Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Buziaczki na nowy dzień zostawiam i pozdrawiam cieplutko :P

Witajcie !!!
Na poczatek przesylam pozdrowionka od mamy -hiiiii
Mama zartuje ,ze wroci jak koleczka do domu.
Teraz duzo plywa i jej sie nie nudzi.
Teraz o Roksance:
niestety wyniki znowu jej spadly i teraz zastanawiaja sie co z 6 blokiem ,czy wogole jej dac.Roksi jest zalamana ,bo miala duzo planow wakacyjnych i narazie nici z tego.Ma znowu izolatke w domu,placze bo nie ma co robic.
W raz z Klaudia wpadly na pomysl ,ze czas na odkurzenie starych lego,ale wiadomo maja tylko jeden zestaw i ciagle im malo.Nie stac nas na nowe wiec mam do was prosbe,
JESLI KTOS MA TAKIE KLOCKI I CHCIALBY ZA NIE WIELKA SUME POZBYC SIE ICH TO PISZCIE na e-maila
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bardzo nam zalezy,dlatego popytajcie sie znajomych,kogo sie da,bo ja nie mam sily suchac jak Roksanka narzeka ,ze nie ma co robic,na stronce u Roksanki jest tez moj telefon,piszcie, dzwoncie.
Wiem ,ze nas NIEZAWIEDZIECIE,Roksanka i ja na was liczymy.
Pozdrawiam Wiola.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

DO 30 CZERWCA

CZEKAM NA WIESCI

Przyjemnego dnia życzę i pozdrawiam gorąco

Mam nadzieję, że bawisz się dobrze i że wrócisz do nas wypoczęta! :P

Wróciłam

Już dziś od 11 jestem w pracy ... Wpadłam do biura tylko na chwilkę i tak już zostałam gdy zobaczyłam ile tu pracy jest

Urlopik choć krótki bardzo udany ...
Byliśmy od soboty do środy w Słowackim Raju ...Codziennie wycieczki w góry + jasknie w tym najładniejsza chyba i nietypowa jaskinia lodowa ... Cudo ...
Słowacki Raj to naprawdę wspaniałe miejsce na wędrówki ...Góry niewysokie ale za to szlaki bardzo atrakcyjne ... Mostki, schody, drabinki nad przepaściami i wodospadami ...Miodzio ...

W środę i czwartek zwiedzaliśmy zamki ...

Mimo dużej ilości pieszych wędrówek waga niestety pokazała 2 kg więcej i teraz ważę 5 kg więcej niż rok temu czyli nie osiągnęłam celu na 1 rocznicę, która za 2 dni a wręcz przeciwnie ... Poszłam w drugą stronę ...
No cóż ... Sama jestem sobie winna ... Sama znów dopuściłam do JOJO ... do big JOJO ...Co teraz????Poddać się???Odpuścić???Była taka myśl... ale nie byłabym sobą gdybym przestała dalej walczyć

Postaram się wkleić parę zdjęć

Dziękuję Wam za odwiedziny słonka!!!

Aniu, miałaś wspaniały urlop :P

Ja kiedyś byłam w czeskim raju, cudowna sprawa

Absolutnie nie możesz się poddać, kto jak kto, ale nie TY

Z niecierpliwością czekam na zdjęcia

Fajnie, że już jesteś, bo mi tęskno było

Aniu,
mi właśnie po Pieninach marzy się Słowacki Raj. Wklejaj więc zdjęcia, niech sobie na niego choć trochę popatrzę.

Z odchudzaniem to się nie poddawaj. Nie warto. Bo na razie to jest tylko pięć kilo. Zawsze może być przecież gorzej. Powiedz stop już dziś i zaczynaj śmiało

MIłego weekendu


Na forum pewnie nie będę miała czasu już w ogóle idziesz Aniu na wianki jutro???

Pozdrawiam
***
Grażyna

Super weekendu życzę