Strona 221 z 283 PierwszyPierwszy ... 121 171 211 219 220 221 222 223 231 271 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,201 do 2,210 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #2201
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    A ja uwielbiam pomidorową i też mogłabym codziennie
    A dwa kompy to rewelacyjne rozwiązania. My byśmy z 1 nie dali rady
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  2. #2202
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Puellcia - obiecuję sobie, że na początku wakacji odstawię kawę, póki co jakoś nie mam zrywu... Granola dziś była, ale co tam, no nie ma się co tak znowu katować
    Ja wczoraj spałam przy radiu, ale i tak w nocy je wyłączyłam - ale zasypiało się zdecydowanie raźniej, w dodatku był ciekawy program o ćwiczeniach i diecie

    Daniczku - marzy nam się bokser, ale to najwcześniej jakoś jesienią, bo lato to będzie zwariowane

    Kazetko - zdrówko lepiej trochę, dziękuję. choć na basen i bieganie się dziś nie zdecydowałam, bo w ciągu dnia i tak mnie wystarczająco przewiało

    Monic - nie ma, że boli Przegnałam lenia i wsiadłam na chwilę na rowerek. Poleniu****ę w środę, bo mam mieć @

    Magrol - jak będziemy mieć dwa kompy, to się od nich nie oderwiemy Trochę się tego boję.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #2203
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    Jak bym mieszkala sama lub z ukochanym, to tez bym gotowala duzo zupki aby starczylo na kilka dni. Wygodniej )

    dobrze ze przegonilas lenia, a ja zaraz ide przeginic dołek, moze steperek mi w tym pomoze

    Milego dnia zycze

  4. #2204
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Monic - no właśnie, tak to jest. Na wszystko brak czasu, nawet na gotowanie.
    Co to za dołki cię dopadły? Co się dzieje? Mnie wkurza ta pogoda, leje od rana... Od razu mi smutno i nic mi się nie chce.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #2205
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    no chyba przez ta pogode, jest nie do wytrzymania, a wogole to sie @ zbliza..
    i mam wszystkiego dosc ;/
    nawet mam mysle aby jesc malo, ponizej 1000kcal, aby wreszcie cos sie ruszylo, ale to chyba nie byloby rozsadne.. .

  6. #2206
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Napisałam u Ciebie, że ja mam tak samo - z pogodą i @ też się zbliża.
    A jedzenie poniżej 1000??? O nie, nie!!! Nie wolno, pomysł kiepski.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #2207
    Awatar Marta25
    Marta25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-03-2008
    Mieszka w
    Ożarowice
    Posty
    338

    Domyślnie

    wam się zbliża @, a ja wlaśnie dostałam, dlaczego tak musimy cierpieć?

  8. #2208
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Marta, no taki nasz los. Mnie też już zaczyna wszystko dzisiaj boleć...
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  9. #2209
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Od piątku chciałam Wam opowiedzieć o moim niemieckim, ale musiałam to wszystko jakoś "przetrawić" i sobie poukładać. Jeszcze nie do końca mam wszystko opracowane ale cóż. Tak właściwie to nawet nie chodzi o niemiecki, ale o angielski.

    To są zajęcia na wymianę, angielski za niemiecki. Dziewczyna, z którą się spotkałam, jest studentką germanistyki, ale jako dodatkową specjalizację ma angielski, uczy się go chyba dłużej ode mnie Ale że nie jest zadowolona z poziomu na uczelni, chce się spotykać na konwersacje. I powiem Wam, że się załamałam... Po tym spotkaniu czuję, jak bardzo jestem do tyłu, jeśli chodzi o angielski. Może gramatykę mam dobrze opanowaną, ale słownictwo, wymowa... Czułam się naprawdę gorsza od tej dziewczyny! Ona jest na bieżąco, a ja??? Nie rozwijam się, nie ćwiczę, czyli zwyczajnie się cofam! Już od jakiegoś czasu myślałam o tym, że powinnam się wziąć za angielski, ale gdy zajmuję się tym non stop, w wolnym czasie ciężko się zmobilizować. Teraz jednak wiem, że muszę - i właśnie zaczęłam opracowywać plan, co i jak robić. To piątkowe spotkanie było dla mnie takim "kopem". Wiem, że muszę pracować zwłaszcza nad słownictwem, ale też ćwiczyć gramatykę, słuchać. Pomyślałam nawet, żeby może zapisać się na konwersacje z native speakerem, ale to dopiero od wakacji. Zobaczymy - w każdym bądź razie, muszę nad sobą popracować.

    Co do niemieckiego, to przeraża mnie wymowa! Nie mogę sobie poradzić Ten język to dla mnie całkowita abstrakcja, ale chcę się uczyć.

    Dziewczyna, z którą się uczę, jest bardzo miła. Okazało się, że mamy wspólną znajomą, więc to już całkowicie przełamało lody - świat jest taki mały! Na lekcji mieszałyśmy niemiecki, angielski, a nawet włoski (ona też się go uczyła), było zabawnie. Tylko mam górę nauki i pracy domowej, no i w piątek będę odpytana ze wszystkiego Muszę się pouczyć. W czwartek mam włoski, w piątek niemiecki... Fajnie
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #2210
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    Nie przejmuj się tymi trudnymi początkami! Niemiecki jest świetnym językiem, takim poukładanym i porządnym Ja też miałam dość jak zaczynałam się go uczyć, a teraz niemiecki to całe moje życie...I powoli próbuję do tego języka przekonać też innych, bo trochę zaczęłam go uczyć
    Angielski też lubię, a ponieważ mam jakiś dryg do języków i dobrze by było to wykorzystać, to zaczynam w Empiku przygotowania do certyfikatu.
    Jeśli chodzi o niemiecką wymowę, to w naszym wieku, możemy już tylko próbować naśladować ten akcent, bo nasza naturalna umiejętność do jego przyswojenia już dawno minęła
    A odświeżenie wiadomości i słownictwa uważam za fajny pomysł i uważam, że wyjdzie Ci to na dobre. Ja np. czytam niemieckie gazety, nawet takie trywialne, albo rozwiązuje niemieckie krzyżówki. Fajna zabawa, o nauce nie wspominając!
    Nie zrażaj się do niemieckiego, bo to jest naprawdę eine schoene Sprache

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •