-
ago zdjęcia boooooskie, przepięknie wyglądałaś w sukni slubnej!! przepiekne zdjęcie to z gołąbkiem, cuuuuudo :D
a u mnie dietkowanie spox, chyba własnie przyszedł ten czas prawdziwego dietkowania i jak na razie nie ma pokus, jakos nie myślę o tym , że cos tam słodkiego niedaleko lezy:))
buziaki dla Was kochanienikie :D
-
Witam wszystkie grzeczne i niegrzeczne dietowiczki :D
No i jak humorki dzisiaj?
Ja wstałam 0 9:30 i moge nawet powiedzieć, że się wyspałam - co zdarza mi się niezmiernie rzadko :roll:
Wszamałam tradycyjne śniadanko (zawsze zaczynam bardzo zdrowo, tylko później wszystko szlag trafia :oops: ) czyli grahamkę z sałatką, pomidorkiem, ogóreczkiem i papryką :lol: Wow - mogłabym wystąpić w "Pytanie na śniadanie" z tym swoim porannym entuzjazmem :D
No a jak Wam się spało?
Właśnie posprzątałam mieszkanie 8) umyłam nawet podłogi :P Wprawdzie powinnam leżeć w łóżku, ale coś nie bardzo mogę tam "wyleżeć" :? Nigdy nie mogę usiedzieć dłużej w jednym miejscu :twisted:
Chyba się naprawdę kobitki załatwiłam na amen - jakoś dziwnie się czuję, słaba(m) :shock: Jak będę przynudzać - pomijajcie mojewątki, przy chorobie jestem wyjątkowo upierdliwa :D
Kasjo dziękuję Ci bardzo za milusie słowa, ale komplemenciary z Was dziołszki :P
Przyznam, że to zdjęcie z gołąbkiem także najbardziej mi się podoba :D
Okejos Małe, spadam na chwilkę - muszę coś spichcić, tylko pytanie co? gdybym gotowała tylko dla siebie - ok, ale jak się gotuje dla 4 osób...? yyyy chyba zrobie budyń :twisted: :lol:
-
a ja spytam Was o radę, mianowicie czy jak jem do obiadu same surowe warzywa i owoce to nie są ona za ciężkie na żołądek, bo coś dziś czuje, że mam ciężki żołądek, co mogę jeść w zamian ?
-
Hej!
Kasjopeja ja to się nie znam na surowych warzywkach więc Ci nie pomoge...napisz może na forum "dieta oparta o..." jest pare ludzi znających się na rzeczy ;)
Ago co do mojego dnia, hmm... zazwyczaj wygląda to tak:
rano o 7 sniadanko,pozniej normalnie niestety szkola i tam o 10 jogurcik a o 14 grahameczka mała, wracam do domku i tutaj jakiś obiadek (brokuł, paluszki rybne,piers z kurczaka) o 16 albo troche pozniej i w zaleznosci jak tam moj limicik alboczy jestem głodna (ewentualnie czy jestem w domu i mam czas cos zjesc) jakas leciutka kolacja typu wasa z jakims dodatkiem. Odnośnie ćwiczeń to w poniedziałki aerobik-1h, jak mam czas to basen - 40 min intensywnego pływania (nie obijam się :P), w domku raz na jakiś czas 50 min aerobik, innym razem te ćwiczenia na posladki(15min) plus np. ćwiczenia na ramiona lub klatke (15-20min), albo brzuszek (15min). Własciwie nie jest tego tak dużo. Max godzinka dziennie, nie mam więcej czasu a poza tym np. po ćwiczeniach na tyłek jestem totalnie wypluta ;) Inna aktywnosc fizyczna to normalne życie,jakieś sprzatnie, spacerki, dłuugie zakupy, wf, czasem w weekendy jakies discoooł i to chyba tyle.
Mnie też coś złapał katar, większosc ludzi w moim srodowisku coś teraz łapie. Mam nadzieję, że nie będe chora, a Ty się Ago kuruj!
Dzionek mija dobrze, pije własnie kawusie, a pozniej obiadek i nauka. Wieczorem angielski. Musze jeszcze poćwiczyc brzuszek. Wczoraj miałam w planach, że zrobie aerobik, ale zakwasy mi na to nie pozwalają ;)
Piszcie jak Wam mija dzionek!Buźka
-
Hej :)
Zaraz sprawdze czy mi zdjatka doszły:) U mnie krucho dzisiaj bo 1320kcal ale i tak lepiej niz ostatnio było :roll: Jutro mam nadzieje ze tez bedzie mniej chociaz o 100kcal.
Wpadene pozniej bo teraz nie mam czasu napisac wiecej .
papa
-
ago u mnie juz dzis 970kcal :(:(:(
"juz" bo o tak wczesnej porze.I boje się wieczoru :(:(:(
heh te zdjatka musza być naprawde piekne wszystkie tak chwalą dziewuszki :)
Ago jakbyś chciała się podzielić tez ze mną to:
PooMa_rap.interia.pl mój adresik :)
z tym dużym "M" :)
teraz ide na dór i mam ogromna nadzieję ze juz nic dzisiaj ni zjem bo jak tak to bedzie tragedia :(
a zjadłam:
2 bułki z serkiem light (300)
2 jabłka (100)
Grochową (200)
Chipsy 24g( 150)
Winogrona (100)
Kawałek chałwy (100)
Ogórek (20)
Słowem tragedia :(
Ktosiula ogromne dzięki :)
No nic mykam na spacerek z kolezanką :)
napisze wieczorkiem :)
mam nadzieję ze bede mogla sie pochwalić osiągnięciem 1000kcal :)
papunie :-* :-* :-* :-* :-*
-
-
Cześć dziewczynki :)
Cieszę sie, ze humory nie najgorsze :)
Ja miałam dzis pracowity dzionek, sprzątanie, pranie, gotowanie.. wiecie co? tak zaczęłam wymyślać z tym obiadem, szykując się do coraz to bardziej pracochłonnych dań, aż w końcu dotarło do mnie, że skoro nie mogę wychylić nosa z domu, nikt mi przecież zakupów nie zrobi i z tego wszystkiego musiałam zrobić coś z niczego :roll: Upiekłam placki ziemniaczane :D Nie ma to jak zwykłe danie :)
Domownicy i tak byli zadowoleni, bo chrupiące czekały na nich na talerzu, zaraz po powrocie z pracy :wink:
Normalnie powinnam dostać "sianko dobrych uczynków" za dzisiaj :twisted:
Ktosiula nie choruj i nie odgapiaj ode mnie :D
Ja kuruje się, ale coś kiepsko mi to idzie.. faszeruje się tym śmiesznym gripexem, ale guzik daje :) Chyba musze zalać te zarazki jakims dobrym piwkiem ze znajomymi :P
Co do Twoich ćwiczeń, to wydaje mi się ,że jest ich sporo na co dzien. Mnie pływanie cholernie męczy, mam chyba coś z płucami :wink: :roll: bo wystarczy, że przepłynę dwie długości basenu -potem zdycham na "wirach" (masażu).. kiepski ze mnie zawodnik :D :oops:
Lena Słońce oczywiście, że prześlę Ci fotki - po prostu nie miałam Twojego adresu :) A tak apropo ...nie wiem czy Ci mówiłam, ale bardzo podoba mi sie Twoje imię :) Gdybym miała dziewczynkę (oj, oj jeszcze nie teraz :lol: ) to chyba właśnie tak bym ją nazwała: Lena albo Julka..
No i jak po tym spacerze? podjadłaś cosik jeszcze?
hmm.. dzionek zniezły tylko ta chałwa i chipsy średnio dobre :wink: ale żeby nie było: przyganiał kocioł garnkowi :D :wink: - ja zjadłam 1/3 czekolady z orzechami :oops:
eeehhh.. te słodycze mnie zrujnują :lol:
Dzień w dzien powtarzam sobie, że zacznę od jutra, a gdy już to jutro przychodzi, słodycze i tak mna rządza jak chcą :roll:
Milusiaa Ty to ostatnio wpadasz jak po ogień :shock: Pojaw się kiedyś na dłużej, hę? :> :*****
Biegasz Ty dalej na to swoje capo? I jak wrażenia? Nadal ciągłe zakwasy?
A jak prywatnie? Układa się?
Dziołszki biorąc rzecz ogólnie: jak Wam się życie wiedzie? nie czekam na otwieranie się serc i dusz, ale skrobnijcie Kffiatki jak Wasze życie osobiste, jam jest wścibskie babsko, a tak naprawde interesuje mnie to co z Wami się dzieje, bo ja Was baaaardzo luubiem :D
Kasjo ja także nie mam pojęcia jak to jest z Tymi warzywami - żaden ze mnie ekspert :roll: ale widzę, że wzięłaś się ostro za siebie i dietkujesz solidnie :) Gartuluje mobilizacji - tylko pozazdrościc :D
Sloneczka ja zmykam, a Was mocno ściskam :***
Buziaki :)
-
znów nie miałam czasu czytać :?
więc szybko miłego dnia Wam życzę, a ja uciekam na uczelnię :?
dzisiaj będę wcześniej w domku, więc już na 1oo% się odezwę :)
buziaki i miłego dnia :*
-
hej kochanieńkie :D
u mnie wszytko ok, choc moge miec do siebie małe pretensje, że wieczorkiem zjadłam kilka orzechów laskowych, ale co tam chyba na zdrowie mi tylko wyjda :D
wejde i poszukam na forum nt. owoców i warzyw
buziaczki :D