Tak sobie wczoraj wieczorem pomyslalam ze za duzo zjadlam... Przed chwilka zliczylam kcal i wyszlo 1100, uff...
A zjadalm kanapke z wedzonym dorszem, nektarynke, jablko, 3 mandarynki i zrobilam sobie salatke z polowy czerwonej papryki, ok 120 g bialego ogorka i jednego ziemniaka.To wszystko lekko przyprawione i zalane setka jogurtu naturalnego.A na kolacje 3 kesy arbuza.
No i temat ciut wstydliwy-mam problemy z toaleta (ze tak to ogolnikowo nazwe).Troche to uciazliwe.A herbatki typu Figura z senesem sa zbyt silne jak dla mnie.
Moze czas zaczac wiecej pic tej mineralnej niegazowanej... Tylkonie mam kiedy tego w siebie wlewac przy takiej ilosci herbatek ktore pije!