Strona 2 z 166 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 1654

Wątek: Moja ścieżka ...

  1. #11
    orfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Popieram Cię Jupimor...ja bym nie wytrzymała na żadnej takiej diecie gdzie jest dokładnie napisane ile czego moge zjeść itd.. Moja dieta polega na tym, żeby nie jeść słodyczy, tłustych rzeczy i dużo sie ruszać. No oczywiście też nie słodze herbaty. Kawy nie piję, ale słyszałam, że kawa przyspiesza przemiane materii... w sumie sama nie wiem. PODZIWAIAM WAS WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI ZA WYTRWAŁOŚĆ Ja się boję, że sama nie wytrzymam i złomię moje zasady diety

  2. #12
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Justynko

    w sumie tak się nie znamy.. ale znamy się np. z wątku Agusi-Motyliska gdzie zawsze czytałam Cię.. cieszę się, ze otworzyłas nowy wątek! to dobry kroczek i silna motywacja do dietkowania.. choć.. no właśnie gdzie TY jesteś, ze Twój wąteczek jest na 3 stronie.. wpadaj tu jak najszybciej i pisz jak Ci idzie!

    moje założenia sa podobne do Twoich czyli limicik 1000-max 1300 kcal mniej wiecej w stylu SB w sumie dziś wypisałam sobie takei założenie, którymi chcę się kierować i dietkować dzielnie.. bo różnie to jest.. i tak w sumie od lutego.. kurcze, to już 7 m-cy takiego bujania się - raz dietkuję, raz nie i tyję .. i tak na okrąglo..

    Justynko trzymam kciuki za Ciebie bardzo bardzo i gorąco pozdrawiam
    miłego dnia Ania

  3. #13
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    WITAJCIE KOLEŻANKI
    Jestem , jestem.... Zaczął się nowy miesiąc , wróciły obowiązki szkolne dzieciaczków a to oznacza jeszcze mniej czasu na klikanie niestety ale mam nadzieję ,że nie będzie tak źle

    KASIU : ja też uwielbiam pływać ale niestety brak czasu na wypady na basen.
    Pozostaje mi rower i inne formy aktywności Cieszę się że moi bliscy też to lubią , że nie jestem sama
    ORFA: Założenia twojej diety nie są złe. Zobaczysz przyjdzie taki dzień że my też będziemy PODZIWIAĆ Ciebie za wytrwałość. Każdy ma swoje dołki , każdy ma lepsze dni i gorsze . Najważniejsze to nie poddawać się. Będze dobrze Zobaczysz Tylko odezwij się. Masz swój wątek a nic nie piszesz. Dlaczego?
    ANIKAS: jest mi bardzo ale to bardzo miło ,że do mnie zajrzałaś. Zawsze gdzieś tam się mijamy: jak nie u Agusi- Motyliska to w Przytulni.Twój wąteczek też znam, czytam... jakoś tak się złożylo że razem weszłyśmy na nasze ścieżki na szczyt Mam nadzieje że razem tam dotrzemy , choć Ty raczej wcześniej bo masz mniej kilosków do zrzucenia Nasze ścieżki są bardzo podobne i mam nadzieję ,że będziemy się wspólnie wspierać... bo będzie ciężko z moim słomianym zapałem , z moją niekonsekwencją. Krzycz na mnie i popychaj jak trzeba I przypominaj o kamieniach, żwirze , piasku i wodzie . Pozdrawiam i trzymam kciuki.

    Wakacje skończyłam bardzo ale to bardzo nie dietkowo
    Znajomi zaprosili nas do siebie do ogrodu na " zakończenie laby" . Był grill, bylo piwo.. nie oparłam się pokusie. Nawet nie liczę kalorii żeby się nie dołować Pocieszam się tylko tym ,że nie skusiłam się na słodycze i na chipsy
    Za to wczoraj dietkowałam już bardzo przyzwoicie i zmieściłam się w 1090kcal Nowy miesiąc zaczęłam bardzo dietkowo Boję się tylko wieczornego " grochu z kapustą" w mojej głowie ale MUSZĘ sobie poradzić.Moja ścieżka jest bardzo długa i pewnie bardzo kamienista a jak się zatrzymam to ciężko będzie mi ruszyć dalej.

    Pozdrowienia kochane forumowiczki. Miłego dietkowania. Ruszajmy w drogę na szczyt

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  4. #14
    orfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie piszę, bo poza zwykłymi zajęciami trenuje jeszcze taniec hip hopowy i break dance nie mam za duzo czasu by tu czesto pisac ale staram sie dziekuje za wsparcie. Dzis miałam nie miły dzien w odchudzaniu. Troche kiepsko mi szło. Ale jurtro zjem mniej i bedzie si pozdrawiam :P

  5. #15
    bytherainbow jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To dobrze że masz takie wsparcie w swojej rodzinie .. mi niestety nie udaje sie wyciągnąć rodziców na przejażdżke rowerami..a z koleżankami, to rowerkiem do cukierni, lodziarni itp a nie dla spalonych kalorii .. z resztą mam kontuzje, odpada.
    mam nadzieje, że obie weźmiemy sie w garsc.. i jutrzejszy dzionek zabłysnie wyjątkowo dietkowo! i pod względem zjedzonych kalorii i tych spalonych..
    tak, "groch z kapustą"... to jest najgorsze..

    rozumiem, że jutro ważenie? (bo tydzien twojej diety juz chyba mija..)

  6. #16
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny , witajcie na chwilkę
    Dobrze rozumiesz Kasiu i dobrze że mi przypomniałaś Mam dziś trochę zakręcony dzień bo mój Grzesiu ma imieninki. Wpadam tylko na chwilkę żeby się pochwalić ,że 1 KILOSEK MNIEJ Bardzo się cieszę , bardzo jestem uradowana Zajrzę jeszcze wieczorkiem to poodwiedzam Wasze wątki i skrobne jeszcze coś u siebie Paaaaaaaaaaaaa *

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  7. #17
    bytherainbow jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to GRATULACJE JUSTYNKO !!
    a widzisz jednak waaaaaaaarto , chocby dla tego fantastycznego momentu!

    zatem złoż.. "swojemu Grzsiowi" najserdeczniejsze życzenia!
    i trzymaj sie dietki! :P nie daj sie namawiac na kaloryczne pyszności! o nie.. nie!

    zajrze wieczorkiem..
    mam nadzieje że bedzie jakies podsumowanko

    :*

  8. #18
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Och dziewczyny jestem tak padnięta że padam na " ryjafon"



    Do jutra a właściwie do dziś do wieczorka Słonecznej i dietkowej niedzielki Paaaaaa *

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  9. #19
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Justynko dobrej nocy!!

    koniecznie jutro idziemy pod górę.. z kazdym dniem jesteśmy blizej szczytu...
    i choć to jeszcze potrwa... dojdziemy!! wierz w to!! buziaczki

  10. #20
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć Jupimor

    Zgodnie z jedynym słusznym rozwiązaniem idziemy na dalszą wędrówkę . Ty po imprezce pośpij dłużej a śniadanko masz naszykowane . Ponoć wyspani chudną szybciej . Na Rysy i Gerlach też wejdziemy . Na pewno .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

Strona 2 z 166 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •