miłego weekendu aniu![]()
i do zobaczenia w poniedziałek (z nowym suwaczkiem)
a tu motywacja na weekend:
![]()
miłego weekendu aniu![]()
i do zobaczenia w poniedziałek (z nowym suwaczkiem)
a tu motywacja na weekend:
![]()
Najmaluszku u Ciebie pewnie przygotowania do imprezki pełną parą.......... Ja też lubię całą otoczkę przygotowania, cieszy mnie jak mogę przygotować coś dla gości....... Słodkościom będzie się pewnie trudno oprzeć, ale postaraj się nie przejeść, żeby w niedzielę nie mieć wyrzutów sumienia..............
Aniu bardzo się za Tobą stęskniłam i ogromnie się cieszę, że za tydzień się zobaczymy........
Ściskam Cię mocno
Buziaczki
Udanej soboty życzę i pozdrawiam serdecznie znad herbatki pachnącej Hawajami - miłej i udanej imprezki Aniu!!!! :P :P
![]()
Najmaluszku zycze wspaniałego weekendu i super zabawy![]()
![]()
![]()
![]()
Powiesiłam kilka fotek - są na stronie 1022 - jak nie będziesz miała nic ciekawszego do roboty Aniuto zapraszam do obejrzenia
![]()
![]()
Dzień dobry Aniu :P
Udanej, spokojnej i miłej niedzieli życzę i zapraszam na łyk porannej niedzielnej herbatki![]()
![]()
![]()
Wraca córa marnotrawna ...
Miłam ciężki weekend ... Pod wieloma względami ... Wracam też cięższa o dobre kilka kilo jak nic ... Ale nie to jets najgorsze ... Przez killka dni nie mogę ćwiczyć ... To znaczy jeździć na rowerku i skakać na aerobiku ... bo byłam na laserowym usuwaniu brodawek na stopie... Znieczulenie bolało jak jasna cholera ... Ale sam zabieg na sczęście nie ... Niestety stopa boli i kuśtykamNie wiem jak wytzrymam bez ćwiczeń ...
Jestem cięższa po tym weekendzie ... oczywiście jak zwykle na własne życzenie ... Ale od jutra wiadomo poprawa ... jak zawsze ... Z imprezy zostało dużo owoców więc od jutra żywię się głównie nimi ...
Imprezka się udała ... z moją kochaną Karolinką napracowałyśmy się bardzo ale chyba warto było ... Chyba bo gdyby nie ta impreza to pewnie w poniedziałek zobaczyłabym 56 a tak to ...Ale do świąt imprez brak więc wstawiam nowy wykres .... Do WIELKANOCY BEZ SŁODYCZY
![]()
@ spózniła mi się tydzień ... już rodzinka myslałam, że dzidzio będzie a ja wiedziałam że nie ... czułam to ... niestety mam bardzo zły humor bo gdy mi się spóźnia to zawsze potem źle ją znoszę ... I tak jest teraz jestem spuchnięta jak balonik ....[/b]
Oj Aniu, ja tez spuchnięta, obolała i ogólnie ble...
W dodatku mąż powiedział rano, ze zabrał by ode mnie trochę tego bólu. No i jakby sobie wykrakał. Coś mu w plecy wlazło.
I leżymy jak dwoje stękających staruchów.
Oj ale przyznaj Emilko, że to było miłe ze strony męża ... Kochany jest ... Mój nic takiego nie powiedziałTrzymajcie się.
Zakładki