Podobny do ojca,prawda
Wcale nie!! Dzieci masz do siebie podobne! Jeśli mówią, że jest inaczej to raczej z grzeczności.

Maszeńko uczciwie sobie zapracowałaś na pochwały. Najbardziej na świecie podziwiam nauczycielki, pielęgniarki i księgowe. Jak dodaję do siebie trzy cyfry, to za każdym razem otrzymuję inny wynik (na kalkulatorze oczywiście) Merytoryznie chyba dałabym radę, ale sme cyferki najzwyczajniej w świecie mi się mylą.

Mamusie mamy identyczne Czy Twoja nie ma przypadkiem na imię Tereska? Bardzo kocham swoją i nawet ją lubię. Mało tego - wytrzymujęz nią kilka dni, ale po jej tygodniowym pobycie zaczynam mieć bardzo złe zdanie na swoj temat.

Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki z nową pracę

Kaszania