-
Kolczyk w nosie? Ja jestem non stop zakatarzona, więc nawet by mi to do głowy nie przyszło! Kiedyś miałam więcej w uszach ale zostały trzy dziurki tylko. I jakoś mi to wystarcza.
Agape, świetnie że tak ci idzie dieta. Nagroda też sensownie pomyślana. A napoje wliczam oczywiście, bo taki sok, mleko itp to jednak kalorii mają.
-
Dziekuje za odwiedziny u mnie. Juz dawno nikt tam nie zagladal i robilo sie smutno.
Widze, ze nie tylko dieta nas laczy. Co do tego roku to nie jest tak zle. Wczoraj moj kochany zadzwonil i poinformowal mnie, ze chyba jednak wroci po pol roku. Ale nic nie wiadomo bo w wojsku jest roznie Jutro do mnie wraca, zeby 7 wyfrunac na dlugo. Buuuuuuuuuuu. Ale jestem slina, a jak wroci to zobaczy mnie chudsza i w ogole bedzie super.
A Twoj gdzie pojechal? Na szczescie niedlugo wraca. Nie smuc sie tak. Pomysl jak cudownie bedzie po jego powrocie. Takie wyjazdy bardzo cementuja zwiazki
Nie przeczytalam jeszcze Twojego watku ale juz sie za to zabieram. Milo, ze chcesz mnie wspierac. Powspieramy sie razem. Tak bedzie latwiej.
-
R A T U N K U
Mam kryzys, ale jeszcze nic głupiego nie zrobiłam. Taką mam cholerną ochotę na coś słodkiego, że juz nawet prawie się skusiłam! Najgorsze co może być! wiem, że może się tłumaczę, ale czuję, że to przez te hormony... Na szczęście dzisiaj kończy mi się pierwsza faza ich brania, więc może później bedzie lepiej. Dzisiejszy bilans kalorii jak na ta godzinę mam dosyć wysoki, ale wolałam zjeść coś pożywnego - w tym przypadku duże śniadanie, niz zjeść mały jogurt a za chwilę pochłonąć pół czekolady i teatralnego... Muszę się zapchać wodą, to może pomoże. Mam nadzieję.
Limecia "Mój" pojechał do Szwajcarii. Początkowa wersja była taka, że na 4 miesiące, ale przedłużył się Mu ten wyjazd o miesiąc. Często myślę o tym jak cudownie będzie po Jego powrocie, ale za chwile dobija mnie myśl, że to dopiero za 30 dni. Wszyscy mnie pocieszają, że już mniej jak więcej, ale ja twierdzę, że te ostatnie dni są najgorsze, bo najbardziej się dłużą.
Idę na zakupy, może uda mi sie zapomnieć o tych słodyczach wstrętnych. Wezmę zapobiegawczo z 2 tabletki chromu - może pomogą. Chciałabym.
-
hej!! na kryzys najlepsze owoce!! trzymaj sie :*
-
02.09.2005 rok
Niestety wczoraj uległam i się poddałam. Jestem święcie przekonana, że to przez te hormony (nie ma to jak świetne usprawiedliwienie). Były bomby kaloryczne. Na szczęscie moja praca wymaga 'troszeczkę' wysiłku, dlatego z 1/4 tych kalorii na pewno spaliłam. Dobre i to.
Ale dzieś wstał nowy dzionek a ja z nim i z nowymi siłami na odchudzanko. Zjadłam już moje śniadanko (jogurt - 250 g) i za chwilkę chcę sobie zrobić kawę.
Jutro napiszę czy dziś byłam wzorowa.
-
Agape to widze, ze nawet jestesmy chyba w tym samym wieku bo ja bylam w klasie 5 letniej w liceum i dlatego dopiero w tym roku zdawalam na studia. Fajnie
Twoi znajomi maja racje, juz blizej niz dalej wiec nie ma co sie zalamywac. Moj wczoraj do mnie przyjechal ale we wtorek juz wyjazd. Buuuuuuuuuuuu Nie wiem jak to wytrzymam ale moze nowa szkola i znajomi sprawia e bedzie latwiej. Zawsze to jakas odmiana w zyciu.
-
Agape, już na prawdę nie długo. Wytrzymasz. I tylko ustabilizuj swoją dietę do Jego powrotu, bo z pewnością nie będzie łatwo (wspólne jedzenie).
-
No Agape, co slychac? Ja za czesto nie wchodze tu, raz dziennie bo spedzam ostatnie chwile z chlopakiem ale wiedze, ze Ty bywasz jeszcze rzadziej. Jak dietka? U mnie wiadomo, jest chlopak, dietka nie idzie. Ale i tak jak wyliczylam to spalamy wiecej niz ja jem wiec jest dobrze. Tylko musze sie bardziej pilnowac. Ide zjem jakis owoc bo jak nie to wsune paczke chipsow ktora lezy
-
Przepraszam, muszę znikąć na jakiś czas, ale będę miała się dzielnie i będę pamiętała o Was i o diecie. Pa dziewczynki
-
Agape
trzymaj się!
I wróć do nas
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki