Ze mną też tak było...pamiętam, jak zacząłam sobie sama gotować darli się na mnie, mówili, że mam przestać wydziwiać. Ja robiłam swoje i z czasem się przyzwyczaili. Mówiłam im, że chcę się trochę usamodzielnić, a poza tym praktyka w kuchni przyda się w przyszłości Jeśli przyprą Cię do muru to chociaż jedz połowę lub 1/4 tego co będą chcieli Ci wcisnąć. Nie łam się i bądź twarda. Trzymaj się tysiaka i zobaczysz - przyzwyczają się do Twojego stylu odżywiania.
Jeżeli Ania to Twoje imię to bardzo mi miło, bo ja też jestem Ania