-
espresso :)
ktosiula: no ja zdecydowanie nie lubię. jakby mii Paweł coś takkiego powiedzial, to pewnie w pysk by dostał :?
jestem bardzo drażliwa na tym pukcie :?
a ogólnie w domu, wciąż to słyszę :( :( :(
mój tata, sam ma pewnie z 3o kilo nadwagi, ale raczej mówi do mnie per "grubsio" czy też "gru" niż po imieniu :roll: :evil: :cry:
i jakoś nie może zrozumieć tego, że mnie raczej to dołuje niż np. śmieszy. pewnie własnie przez to mam bardzo zaniżoną samoocenę i przez każdą, nawe małą, ale krytyczną uwagę dotyczącą mnie, zaczynam płakać :evil: jestem bardzo nieodporna. więc takie teksty zdecydowanie mnie nie mobilizują :?
ago: ja wczoraj miałam taki dzień, że wciąż bym coś jadla, zatrzymałam się niby w okolicach 15oo kcal, ale nie wiem jakim cudem. chyba z 8 posiłów zjadłam. kurde. jednak na SB nie chodziłam głodna, a teraz zaczęłam wychodzić i proszę, loda zjadłam... :roll: ale dobry był :) grand marcepanowy z jabłkiem :)
miłej niedzieli <papapa>
-
To widze, że u was podobnie jak u mnie. Na szczęście w domu zdarzy mi się takie "miłe" słowo naprawde rzadko, za to mam durnego kuzyna, którego to wszystko tak śmieszy :o to nic, że nie ma nawet matury, wade wymowy, jest przesolarzony, nosi stringi i myśli, że jest boski :lol: ja to bym w życiu na TAKIE coś nie zwróciła uwagi, więc jego gadaniem też staram się nie przejmować :)
Słuchajcie dostałam maila od federacji konsumentów odnośnie tych zniszczonych spodni. Napisali, że jest to ewidentnie wina salonu i powinnam sie powoływać na kodeks cywilny. Podali mi nawet odpowiednie artykuły. No i jak myślicie co teraz zrobic? Moge ten list wydrukować, wziąc pod pache kodeks cywilny i udać się do tej przemiłej pani, ale czy jest sens? Gdybym miała jakiegoś wójka prawnika, to może taka wizyta przyniosłaby jakieś korzyści. A tak to, ona będzie upierała się na swoim, a ja przeciez do sądu z tym nie pójde bo to sie normalnie nie opłaca :P wiecie co, znowu mnie nerwy ponoszą - głupia pinda :evil:
Zmykam na jakieś śniadanie i życze miłego dnia! Pisać duuużo!
-
Hej :)
Mnie tez nie motywuje jak powiedza ,że boczki mam jakies takie labo cos innego. Moze czasem ale raczej nie.
Dziewczyny tak sie wytanczylam na tej 18 :)
Super było!!
Caly czas na parkiecie wiec zjedzony tam kawalek pizzy, torta, kanapeczka i troszke kurczaka no i piffko zostalo spalone ze trzy razy :) :wink:
śwoetnych mamy chlopakow w klasie do tanczenia naprawde :)
Ale oczywiscie pokłócilam sie z Radkiem i o 12 pojechal do domu :shock:
Ale ja nie dalam sie bylam uparta i powiedzialam ze zostaje ;p
Wiem wstretna jestem, no ale nie bede wychodadzic w polowie imprezy dlatego ze jemu sie cos nie podoba :evil:
No ale i tak ubawilam sie niesamowicie.
A teraz odsypiam ;p
Wszystko mnie tak boli :roll:
Nogi i cale miesnie brzucha .
Ale i tak bylo super.
Ostatnia z parkietu zeszlam jak juz zaczeli sprzatac ;p hehe :twisted:
No a teraz niestety szara rzeczywistosc i trzeba sie fizy na jutrzejszy spr pouczyc ;/
ehhh....
Spralam plame ze spodni :)
Najpierw probowalam olynem do naczyc ale nic nie dalo a potem przeczytalam w internecie ze spirytus pomaga.
No i pomogl najpierw przetarlam spirytusem kosmetycznym a potem plynem i sladu ne ma :):):)
Wogole przed chwila obejrzalam sobie film pt "super size me"
Taki jakby troche dokumentalny?
Bylo o fast foodach i otylosci amerykanow.
Boze tam to ludzie diop[iero choruja na otylosc :shock:
Najgorsze ze wiedza od czego i nic z tym nie robia :shock:
My sie tu przejmujemy kilkoma kilogramami a tam ludzie maja po 50 kg nadwagi :shock:
Dwie dziewczynki w wieku 14 i 19 lat sredni przy wzrose powiedzmy 170cm wazyly ponad 100kg :shock:
Jedna 124 czy jakos tak :shock:
I podaly McDonalda do sadu za to ze to on jest odpowiedzilany za ich otylosc i choroby z tym zwiazane.
Ale oczywiscie nie wygraly.
Koles w tym filmie postanowil ze przez miesiac bedzie jadl tylko w McDonaldzie.
I jaadl....
Na poczatku byl zdrowy, wszystko mial w normie. Wazyl 84kg(188wzrostu)
A po miesiacu 95kg :shock:
Okazało sie ze ma duzo wiekszy cholesterol, ze watroba mu siada i masa innych dolegliwosci.
Jeszcze troche i by watroba byla do kosza.
Pouczajacy film.
Dobra uciekam.
Milej niedzieli :)
ppaps
-
Właśnie słyszałam kiedyś o tym filmie i słyszałam, że ładnie może obrzydzić fast foody :) tym lepiej dla nas.
Milusia u Ciebie teraz osiemnastkowy czas, u mnie już to minęło w zeszłym roku, a szkoda fajnie było. Za to szykuje mi się fajna imprezka na zakończenie matur ;) będzie sie działo. Troche się obawiam bo pewnie coś tam zjem niedobrego, a może nie tyle co zjem, a wypije - puste kalorie :?
Widze, że niezłe akcje z tym Radkiem, chyba nerwowa jesteś co?
No a reszta kobiet to gdzie? Jestem spragniona wiadomości od was :!: :o
-
hey dziewczyny
mam do Was pytanko nie wiecie co się dzieje z Aphro ?? Wypowiada się jeszcze, bo hcyba dawno jej tu nie widziałam :-( ??
-
Wiollka chyba nikt nie wie co sie dzieje z aphro, szkoda, brakuje jej tutaj i miejmy nadzieje, ze niedlugo do nas wroci:)
a moze ktos utrzymuje kontakt mailowy i ja tutaj sciagnie;p
-
A no jestem nerwowa niestety.
I to nawet bardzo.
Aphro juz baaardzo dawno sie nie odzywala :roll:
-
no właśnie, bo mnie zaintrygowało to, że kiedy ostatnim razem tu byłam Aphro miała inny suwaczek tj. 63kg a teraz wchodzę na stronę pierwszą i jest 68 :-| dlatego stąd moje pytanie...
Fajnie gdyby się odezwała. Swoją drogą ciekawe czy mnie jesczze pamięta :roll:
-
Napewno pamięta, ja Cie pamietam :) mam do niej maila, wyśle jej coś dzisiaj, apel o powrót na nasze rancho :) niech się przyłącza i walczy! A tak w ogóle to my chyba z tego samego miasta jesteśmy o ile dobrze pamiętam, niech no ja ją spotkam! :twisted:
-
Oooo serio? No ja też Cię pamiętam :D
ja też jej coś wyślę, może z podwojoną siłą coś do nas się odezwie :D