na pewno dasz sobie radę. proponuje Ci jeszcze kręcenie hula-hopem(tak z 30 min. dziennie) to dobrze robi na talię.
3maj sie :D
Wersja do druku
na pewno dasz sobie radę. proponuje Ci jeszcze kręcenie hula-hopem(tak z 30 min. dziennie) to dobrze robi na talię.
3maj sie :D
heh aphrodisiac a u mnie 220 samo śniadanie/ a gdzie tu do wieczora:(
3maj sie!!:D
Nie podłamywać się dziewczyny! Dalej, dalej...
U mnie sniadanko codziennie wynosi około 200-250 kcal i jakos sie wyrabiam. Nie marudzić.
U mnie wystąpił teraz brak apetytu (spowodowany zdrowkiem napewno) ale wcisnęłam w siebie troche fasolki szparagowej. Jak rano czułam się wysmienicie to teraz co raz gorzej.
Asinka zazdroszcze tego IV stopnia ;) tez chce :P wybrałabym się z lubym na kurs, ale teraz to juz naprawde nie wiem jak to będzie z czasem ( no i w sumie z pieniedzmi, tyle tych zajęc w planach)
Kobitki trzymac się dietki, pocwizyc troszkę i juz będzie dobrze. Trzymam kciuki
no i stało się :(
zjadłam Princesse :(
202kcal :(
nie mogłam się powstrzymać :(
i talerz zupy jakrzynowej(kazali mi!!)-ok.98kcal
Razem:520kcal :( o tak wczesnej porze :(
Waga:61kg :D :D
a no i wydrukowałam sobie tabele kaloryczne,żeby nie zgrzeszyć na wyjeźdxie:D
Hej:)
Niestety nic nie znalazłam ;/
Ale chyba nie moze miec aż tak dużo kalorii (160itd) bo taktoo to juz chcleb zwykly lepiej jesc (120kcal) niz takie niby "zdrowe" bułeczki;/
Załamałyście mnie dziewczynki ;/
A ja myslałam ze taka bułeczka to ma mniej kalorii od zwykłego chlebka :cry:
No ale sprobuje jeszcze poszperac gdzies.
3majcie sie cieplutko :)
no u mnie dalej w miarę dobrze ;)
dobra dobra przynam się :/
dojadłam pół łyżeczki masła i kilka płatków kukurydzianych- doliczę sobie do mojego limitu ok 50kcal myślę że powinno być ok :)
dziś się zmieszczę w tysiaku!!!!!!
ps. ja też na obiad sobie wszamałam 3 pierożki :):):) :D (z serem... mniam :D )
Super ze Wam tak dobrze idzie...Dlaczego mi mialoby isc gorzej??:> od jutra bedzie dobrze, bo dzisiaj mnie to okropne ciasto zgubilo znowu:(
makaron z jakims sosikiem ( na szczescie niewiele)no i ogolnie nieudany dzisiaj dzien, przekroczylam moj limit (1300) o 150 kcal.
Jutro juz bedzie lepiej-obiecuje to sobie i Wam:)))
Zadnych wykroczen. (jutro 1300, a kolejne dwa dni 1200 kcal):)
asinka Ty lubisz jesc tak same maslo??bez niczego?:>
nie samo ;) samo jest fe :):)
ale np z sucharkami, z płatkami kukurydzianymi z moją miłością- makaronem :]
tak jakoś wychodzi...
nawet lubię masło z surowymi pieczarkami :D
ja wogóle jakaś dziwna jestem ;)
To znowu ja :P
Z tymi bułeczkami to sie dopytałm mojej mamy jak to jest i ona mi powiedziała ze ona nawet nie ma 100 kcal. Bo nie zawiera mąki zwykłej tylko kukurydziana, bo takie bułki jedza ludzie ktorzy sa na cos tam chorzy i nie trawia czy nie moga jesc maki. Wiec troszke mi ulzyło. Bo dzisiaj zjadłam 2 takie bułeczki :wink:
Prawie bym sie nie zmieściła w 1000 dzisiaj. Zjadłam 970 kcal wiec w porownaniu z wczoraj 690 to duzo :evil: Ale dziwne jest to ze wczoraj zjadlam mało (kalorii) i nie czułam głodu i nie miałam chęci podjadania a dzisiaj zjadłam sporo i jeszcze miałam ochote coś przegryżć :wink: Ale nie dam sie po 18 nie jjemy!! :)
Trzymajcie sie :)