-
Agasku ! ojejku! ale ci zazdroszcze tych zakupów!!!
Ja tak się skupiłam na meblach, że juz na ciuchy w tym miesiącu liczyć nie mogę :?
A co do filmów, to ja ogólnie lubię starocie klasyczne i takie "sentymentalne", np "Grease" z Johnem Trawoltą i Oliwią Newton - John, lub niesmiertelnę "Dirty Dancing" :wink: czy "Joe Black" z Bradem Pitem - oczywiście nie wzgardzę nowościami i staram się czasem chodzić do kina, ale poprostu lubię zasiąść przed telewizorkiem z psiapsiółą i sobie pooglądać :wink:
Sasetko - na oczyżnie przede wszystkim zmienia się dieta :) we Włoszech makarony, we Francji kluchy ?? a u nas...nie wiem co :wink: Jedno jest pewnie, oni tam mają dużo chemii i jak człowiek nie przyzwyczajony to zaraz zacznie przybierać na wadze. Poza tym klimat teżswoje robi.Chyba w tym problem.
Buziaki
-
Łooo qrka ile propozycji filmowych xD !
Trzeba bedzie o nich wszystkicho poczytać i sprawdzić który mi bedzie odpowiadał, bo ja mam dość wygórowany hymm.. gust ?
ale molem ksiażkowym też jestem !
w sumie dawno nie przeczytałąm nic porywajacego. co do ksiazek tez jestem wymagajaca ;)
-
Teraz już trochę lepiej się czuję, przynajmniej temperatura mnie nie męczy :D
Dziś zjadłam:
:arrow: deser Gerber jabłko, morele
:arrow: 3 małe parówki cielęce na ciepło + 2 kromki Wasa żytnie
:arrow: zupa pomidorowa z ryżem i mięskiem z indyka 500ml (190kcal :twisted: )
:arrow: Bakoma benefit jagodowy
Na więcej nie mam siły, poza tym piję cały czas Kubusia a wiadomo, że słodki i kaloryczny ale ma witaminki
Ago ja widziałam "Dublerów". Jak na polskie kino film na wysokim poziomie, szczególnie jeśli chodzi o efekty specjalne i sceny walk w stylu Matrixa :wink: Poza tym fajny humor widoczny w dialogach i grze Andrzeja Grabowskiego (powszechnie znany jako Ferdynand Kiepski). Jednak mnie po pewnym czasie zaczął nudzić - pamiętaj, że to subiektywna opinia.
-
hej.
kuzyni mi pojechali do dziadków i mam trochę spokoju :) wracają dopiero jutro ;)
ale w ogóle tak jakoś głupio, powiedzieli, że wrócą, potem dzwonią, że zostają. trochę trudno się z nimi dogadać :? no ale wiem, że to nie ich wina :P
a do Sierakowa w końcu nie jedziemy. no nic. będziemy robić coś w Poznaniu :)
natalka: zdrowiej szybko! i nie dietkuj teraz za bardzo, bo musisz mieć siły! jak już będziesz zdrowa, to wrócisz do tysiaka czy czego tam chcesz ;)
mi brat mówił, że "dublerzy" są beznadziejni... więc chyba nawet na to nie pójdę, może na kompie kiedyś sobie obejrzę, kuzynka i ciocia zachwycone "spacerem po linie"
a good night i good luck dla mnie był nudny :P ale postaram się do tego wrócić ;)
dziś może sobie "samych swoich" obejrzę
olcieek: ja też uwielbiam czytać :) ale nie wszystko. teraz wracam do Siesickiej. romansidła ale bardzo sympatyczne
i z utęsknieniem wyczekuję nowej książki Musierowicz. czytałyście jej książki?
aga: "grease" i "dirty dancing" są boskie :) w ogóle lubię musicale i dilmy gdzie dużo tańczą :D
ago: jak możesz nie lubić romansideł? heh, ja nie lubię fantastyki. resztę zniosę ;)
lubię kryminały agathy christie. każda jej książka mi się podoba, no oprócz szpiegowskich :roll: a już w ogóle super był pierwszy tom jej autobiografii :)
lauri: no właśnie nie wiem, co byście beze mnie robiły ;)
tą seksmisję będę musiała obejrzeć... ze starych komedii to tylko "misia" widziałam
a propos, słyszałyście, że kręca drugą część??? ciekawe co to będzie :roll: ;)
sesetka: ja tez chyba zawsze tyję za granicą. u mnie to kwestia innego jedzenia. chcę spróbować wszystkiego. a poza tym na wakacjach ma się większy luz, nie chcesz sobie odmawiać, pijesz alkohol
dlatego boję się tego Rodos :roll: kurde no.
a wogóle to witam Cię na moim wątku :P
dzisiaj dzień fajny. zjadłam coś w okjolicach 15oo, zrobiłam pyszne naleśniki z żółtym serkiem i pieczarkami (liczyłam 25o za jednego :roll: )
a tera zna kolację jeszcze jednego z serkiem na słodko zjadłam :D
dobrze jest :D
-
Agassi ja uwielbiam Musierowicz. Też czekam na "Czarną polewkę", ma wyjść chyba we wrześniu. Mam wszystkie jej książki, z pierwszych tomów wylatują już kartki (efekt czytania po kilka razy). Teraz zaraziłam moją mamę :D Czyta wszystkie po kolei :wink:
A właśnie, bo przecież Ty w Pozaniu mieszkasz :D Odwiedziłaś Roosevelta 5? :twisted:
-
Dziewczyny czy któraś z was wie cokolwiek o "WEIGHT WATCHERS"?. ostatnio w Shape przeczytałam o sukcesie pewnej Dorotki i była tam wzmianka właśnie o tej metodzie odchudzania(liczenie punkcików). Czy ktoś juz wypróbował tą metodę? czy jest skuteczna???? No i może jakieś linki.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.:) :D :) :D :)
-
Succiu, a w którym Shape'a bo sprawdze :D :?:
Taaaaka, grease i te sprawy sa suuuuuuuper :D :D :D az się człowiek sam chce poruszać :)
a oglądałyście taniec z gwiazdami ???? 8)
-
dzień dobry :)
ochh jaki luksus, nie ma kuzynki, mogę wstać rano i pisać na forum, nie martwiąc się, że obudzę ją stukaniem w klawiaturę :lol:
natalka: ja przez 18 lat mieszkałam na jeżycach :) więc każdą ulicę, park itd kojarzę.
na roosevelta akurat nie byłam, bo wiem, że tam nic nie ma ;) ale obczaiłam, który to budynek i które okna :)
bo w ogóle roosevelta to samo centrum, zaraz przy moście teatralnym (co pewnie wiesz ;) )
i ludzie często właśnie tam się umawiają. taki charakterystyczny punkt :P
jenny: pierwszej edycji w ogóle nie oglądałam, w drugiej chyba jeden z ostatnich odcinków a w tej ostatniej kilka widziałam ;) to teraz pewnie będę jeszcze więcej oglądała ;)
succiu: ja myślę, że ta dieta w gruncie rzeczy jest bardzo podobna do liczenia kalorii... sama nie próbowałam... i chyba nie jest ona popularna w Polsce, bo nie znam nikogo, kto by ją praktykował :roll: może będziesz pierwsza :lol:
kupujecie SHAPE w ogóle? bo ja kiedyś miałam każdy numer, a ostatnio jakoś przestałam. tzn. przestałam już z 1,5 roku temu, kiedy stwierdziłam, że w ogóle koniec z kupowaniem głupich gazet :lol: bo kiedyś to każdy numer SHAPE, cosmo, elle, glamour... a to tyle kasy. potem jeszcze dokupiłam jakieś z filmami. a w tej cenie mogę ze dwie książki kupić :) w wakacje czytam więcej takich głupot, bo nie mam co ze sobą robić... ale tak to staram się nie ;)
-
No włanie strasznie mi sie twoj dietnik spodobał :) A gazet to tak sensu nie ma kupowac bo wszystko czego potrzebujesz masz tu przeciez :P a jak nie to na innych stronkach. Gazetki są dobre na podroz jak niema co innego do roboty;p Pozdrowionka isukcesów w walce z tłuszczykiem :P
-
dzień doberek :lol: :lol:
ja kupuję Shape'a, ale tylko neigo, bo na innegi gazety nie chce mi się kasy wydawać :P
ale w wakacje, jak pojechałam zrodzinka na działkę to w ciągu paru tyg gazet coraz więcej, więcej i więcej... ;) zwłaszcza tych kolorowych :P
i co z nimi zrobic :?: :?: :wink: