-
Ja dziś jestem słaba pocieszycielką bo mi się dzień na wieczór dokumentnie zrypał :roll:
Ale wiem, ze to że jutro będzie nowy dzień daje nam szansę na lepsze samopoczucie. Kurczowo się tego trzymam :/
Ja też marzę chociaż o krótkim wyjeździe. I to takim totalnie nastawionym na odpoczynek. Zmęczona jestem ostatnio. Poza tym przeraza mnie perspektywa zawalonych pracą wakacji i muszę się przed tym trochę odstresować.
-
Widze ze dopadla Cie nerwowka przedslubn;-)))). Jeszcze masz czas sie podenerwowac wiec wyluzuj;-))))).Wsyzstko bedzie dobrze;-)))).
Do slubu napewno jeszcze schudniesz........teraz pewnie najwiecej....stresy,stresy, robia swoje.
Usmiechnij sie.
Pozdrawiam.
-
Hello! Właśnie mi odwołali ostatnie zajęcia, więc przede mną wolne popołudnie, może uda mi się dokończyć porządki w domu i prasowanie, no i odpocząć trochę!
Trzykolory - czytałam, co tam u ciebie i mam nadzieje, że już lepiej! Trzymam kciuki!
A na wyjazd masz jakieś plany? Kiedy i gdzie się wybierasz?
Tusiu - nie wiem nawet, czy to nerwówka przedślubna - głównie chyba wielkie zmęczenie plus trochę zmartwień. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dzień zapowiada się ok - pracy niewiele, spotkanie z koleżanką z innego forum (ślubnego) :lol:
Pozdrawiam!
-
lili a moze spraw sobie jakiegos zwierzaczka,jesli lubisz koty sa super w uspokajaniu a i pieski dobre bo trzeba z nimi wyjsc.A moze jakas fajna ksiazke sobie kup,ja ostatnio czytalam sage o wampirach cudowna milosna historia.Glowa do gory jestes super i ze wszystkim dasz rade. :lol: :lol: :lol:
-
hehe no widze ze u CIebie zycie na wysokich obrotach....o rany ja sobie tylko moge wyobrazac jak bardzo sie tym wszystkim stresujesz ...miejmy nadzieje ze pani ze sklepu z sukniami ma rajce i jeszcze uda CI sie te 2 moze 3 kilogramu zgubic zeby bylo perfekcyjnie tak jak chcesz :)
a wazeniem u gina nie masz co sie przejmowac , raz ze pewnie przed okresem jestes, dwa ze wieczorem to wszyscy waza wiecej i jeszcze pewnie w ubraniu .. ;)
tak wiec kochana glowa do gory i koniecznie musisz troche wrzucic na luz !! :)))
-
Kseniu - na początku roku mieliśmy dwa kotki, niestety, musieliśmy je oddać, bo okazało się, że mój A. jest uczulony :( Piesek nam się marzy, tylko i wyłącznie bokser, ale jeśli się zdecydujemy, to najwcześniej we wrześniu. To poważna decyzja, musimy sie porządnie zastanowić. Co do książek, to ja ogólnie dużo czytam - choć ostatnio mniej z powodu Euro :wink: Myślę, że może jakoś sie zmobilizuję do biegania, to ma na mnie rewelacyjny wpływ.
Dziękuję za rady i pomysły :D
Fatti - dziękuję! Mam nadzieję, że jeśli więcej poćwiczę i będę jeść rozsądnie, to to wystarczy. Wcale za bardzo nie chcę chudnąć, bo będę na twarzy za szczupła :wink:
Dziękuję za wsparcie!
-
Lili ale ... Ty jestes piekna, zostalo tyko Panna Mloda :) to juz niedlugo.
Zycze Ci milego dzionka i slonka :)
-
Oj Joasiu... No co Ty! Do piękności to mi daleko, ale mam nadzieję, że w dniu ślubu jednak będzie dobrze.
U mnie ostatnio różnie. Nie najlepiej z jedzeniem, za dużo głupot, choć staram się nie obżerać, nie przekraczać granic przyzwoitości. Jeśli mam siłę, jeżdżę na rowerku, zawsze 1 godzinę. Próbuję bardziej o siebie zadbać - peelingi, maseczki, takie tam. Staram się zrelaksować - dziś leniwy weekend, po raz pierwszy od... nie pamiętam nawet kiedy. Czekam na @, powinna być a nie ma :? Czuję się fatalnie, jem dziś co chwile i byle co, na nic nie mam siły. Ale psychicznie troszkę jakby odpoczywam :wink:
Wczoraj spotkanie z koleżanką - miały być 2 godziny, przeciągnęły się do 5 :D
Teraz już tylko czekam na mecz.
Pozdrowionka dla wszystkich!
-
Mam nadzieję, że bezstresowy weekend jest udany i chwalę za jeżdżenie na rowerku! Pozdrawiam!
-