-
Agassi ja go także Za to uwielbiam.To chyba jedna z tych cech które u niego cenię. I chyba wcale nie chodzi mi o to że jest przystojny, i że ma takie piękne oczy :) I jest tak jak mówię może sie mizdrzyć z tą swoją co sie tak do niego klei- ja i tak nie popuszcze.Nie wiem skąd u mnie taka pewność siebie, ale coś mi mówi że nie warto z niego rezygnować tak łatwo :D
Nie wiem czemu, i do czego to prowadzi, ale ważne, że dzięki temu mam skrzydła :)
BUZIACZKI :arrow: :D
-
ago no cos Ty nawet nie zaczęłam gotować, nie ma mowy, kupiłam wszystkie produkty i leżą i czekają haha, chyba zaczne po świętach przed sylwkiem :D
Lenkas no to chyba nie jest facet godny Ciebie, zobaczysz facek, który na prawde będzie Cię kochał nigdy nie powie ,że źle wyglądasz, nawet no najgorszej nocy :D
agassi to znaczy, że jesteś my na diecie bez diety, tj. udajem, że na niej jesteśmy a tak na prawdę mamy ja w planach :lol:
-
Hej, hej,hej :)
No jestem:)
Wiec tak sprawdzian z bioli...hmmm....średnio na jreża :roll: Ale mam nadzieje ze zalicze :)
Dzisiaj pisałam kartkóweczke z historii i była banalna wiec licze na dobra ocenke :) :twisted: Niestety w pon pisze ogromniasty sprawdzian z histry =/ Qrcze znowu nauka przez weekend :roll: :evil:
Z dietka było ok ale wczoraj troszku zaszalałam i pojadłam ciasta :oops: ale od rana było krecenie kółeczkiem i zaraz znowu sie do tej czynnośći zabieram hehe :)
Kasjopejja- weż sie wkoncu za ta zupke !! hehe :) Bedziesz ja tak odkładać ,odkładać i co? Dzisiaj wieczorem lub jutro popołudniu najpozniej widze poscika, w którym chwalisz sie ze ugotowałaś kapustke!! :)
Lenkas- fajnie ze jest ktos kto cie tak "uskrzydla " :)
Dobra wpadne wieczorkim :)
Aha obiecałam wam kiedyś jakiś przepisik z mojej książeczki na cos mało kalorycznego:)
Wiec dzisiaj serwuje Żurek na skrzydełku (4 porcje po 105kcal)
* włoszczyzna
* skrzydełko kurczaka
* szklanka dobrze ukwaszonego żuru
* duża cebula
* 2 ząbki czosnku
* pół szklanki śmietany 12%
* 2 jajk
* łyżeczka jrzynki lub innej przyprawy warzywnej do zup
* listek laurowy, 3 ziarenka ziela angielskiego, majeranek, pieprz
Z oczyszczonej włoszczyzny i skrzydełka ugotować wywar.
Przecedzić, dodać opieczona nad ogniem cebule, zmiażdzony czosnek,żur i przyprawy. Gotować kilka minut.
Śmietane zachartować wywarem, dodać do żuru, zagotować.
Ugotowane jaja obrać, pokroić na ćwiartki.
SMACZNEGO :)
Wieczorkiem napisze cosik fajnego na słodko :twisted:
Pa pa :**
*
-
Hej kochaniutkie :-*
Jak tam dzionek minął :?: Sympatycznie :?: Bo u mnie w miarę :D Zepsuła mi go trochę piekna Marry mojego bóstwa, ale jego cudowne "jak leci Lenka :?: "
zmazało niemiłe wspomnienie jej twarzy (prawie :) )
Kcal jak narazie 940 :D ALe znając życie jedzenie zacznie się trochę później, ale powstrzymam się jakoś :) Teraz słucham sobie BARDZO ROMANTYCZNEJ piosenki
a mianowicie : Farba "Rozkosz"
Jeśli macie możliwość to bardzo polecam - ściągnijcie sobie :)
Romantix na fulla :) I jeszcze moje cudowne zdjęcie w komórce :) Echhh...normalnie odlatuje ( a jednak do czegoś te skrzydełka się przydają- założe się że znajduję się kilka centymetrów nad ziemią :) ) Tylko że chodzi za mną to nie miłe zdanie pod tytułem "przecież nic z tego nie będzie" ale ja postaram się zrobić wszystko, żeby jednak było.Zdobyłam dzisiaj numer do niego, więc wieczorkiem chyba z niego skorzystam:)Zobaczymy.Aphro :?: a ty laska gdzie się podziewasz :?:
Ago, cóż u Ciebie słychać :?:
Buziaki :arrow: :) :arrow:
-
NO hej :)
Jak obiecałam tak jestem ;)
Ale widze ze tylko ma czas zajrzec w piatek.
Dziewczyny gdzie balujecie ?? :wink: hehe
Ja własnie obejrzałam z Radkiem dwa filmiki u mnie na nowym komputerku ;p
Chiał mnie wyciągnąć do pizzeri, bo byli tam znajomi, ktorzy pisali dzisiaj matury próbne ale nie chciało mi sie to raz a dwa ,że pewnie wcisnęłi by mi kawałek pizzy, albo małe z sokiem ;p Wiec zostalismy w domq :)
A wy?? Gdzie sie podziewacie? Wypadłyscie gdzieś, czy może rzuciłyście się w wir światecznych przygotowań?
Nie znalazłam nic słodkiego małokalorycznego niestety al
e mam cosik małokalorycznego na przekąske :)
No wiec tak : sałatka z buraków (4 porcje po 80kcal)
* 4 buraki
* 3 ziemniaki
* 4 łyżki octu winnego
* ząbek czosnku
Buraki i ziemniaki ugotować w łupinach ,ostudzić, obrać i pokroić w kostke.
Połączyć z jabłkami również pokrojonymi w kostke.
Przyprawić octem i sola roztarta z czosnkiem.
Milego wieczorkq
Pa pa :**
-
cześć dziewczynki :)
Wczoraj napisałam długgggi list do Was i kiedy juz się w nim z Wami żegnałam, życząc dobrej nocki - wyłączyli nam prąd!!!!!! ggrggrgrgrrrrr :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Mieliśmy tu niezłą zadymę przez ten wiatr i od godziny 18:00 do 23:00 nie było prądu :cry: :evil: a potem to juz tylko włączali i wyłączali, udając, że niby coś przy tych zerwanych liniach coś robią :twisted:
No dobra, kij z kompem, radiem czy lodówka.. ja nie miałam światełka, a na drugi dzień dwa egzaminy :roll: więc latarka w rączkę i zapierniczałam z tymi notatkami heja do roboty :!: powtórzyłam wszystko :D ale oczu to do dziś nie mam :shock:
tak laseczki, już wróciłam, a właściwie dopiero, do domu - jestem po KPA i Prawie Pracy.
I co? hmm.. dupa.
-
z prawa pracy gość przyszedł nawalony jak ruski traktor, ledwo trzymając się na nogach podał trzy zagadnienia. Rozpisałam się trochę - a co :D a on na to (po oddaniu prac), że właściwą odpowiedzią na podane pytania było zwięzłe streszczenie całości zagadnienia w następującej formie:
pyt. 1 - odp. "pisemna"
pyt. 2 - odp. "opinia"
pyt. 3 - odp. "może"
Inne odpowiedzi są złe. No i gadaj tu z pijanym dziadkiem.
Z KPA poszło całkiem, całkiem, ale zrobiłam czeski błąd i dałam przez to D*U*P*Y na całości :?
eehh.. byleby tylko zaliczyć, wyniki dopiero w połowie stycznia!
-
oj dziewczynki, ale ja Wam tu tylko o szkole, a Wy nic nie piszecie.. gadajcie co u Was?
-
aha - odebrałam wczoraj wyniki z przychodni i są git :D :lol:
Byłam też u ginekologa i jest .. git :P :lol: :D
Ale uwaga laseczki - odstawiam plastry :wink:
a to oznacza, że może niedługo zostaniecie ciociami :D :P choć przyznam, że na razie sobie tego nie specjalnie życze, ale chcę odstawić wszelką chemie, faszeruję sie tym gównem od 5 lat :?
Mój Misiek jest podobnego zdania 8)
Kobitki piszcie jak dzionek? jak humorki? ja spadam pod prysznic.. aloha!
-
Hejunia laski :!: :-*
Oj ago z tym prądem to naprawdę niefart.Ja tak miałam w ostatni wieczór przed terminem semestralnej popraawki z chemii.Ale mamusia mi podrzuciła świeczunie,i zdałam :) :) :)
W tym roku obiecałam sobie, że uczę się tak żeby żadnego sprawdzianu nie zawalić i nie chodzić na te głupie konsultacje( czytać: zostawać po lekcjach bez sensu :) )
Ech wypaliłam sobie fają płytkę ( moje najnowsze dzieło :) ) i teraz sobie słucham strasznie romantyczna ale to chyba przez mój stan....duchowny :)
Tak wogóle zastanawiam się czy nie zacząć pisać bloga.Już kiedyś prowadziłam jednego a potem...potem zachorowałam, i zasmuciło mnie to ze nikt nie zaglądał więc przestałam pisać :( Nawet moja psiapsiółka nie wpadła na bloga, chociaż tyle razy mnie odwiedzała, to myślałam że wpadnie też na bloga.Ale jak twierdziła najbardziej chciała ze mną pogadać na żywo :D :D :d :D
Kurcze przez tą szkołe strasznie zaniedbuje towarzystwo moje kochane :( Trzeba bedzie to zmienić i chociaż w weekendy wpadać do przyjaciółki i reszty ekipy :) Jak tam humorki od rana :?: U mnie ok ale czeka mnie niemiła perspektywa zakuwania gografii której wprost niecierpię :evil:
Śniadanie:
400kcal. Ups :oops: :oops: :oops: Dużo :(