-
Gotka nie załamuj się!!! Pomysl ile juz osiagnęłaś i jak mało przed Tobą :-)
Zawsze po jakimś czasie dieta zaczyna nam doskiwerać. Chciałbyśmy juz przestac mysleć o tym że trzeba się ciągle ograniczać :-) Ja też tak mam ;-) i to bardzo często. Ważne żeby własnie wtedy nie załamać się i nie przerwać walki.
Ćwiczyłas jak dla mnie superowo. Ja narazie ograniczam się do aerobiku 2 razy w tygodniu. Nie mam siły na więcej. A w domku nie ćwiczę :-(
A http://lupolska.pl/typo3temp/pics/43e5f3f9de.jpg
A delicje skoro Ci smakowały to tylko sie cieszyć ;-)
Miłego dnia
-
Gotka pozdrawiam słonecznie i życzę udanego weekendu
Pamiętaj , że dalej walczymy o 5 z przodu , więc nie ma mowy o żadnych załamkach.
Przesyłam buziaczki
Asia
-
Witam :)
Znowu nie spałam w nocy, ale tym razem chyba nie z głodu, tylko z powodu lekkiej nerwowki przed kolejnym rokiem studiow :x
mam nadzieje ze tym razem przynajmniej nie bedzie dolów p.t " jestem najgrubsza i najbrzydsza" :wink: :wink: :wink:
Dzien rozpoczełam jak zwykle szklanka wody niegazowanej z cyryna oraz;
:arrow: sniadanie - 2 kromki chleba z zółtym i białysm serem ( uwielbiam takie połaczenia :wink: ) pomidorem, ogórkiem i ziołami oraz herbata czerwona
:arrow: 2 sniadanie jogobella owocowa i 1/2 grejfruta
:arrow: wypiłam tez po raz pierwszy od miesiecy mała kawe z mlekiem bo chyba bym spała cały czas :wink:
pocwiczyłam 10 minut na suchym wiosle i zrobiłam 8 minute Abs na rozruszanie
Najmaluszku :) :) :)
Przepyszne zdjecie, ale chyba dzis juz sie nie skusze, czuje bicz nad soba :lol: :lol: u nas na studiach wszystkie " nie szczupłe" ( czyli wszystkie 4 :lol: :lol: ) odchudzaja sie jak jeden mąz, wiec ja nie moge pozostac w tyle, zwłaszcza ze odnotowuja niezłe sukcesy :D np moja kolezanka przez te wakacje spadła z 81 na 61 kg :D Wynik nieziemski i sama sie dziwie jak ona tego dokonała- nikt jej nie poznaje :) ja tez tak chce :D :D :D
Asiu :) :) :)
No oczywiscie ze nie zapomniałam, o co walczymy, ale i tak Ty chyba najpredzej osiagniesz upragniona 5 skoro waga tak pieknie Ci spada 8) 8)
mam nadzieje ze ja tez sie bede mogla chwalic taka wagą, bo przeciez 3 tygodnie - a tyle zostało do " sadnego dnia" :lol: :lol: to chyba nie tak malo czasu :wink:
ZOSTAŁO 21 DNI :!: :!: :!:
cmokas , wpadne pozniej :wink:
-
Weekend przed nami :D :D :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka608.jpg
Buziolki
***
Grażyna
-
siema :)
Własnie pije wode z cyryna gdyz jestem po treningu :D tzn miałam cwiczyc 15 minut a skonczyło sie na godzinie :)
:arrow: 10 minut suche wiosło
:arrow: ciezarki - cwiczenia na biust, biceps, triceps uda i posladki
:arrow: cwiczenia na uda z modelingu
:arrow: cwiczenia na brzuch i talie
:arrow: rozciaganie na koniec
Na obiad zjadłam:1/2 mrozonki warzywnej wiosennej ( kalafior, brokuły, brukselka, groszek) , sałatke z pomidorów i ogórkow z ziołami oraz moje ukochane jajka :lol:
na kolacje: 1/2 grejfruta ,actimel danone,
w miedzy czasie: herbata czerwona, woda z cytryna i sok marchwiowy
Wiec dzis raczej miałam bardzo zdrowy dzien 8)
Jestem z siebie szczególnie dumna gdyz odmowiłam pojscia na ognicho gdzie kiełbaski, ziemnaczki, chleb, piwo i ciasto 8) a nie byloby mozliwosci odmowic ( gospodarze wyrazajacy chec dokarmiania mnie) :lol: :lol:
No własnie jeszcze jedno, robie sobie detoks czyli zero uzywek - alkoholu, kawy, czarnej mocnej herbaty, a zamiast tego zielona i czerwona herbata, swieze soki owocowe i warzywne oraz oczywiscie ukochana woda z cytryna :wink:
No to sie rozpisałam, zaraz biegne pod prysznic, zrobic peeling i sie nawilzyc :wink:
MAMY WEEKEND :) :) :)
Cmokasy :)
-
Czesc :)
Wstałam dzis dosc wczesnie i jestem juz po sniadanku:
:arrow: 2 kromki chleba ciemnego ze słonecznikiem, z wedlina, serem, pomidorem, ogorkiem i ziołami oraz hebata czerwona
teraz popijam zielona i układam plan na dzis :)
Mam straszna ochote na słodycze, gdyz zbliza sie okresik :x ale oczywiscie sie nie dam , mam nadzieje :wink:
Wczoraj tak pocwiczyłam ze mam lekkie zakwasy w okolicach barków - chyba przesadziłam z suchym wiosłem noi tak jakos chyba mi sie bary zaczynaja robic :x
Musze wymyslec cos innego
:wink:
ZOSTAŁO 20 DNI :!: :!: :!:
cmokasy :wink:
-
wlasnie jem obiad
:arrow: gotowana pirs z kurczaka, gotowana marchewka, kalafior, brokuły, fasolka szparagowa i salatka z pomidorow i ogorkow
:arrow: jestem wciekla bo moglabym nie jest obiadu przez tydzien byleby zjesc 2 snickersy, szczesliwy ten kto nie przepada za slodyczami :twisted:
-
No to Gosia juz po kolacji :twisted:
pchi, tez mi kolacja - jabłko i ser biały :x
no ale przynajmniej mam ta swiadomosc ze za kazdym razem gdy wytrzymam na 1000-1200 bez zadnych wpadek , o tyle kazdego dnia bede szczuplejsza i szybciej dojde do celu, zreszta postanowiłam sobie ze przez te 20 dni , które pozostały do rozpoczecia nastepnego roku studiow nie bede sie bawic w zadne załamki :) 20 dni czyli prawie 3 tygodnie to znowu nie tak duzo , a efekty moja byc niezłe :wink:
w tym czasie bardzo chciałabym schudnac 3 kilogramy ( czyli nastawiam sie na bezpieczne chudniecie :lol: ) i zeby waga wskazywała 59 kg :) a jak sie nie uda to przynajmniej bede miec ta swiadomosc ze bede wygladac lepiej niz na ostatnim roku - :wink: :wink:
-
No to jestem, ale jakos wciekła strasznie grrrrrrr :x
Dzis dzien odpoczynku, czyli nie cwicze bo czytałam ze miesnie musza miec czas na regeneracje, wiec niech sie dzis troche poregeneruja :wink:
Moje menu dzis:
:arrow: sniadanie 2 kromki ciemnego chleba ze słonecznikiem z wedlina i pomidorem oraz 100g sera białego
:arrow: 2 sniadanie jabłko i jogurt
:arrow: obiad ugotowana piers z kurczaka z surówka i fasolka szparagowa
:arrow: kolacja 100 g sera białego ( uwielbiam)
Tak mi sie wydaje ze chyba troche [rzecholowałam , ale czuje ze puchne wiec w niedługim czasie okresik :x
ZOSTAŁO 19 DNI :!: :!: :!:
pzdr :wink:
-
Gotko dziekuje za słowa otuchy u mnie na wateczku. Jestes kochana. A widze ze walczysz dzielnie. Juz tylko 19 dni zostało???O kurcze trzeba sie ostro wziac za siebie.
ja sie dzisiaj waze a Ty kiedy??
Pozdr