Mam ostatnio nawał nauki Poprawka w poniedziałek, potem jeszcze parę (jeśli zdam tą najbliższą ) Więc z dietą tak trochę na bakier jestem Stres i jedzenie różnego rodzaju orzechów, mieszanek studenckich i kilku mniej przydatnych dla mózgu rzeczy nie robi mi dobrze... Wiem to, ale nie potrafię się opanować
Jedynym pozytywnym aspektem była zeszłoponiedziałkowa waga Mianowicie nieco ponad 76 Ale coś mi się wydaje, że to był efekt... biegunki W ten poniedziałek też się zważę, mam nadzieję, że to moje 76 zostanie, ale wątpię, niestety No nic, pożyjemy, zobaczymy.
Boojeczko Byłam na Twoim nowym wątku, ale nie byłam zalogowana, więc nic nie napisałam Ale dziękuję za wizyty u mnie i trzymam kciuki za powtórkę poprzedniego sukcesu
Julciu Z Ciebie też trzymam kciuki! Jak tylko będę mieć trochę więcej czasu to was wszystkie poodwiedzam
Po poprawce dam znać co i jak. Na razie "się uczę" choć strasznie opornie idzie Trzymajcie za mnie kciuki, proszę!!! W poniedziałek, o 17
Zakładki