Danik małymi kroczkami dochaodzimy do celu! Jest pięknie! Buziaki!
![]()
Danik małymi kroczkami dochaodzimy do celu! Jest pięknie! Buziaki!
![]()
Dziewczynki ja znowu wpadlam na chwilke, zeby napisac, ze narobilam glupot!!!Po podliczeniu kalorii zjadlam jeszcze dwa kawalki ciasta i zamiast 1500 kcal zrobilo sie 2500 kcal!!!
![]()
Wiedzialam, ze tak kolorowo jak w sobote to dlugo nie bedzie!!!
Zastanawialam sie czy sie do tego przyznac, ale nie moglabym kontynuowac tego pamietnika, gdybym to zataila. Nie byloby sensu, bo nie o to tu chodzi!!! Postaram sie jutro poprawic bo czuje sie z tym zle!!!
![]()
![]()
Witaj Kasiu
Słoneczko zapomnij o cieście wczorajszym! Dziś za to dietkuj ślicznie i utrzymaj limicik 1500 kcalnie wpędzajmy się w wyrzuty sumienia, bo wtedy jeszcze łatwiej wpaść w kolejne jedzonkowe grzeszki...
dziś będzie bankowo dobrze, jestem tego pewna![]()
trzymaj się Słonkogorąco Cię pozdrawiam
![]()
Zamieszczone przez Anikas9
ANIA ma racje.....dzis jest nowy dzien...więc dietkuj przykŁADNIE![]()
I ja się dołączam do dziewczyn - wczoraj było wczoraj, a dziś jest nowy dzień i dziś ładnie dietkuj
Trzymam kciuki i wierzę cały czas w Ciebie!
Buziaki
Ula
Kasiu!!! Juz Uli dzis pisalam..taki dzien potraktuj jako naped dla przemiany materii i idz dalej ku swojemu celowi. Wszyscy jestesmy tylko ludzmi, a nie zaprogramowanym i maszynami...i bardzo dobrze.
Zdjatka wysle ci, jak mi moj komp bedzie znowu funkcjonowal (teraz pisze z pracy)
Witaj Kasieńko
oj, widzę że narozrabiałaś jak ten mały piesio![]()
![]()
nie dawaj się, walcz kochanie![]()
![]()
trzymam za Ciebie kciuki z całych sił![]()
![]()
![]()
pozdrawiam cieplutko![]()
Dziewczynki jestem, ale nie mam sie czym chwalic!!!![]()
Moje poniedzialkowe szalenstwa nie skonczyly sie i nadal trwaja, ale kazdego ranka mam nadzieje, ze tym razem bedzie lepiej, tak wiec jutro znowu sie postaram!!!![]()
Aniu nie wpedzam sie w poczucie winy, ale mimo to, to nie pomaga. Mam ostatnio jakies napady na slodkie, az sama sie dziwie bo juz dawno tak nie mialam. Probuje walczyc, ale ciezko mi to idzie!!!![]()
Ewciu niestety nie udalo sie dietkowac.Musze sie wziasc w garsc i zaczac od nowa walczyc.
Ula dziekuje, ze we mnie wierzysz, ale jest mi strasznie glupio, ze tak zawodze Wasze zaufanie!!!Mam zrywy a pozniej opuszcza mnie wola walki i tak bez sensu sie poddaje, przegrywam z jedzeniem!!!
![]()
Madziu gdyby to byl tylko jeden dzien, ale to juz trzy, wiec moja przemiana materii zamiast przyspieszac na pewno zacznie sie lenic. Tak ladnie mi szlo a teraz jakies licho nie chce mnie puscic!!!![]()
Beatko narozrabialam i to ostro. Dzisiaj najadlam sie slodyczy jak juz dawno tego nie robilam i boli mnie brzuch i mdli mnie!!! Mam za swoje!!!![]()
![]()
04. 10. 05 - wtorek
Sniadanie:
1 herbata owocowa ze slodzikiem,
2 kromki chleba razowego (81g),
maslo (9g),
wedlina (38g),
ogorek (67g),
pomidor (74g),
II sniadanie:
1 kromka chleba razowego (45g),
maslo (3g),
piers kurczaka pieczona bez panierki (90g),
1 szklanka multiwitaminy musujacej w tabletce (9kcal),
Obiad:
3 kawalki pizzy z kechupem (350g 70g),
1 szklanka soku rozcienczonego z woda,
Podwieczorek:
2 kawali ciasta,
1 kubek kakao,
Nawet nie bede liczyc kalorii, bo nie ma sensu!!!![]()
![]()
Zakładki