Strona 37 z 43 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 423

Wątek: Ja, Aniffka.. ODCHUDZAM ŚMIAŁO CIAŁO! DO ŚLUBU 26 VIII 2006!

  1. #361
    Anoosia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj ! Jak tam ci dietka idzie ? Mam nadzieje ze dobrze Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki

  2. #362
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Aniffka co jest z Tobą kochana?
    Wracaj do nas szybciutko. Depreche wspólnie pokonamy

    Pozdrawiam gorąco.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #363
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Anitko

    wpadam z piątkowymi pozdrowionkami

    Słoneczko wpadnij i skrobnij jak idzie dietkowanie? buziaczki i miłego weekendu, który jest tuż tuż...

  4. #364
    proomyczekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak tam dieta anffko ? gdzie jesteś ? :P

  5. #365
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Poodpisuje jutro

    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #366
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Aniffka nie wpadłaś do nas przed weekndem więc życzę Ci udanego, słonecznego, spokojnego i radosnego weekendu.


    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #367
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Mam nadzieję że tym razem obrazek nie zrobi mi żadnych numerów
    Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #368
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez proomyczekk
    Jak tam dieta anffko ? gdzie jesteś ? :P
    No własnie.. odezwij się Anitko Słoneczko
    jak minął weekend?


    ps. i co.. czy tez od jutra będzie agentką SB

  9. #369
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Hej hej. Aniffka zaczynamy się martwić o Ciebie słonko Dużo nauki masz???Brak czasu żeby wpaść na forum??

    Odezwij się bo przecież jutro miałaś ruszyć na plażę. Chyba nic sie nie zmieniło w tym temacie.

    Całusków moc.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #370
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie moje drogie dziewczątka!

    Dziękuję Wam bardzo, że zaglądałyście tu do mnie i trzymałyście za mnie mocno kciuki. Przydały się Już tłumaczę Wam powód mojej nieobecności.

    W piątek miałam niemal całodniowe spotkanie w firmie, potem zostały mi jeszcze tylko ze dwie godzinki na załatwienie bieżących spraw. Wieczorem oczywiście padłam i odsypiałam - tym razem chyba już nie egzamin, a moją jesienną chandrę. Chyba pomogło, teraz jest nieco lepiej

    A wczoraj... obudziłam się rano z zapuchniętymi oczami i wysypką przy nosku i dookoła ust. Brrrrrr Na szczęście moja firma funduje nam leczenie w Medicover, więc w ciągu godziny byłm już u Pani dermatolog. I co usłyszałam? Atopia skóry, czyli - uczulenie na to, co na innych nie robi żadnego wrażenia. Mam niestety odziedziczone skłonności do alergii po rodzicach - mama ma astmę uczuleniową, właśnię atopową. Pani doktor na szczęście stanęła na wysokości zadania i przepisala mi specjalną maść. Jak się okazało - bardzo dobrą, bo dziś po uczuleniu już prawie nie ma śladu.

    Tego rodzaju alergia odnawia mi się średnio raz w miesiącu - ale nie pamiętam, kiedy ostatnio objawy były tak silne jak wczoraj. Mam nadzieję, że nieprędko się to powtórzy. Niedługo muszę się wybrać do alergologa i zrobić jakieś testy - mam nadzieję, że wreszcie dowiem się, co mnie uczula. Nio i może wspólnie z lekarzami opracuję jakiś patent, służacy zaapobieganiu pojawiania się uczulenia. Najczęściej jest tak, że budzę się rano i mam lekko opuchnięte powieki - i wtedy już wiem, że to nawrót uczulenia, i niestety w żaden sposób nie jestem w stanie tego odwrócić. Nawroty mam najczęściej wtedy, gdy jestem przemęczona i zestresowana. Nio i tak sobie myślę, że nie chcę się obudzić w dniu ślubu z pierwszymi znakami uczulenia. Tfu tfu tfu! Odpukać!

    Wiem, wiem, myślę pewnie za bardzo do przodu Nio ale muszę zrobić wszystko, aby ten dzień był wyjątkowy i abym nie musiała martwić się puchnącymi powiekami. Odpukać jeszcze raz! Tak sobie myślę, że jak będę robiła testowy makijaż ślubny, muszę poprosić makijażystkę o duże wyprzedzenie. Żebym miałam czas na wyleczenie się, gdyby się okazało, że coś mnie uczuli. Tfu tfu tfu odpukać jeszcze raz!

    A w czwartek wieczorem byłam u ginekologa. Na szczęście okazało się, że z moimi kobiecymi sprawami wszystko ok. A trochę się obawiałam, bo mój poprzedni państwowy ginkolog był taki, że przez 4 lata nie mogłam się doprosić badania piersi, a moje wizyty u niego (razem w ekspresowym badaniem na odwal) trwały jakieś 3 minuty. Więc czwartkowe pół godziny w gabinecie u nowego ginekologa było miłą odmianą. Rozmawiałam z nim także o odstawieniu tabletek. Poradził mi, abym zrobiła sobie miesięczną przerwę, gdzieś po 2 tygodniach organizm powróci do jako takiego pierwotnego stanu - przynajmniej pod względem libido. I wtedy będę mogła szybciutko sprawdzić, czy problemy z libido tkwią własnie w tabletkach, czy może w czymś innym. A gdyby się okazało, że to tabletki - po prostu je zmienimy. Tak, dostosuję się do tego zalecenia. Nie odstawię tabletek całkowicie, tylko zrobię miesięczną przerwę i zobaczę, co się wydarzy Ginekolog przekonał mnie do tego jednym zdaniem: powiedział, żebym się zastanowiła, czy chcę zamieniać najwygodniejszy i w zasadzie najpewniejszy środek antykoncepcyjny na niepewną w końcu prezerwatywę i ciągły niepokój. Nie no, odpowiedź jest oczywista. Na razie będę się testować

    Nio dobrze, to tyle o tym, co się wydarzyło u mnie. Dziękuję Wam moje kochane dziewczątka za pamięć, pocieszenia i trzymanie kciuków. Jesienna deprecha chyba już minęła, powoli dochodzę do siebie Tak, jest dobrze, a nawet lepiej

    Nio a teraz jeśli chodzi o dietkę - jutro dołączam do grona AGENTEK SB

    Czyli zaczynam dietkę South Beach - Anikuś, dziękuję za pomysł i za to, że mogę się do Was dołączyć! Od 1 października zaczynam aerobik 3 razy tygodniowo, czyli biorę się za odchudzanie pełną parą. Ostatnio moje dietkowanie ograniczało się właśnie do trzymania diety, nie ćwiczyłam prawie, bo padałam codziennie po pracy i usypiałam. Ale teraz już jest ok. Nie ma co czekać, biorę się do roboty!

    Tym razem na poważnie!

    A teraz kilka zasad, których mam zamiar się trzymać. Od juta na poważnie biorę się za odchudzanie, więc te zasady wydrukuję sobie, dorzucę jeszcze trochę motywujących zdjęć i wytapetuję nimi mieszkanie i pokój w firmie

    Trzymam się zasad diety SB - nie grzeszę! I fazę trzymam przez 3 tygodnie. Bez odstępstw! Nie muszę liczyć kalorii, nie będę więc chodziła głodna.

    Odstawiam słodycze! Jedyną dozwolną słodkością będzie jogurt 0% z łyżką kako i słodzikiem (zgodne z zasadami diety SB). Ale pozwalam sobie na to maksymalnie 2 razy tygodniowo.

    Od 1 października chodzę na aerobik 3 razy tygodniowo, poza tym ćwiczę w weekend przynajmniej przez godzinę. W tym tygodniu - zanim zacznę aerobik - czeka mnie biganie na Orbitreku, co najmniej 3 razy przez godzinę.

    Jutro rano robię dokładne pomiary i zapisuję je w notatniku. Co tydzień, w niedzielę, kontroluję wagę i wszystkie wymiary. Zapisuję i widzę poprawę


    Nio a teraz czas przejść do konkretów. Czyli - co chcę osiągnąć i w ile czasu. Achhhh, musi się udać! Już czuję, że się uda! Aaaaa jeszcze muszę dopisać - czas nauczyć się chodzenia w wysokich obcasach, żeby na weselu nie wyglądać jak pokraka Nio, ale czas na cele.


    MOJE CELE

    DO KOŃCA LUTEGO ZRZUCIĆ ZDROWO 10KG

    DO TEGO CZASU - GUBIĆ CO NAJMNIEJ 2 KG MIESIĘCZNIE

    W LUTYM/MARCU PRZYMIERZAĆ SUKNIE ŚLUBNE W ROZMIARZE 36

    UTRZYMAĆ WAGĘ DO WESELA - I DO KOŃCA ŻYCIA!


    Nio, plany mam wielkie, ale i motywację ogromną.
    Nio, to od jutra rozpoczynam walkę!
    Dziękuję Wam dziewczątka jeszcze raz!
    Całuski!
    Anita



Strona 37 z 43 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •