Witaj Kasieńko
no widzisz, bardzo ładnie sobie radzisz już z pokusami fastfuuuuj...dowymi, brawo kochanie
i to jest napewno super metoda, kiedy najdzie nas chętka na coś obrzydliwie tuczącego, trzeba sobie pomyśleć o tych wszystkich pięknych ciuszkach, które na nas czekają, a które narazie są niestety nie dla nas... ja w tym roku kilka razy widziałam bluzeczki naprawdę ładne, ale nie kupowałam, bo... hihihi jakby tu powiedzieć... ktoś pożałował chyba materiału szyjąc je hihihi
a tak poważnie mówiąc, to żal mi tyłek ściskał że jeszcze jestem za gruba do nich
Danielek jest super chłopaczek, teraz trzymam mocno kciukasy żebyś mogła kupować niedługo oprócz koszul i spodni także śliczne malutkie sukieneczki
całuję Cię bardzo mocno
Zakładki