 2 tygodnie
-
Wkra, dziękuję za wsparcie! W zeszłym roku dużo schudłam i wiem, że to forum potrafi zdziałać cuda. Eee tam, głupoty gadam. Nie forum, ale wspaniałe dziewczyny, które tutaj są
-
No to super, bo ja też jestem od 14 dni na SB i tez mam małe grzeszki (+duże orzeszkowe ) na swoim kącie
do tego dziś czeka mnie imprezka a we wtorek mam odpust hihi bo będzie bardzo dużo ciacha w pracy.. będzie ciacho w domku. I faze planuję do końca lipca potem II faza, marzę o 70 kg (a nawet 69 ) na 9 wrzesnia
Gorąco Cię pozdrawiam i życzę powodzenia
a tak w ogóle to jesteś śliczną dziewczyną - Agatka podzieliła się ze mną kilkoma fotkami z Waszego spotkanka wow! super
MIŁEGO DNIA
-
Anikuś, nio to będziemy się wspierać w trudach I fazy Dziękuję za komplement Ze wszystkich naszych zdjątek największy sentyment mam do sesji stópkowej
-
Yupiiiiii!!!!
Anituś kochanie!!! Jak sie cieszę, ze Cię tu znow widze aktywną!!! Z Toba będzie mi o wiele łatwiej, bo mam wtedy większą motywację. Jak wyglądamy - obie wiemy, a do naszego następnego spotkania zrzucamy 5 kilosków.
CZekam na Twój plan, ale do tego czasu i tak dietkujemy. Dziś mam w planie tortury z pilatesem, a jutro rower (o ile nie będzie lało, choć zapowiada się ładna pogoda - u nas już słoneczko mocno przygrzewa). W niedzielę mam z okazji imienin Krzysia nalot rodzinny, ale będę się trzymać w miarę dietkowo. Jak wiesz, nie stosuję żadnych ograniczeń (oprócz ilosciowych) w jedzeniu, ale wszystko rozsądnie.
Mówisz, że można w aptekach zmierzyć zawartość tłuszczu (w tłuszczu ) Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim. To trzeba poprosic aptekarkę?
Aniu - ja wiem jaki to dzień we wtorek! Twoje imieniny! Ha - wydało się. Ja mam siostrę Anię i w pracy też mam jeszcze jedną, więc pokus też będzie co nie miara, bo ta ostatnia ponoć uzdolniona głównie w sernikach. A co do zjątek, to też najbardziej lubię te ze stópkami... ustawię sobie je jako tapetę
-
Gatuś kochana moja! Ja w wolnej chwili opracuję swój plan i dokładnie się wymierzę
Nie, nie w każdej aptece można zmienić zawartoś tłuszczu w organizmie W niektórych aptekach w Wawie stoją takie automaty z miejscem na stópki - trzeba stanąć, a maszyna robi resztę i drukuje Ci wynik.
Juhuuu, ja też się cieszę z powrotu na forum. Będę miała mega motywację do pięknego, bezgrzesznego chudnięcia
-
Aniffko- no to czekamy na plan. U mnie we Wrocławiu takie wagi są chyba w szpitalach. Moja mama się kiedys ważyła gdzieś tam na promocji jakiegoś specyfiku do odchudzania. Powiedzieli jej, zeby kupiła a okazalo się, że tam ma niedowagę (oszuści jedni ).
Mówicie, że SB jest dobre?? A ograniczenia kaloryczne stosujecie jakieś??
A tak w ogóle jak możecie wytrzymać bez owoców o tej porze roku?? Przecież to samobójstwo ;D
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki