-
qrcze, agassi, po tygodniu na kajakach to tez sie pewnie z Ciebie strongman zrobil, tak jak ze mnie kiedys po 2 tygodniach wioslowania w Chorwacji :lol:
i skoro mowisz,ze jadlas raczej normalnie i nie przejadalas sie to napewno schudlas :wink:
milego wieczorku
buzka :wink:
-
hej, agassi, i gdzie ty jesteś??? jak zwykle na wątkach innych, a u siebie się nie pojawiasz, kukułko :D :D :D
-
wrócił stary wyjadacz.... ale nie forum tylko lodówki :oops: chce zacząc jeszcze raz .... agasku przyjmiesz mnie ZNOWU ???
-
hej :)
jestem :) dziś nie mam sił na nic, spałam do 15 (z przerwą na kościół)
taka słaba jestem, że koniec, nawet komap mi się nie chciało włączyć ;)
z jedzeniem nie najgorzej, ale też nie jakoś rewelacyjnie.
nie schudłam. wciąż jest 65. ale nic, może chociaż trochę zeszczuplałam, bo mięśnie ważą więcej :)
ale nie pocieszajcie mnie, bo ja się tym nie przejmuję ;) jeszcze nadejdą lepsze dni i sobie w końcu schudnę :)
jutro zaczynam mój kurs salsy :) tylko z takim kaszlem jakoś tego nie widzę. może mi się trochę poprawi :) a i tak pójdę!
xixa: nie wiem, jakoś tak mam ;) zawsze u siebie na końcu odpisuję ;)
marlenka: jasne, że przyjmę :lol: tylko nie uciekaj już :)
no, idę sobie poleżeć, może coś poczytać
miłego wieczoru :)
-
to wracaj do zdrowka :)
kurs salsy mmm brzmi ciekawie :) zawsze chcialam umiec jakis taniec ale do tego to ja stwozona nie jestem :P
-
Aguś ale Ci zazdroszcze tej salsy :) a chorobie się nie daj.. zwalczja ją... lodami :lol:
-
kurcze, wszyscy coś robią tylko nie ja! :evil:
-
to przestań marudzić i zacznij coś robić :)
-
:arrow: buraczeq mnie prześladuje :wink: :twisted:
ale to dobrze :D narazie są efekty :wink:
-
nie skacz po forum tylko kładź się i ruszaj nogami :) :twisted: