-
Savvana tak najlepiej żebyś obserwowała swój organizm i iech się najpierw wszystko ustabilizuje, a potem pomyśl nad właściwą dietą...może powinnas za tez czas porobić sobie podstawowe badania czy wszystko jest ok i czy nic nie hamuje Twojego odchudzania, bo może Twoje problemy z wagą mają inne podłoze warto się upewnić
-
23 dzien
Witam.
Kasiek mozesz mi nie wierzyc ale ja mimo, ze nie naleze do osob ktore choruja na cokolwiek (nie liczac kataru ale to nie choroba i zdarza mi sie bardzo rzadko) robie sobie badania rowniutko co pol roku i zawsze wychodza na 6+ Ostatnie badania (kompleksowa, az sie babki dziwily po co mi takie badania i pytaly czy nie wybieram sie na jakis zabieg) robilam dokladnie 3 tygodnie temu i byly jak zbykle idealne wiec z czystym sumieniem moge tu wykluczyc jakiekolwiek problemy zdrowotne.
Poczekam do konca wrzesnia jak juz "ustalilam" i zobacze co wogole bedzie sie dzialo. Wagi nie mam wiec wazyc sie nie bede i nie ciagnie mnie do tego.
Ostatnio wpadly mi do glowy dziwne wnioski i "podejrzenia. Otoz wymyslilam sobie, ze byc moze dziala to na takiej zasadzie: sa przypadki kobiet, ktore jak bardzo chca miec dzieci to nie moga, wszystko jest w porzadku teoretycznie zajsc moga ale przeszkadza im w tym, wlasnie to, ze zbyt mocno to przezywaja i tego chca. Moze u mnie zdarzylo sie to samo ale w zupelnie innym temacie. Bardzo chce wrocic do poprzedniej wagi a tu ... nie moge. Moze za bardzo o tym mysle i zbyt to przezywacm. Ciekawa jestem czy moje wytlumaczenie sobie tego w ten sposob wogole mogloby sie wydarzyc, czy moze zaistniec wlasnie takie cos - taki przepadek, reakcja organizmu?? Prosze Cie Kasie o Twoje zdanie na ten temat.
POZDRAWIAM savvana
-
gimnastyka
no wlasnie ... trzeba dolozyc jeszcze chociaz troszke gimnastyki, co tu ukrywac robie te moje brzuszki akle jak misie chce a jak nie mam ochoty to nie robie. Powinnam sie zmobilizowac i robic je CODZIENNIE bo to w koncu tak wychodzi, ze czasem robie przez jakies powiedzmy 4-5 dni codziennie a potem np 2 tygodnie nie robie. Potrzebaby mi byla jakas recepta na zachete do cwiczen szkoda, ze nie ma takich.
-
Savvanko wszystko jesto możliwe..postaraj się po prostu zdrowo żyć i nie myślec o wadze, a może wtedy wszystko się wyreguluje...nie skupiaj się na wadze i sprawdzisz czy ta teoria się potwierdzi ja zauważyłam, ze im bardziej skupiam się na diecie, tym bardziej chce mi się jeść, więc może coś w tym jest
-
23 dzien
Juz popoludnie Mam troszke czasu wiec postanowilam napisac "conieco".
Masz racje Kaiek Nie bede sie wogole skupiac sie na diecie.
Oczywiscie bede liczyla kcal i uwazac na to co jem i w jakich ilosciach ale to wszystko. Podejde do tego na spokojnie
Mam w miare duzo powodow do "zajecia" nimi moja glowe wiec nie powinno to byc trudne. Mam pare spraw na glowie (bardzo waznych) i moze sie okazac, ze wyjasnia sie dopiero pod koniec wrzesnia lub nawet na poczatku pazdzirnika wiec przez ten czas skupie sie wlasnie na "tym".
Nie zdradze Wam co to takiego, bo nie chce zapeszyc ale ... BARDZO WAS WSZYSTKICH PROSZE TRZYMAJCIE KCIUKI
Obiecuje, ze jak juz bedzie po wszystkim, pochwale sie (mysle, ze bede miala czym)
POZDRAWIAM savvana
ps. Kasiek bardzo mi sie spodobalo, jak nazwalas mnie "Savvanką" - podoba mi sie, to bardzo mile
-
Ciesze sie, że Ci się to spodobało mocno trzymam kciuki za to coś
i za Twoją dietke też, chociaż nie bedziesz się skupiać na niej
-
24 dzien.
Ale sie ciesze To cos o czy wczesniej pisalam ... skierowalo sie na super dobry tor, wiec niedlugo bede mogla o tym napisac. Juz nie moge sie doczekac. Moge zdradzic tylko tyle, ze to juz jest tak jak mialo byc ale ze wzglegu na to, ze to powazna sprawa to sami wiecie jak to bywa w zyciu czego nie ma na"papierku" tego nie ma tak na 100%. Teoretycznie juz jest tak jak powinno byc ale trzeba to zalatwic praktycznie. :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Savvanko, trzymam kciuki za powodzenie w Twoich sprawach!
Podoba mi sie Twoje podejscie do nie/dietkowania - nic na sile! Odczekaj troche, a na pewno w koncu uda Ci sie zgubic niechciane kilogramki.
Regularnie czytam Twoj pamietnik, rzadko pisze, niestety.
Pozdrawiam i zapraszam na moj watek ("Zimno i smutno...").
-
Tym mocnej trzymam kciuki
-
Dzien 25!
To juz 25 dzien.
Ciekawa jestem ile waze, ale wyrzucilam wage no i nie mam na czym, nie jest to jednak dla mnie taki problem nie mam wagi to pioprostu sie nie zwaze. Nawet chyba to lepiej bo ...
- wczoraj bylo rewelacyjnie czulam sie szczuplejsza (chyba to bylo bardziej takie pschychologiczne odczucie), w srodku w sobie, i po ciuchach hahaha, wiem, ze to nie mozliwe tak z dnia na dzien poczuc i to po ciuchach, ze sie zeszczuplalo ale tak bylo. I bardzo byla z tego powodu zadowolona i szczesliwa
- dzisiaj jednak az glupio sie przyznac ale zjadlam o dwie porcje frytek za duzo. Najpierw byla jedna i na tym nalezalo skonczyc ale, ze mam slabosc do frytek potem byla druga a potem ... trzecia. No i moje super wczorajsze samopoczucie zniknelo bo czuje sie, co tu ukrywac obrzarta, wydeta itp.
Mam nadzieje, ze to naprawie i mimo starania nie przejmowania sie waga raczej nie bede dopuszczac do obrzarstwa. Bylo juz tak fajnie i mozna powiedziec, ze zaprzepascilam to. Jest mi wstyd
Od jutra znowu bede sie czula swietnie i szczuplo, jak sie mysli pozytywnie to to pomaga. Mowie tu o szczypcie pozytywizmu, wesolym spojrzeniu ale nie przejmowaniu sie zbytnio, zeby to sie nie odwrocilo przeciwko (tak jak to opisywalam porownujac do ciazy).
Lili dziekuje na wsparcie.
Kasiek trzymaj te kciuki chodzby nie wiem co!.
POZDRAWIAM "savvanka"
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki