Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Niedziela minęła bardzo przyjemnie ...
Byliśmy na spacerku, tak cieplutko jest już na polku.
Później na obiedzie u mamy a potem na kawce

Gdyby nie alergia świat byłby piękny

Aneczko stawiam kawunię


Dziewczyny od dziś a nawet wczoraj staram się nie wchodzić na wagę. Raz w tygodniu wystarczy. Czyli w piatek mogę wejść.
Niedługo urodziny, chciałabym do tego czasu odzyskać jakaś równowagę bo znów się zagubiłam.
Nie chcę myśleć o diecie. Jem gdy jestem głodna, zdrowe rzeczy, zero słodkiego.

Aniu takiej kawki mi było trzeba

i bardzo dobrze ze waga poszła w kąt trzymam kciuki za piątek! ja też wtedy wazę się oficjalnie.. bo tak to pewnie jutro wskoczę. hehe

miłego dnia i przykro mi z powodu alergii buziaczki

Alergia ...buuu, współczuję Aniu

Mimo wszystko życzę miłego dnia i udanego całego tygodnia :P

Dobrze, że waga poszła w odstawkę! Ja też się zważę w piątek

Buziaczki kochana

POZDRAWIAM WIOSENNIE

Aniu stawiam poranną kawusię

na nowy dzień
pozdrawiam CIę goraco!!

ps. waga grzecznie w szafie stoi?

Anusia a Ty co tak znikasz..? kochana daj znać co tam u Ciebie
goraco Cię pozdrawiam buziaczki

CIUTKO SIE Z TOBA NIE ZGADZAM LONDYN MNIE SIE NIE PODOBA!!! MOZE JAK BYLAM TO BYLO GORACO I OGROMNIASTA ILOSC LUDZI. JEDZENIE TEZ NIE TAKIE ZLE. TERAZ JEST WIELE SKLEPOW Z POLSKIM ZARELKIEM I TANIEJ JAK U NAS
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I CZEKAM NA ZDJECIA DAWNO NIE WIDZIALAM TWOJEJ BUZKI

Aniu.. a czemu Cię tutaj w ogóle nie ma..?
chyba jutro zaklikam na gg ok? albo Ty zaklikaj jak będziesz miała chwilkę..
buziaczki lecą do Krakowa!

Hej.
Czemu mnie nie ma?
Po prostu ostatnio bardzo się zpuściłam.

Czuję się strasznie. Mam 4 kg więcej niż powinnam.
Spodnie znów ciasne i wogóle jakoś tak niewdzięcznie się czuję.
Za 10 mam urodziny i to też mnie dołuje. Z każdym rokiem coraz starsza jestem.

Póki co będzie mnie mało na forum. Muszę przemyśleć parę rzeczy, a nie chcę tu smęcić.
Na weekend zaplanowałam dietę oczyszczającą. Czy się uda? I tu kolejne wątpliwości ...
Ostatnio nic mi nie wychodzi

Aniu przykro mi ze u Ciebie nie bardzo..
trzymam kciuki by znów szło Ci tak ładnie jak w styczniu wiesz, Ty naprawde umiesz zdrowo i mądrze jesć zyczę Ci by znów było tak fajnie i dobrze..
u mnie też troche kryzysowy ten tydzień.. dziś próbuję zrobić leciutki dzień i ciągnąć dietkę dalej, bowiem nie chcę zaprzepaścić nawet tych kilku straconych kg... proszę trzymaj kciuki..
Anusia jakbyś chciała pogadać to wiesz ze jestem..
buziaczki trzymaj się, miłego weekendu