-
Zhej Agasse :mrgreen:
na pewno pięknie zdasz ten egzamin, przecież już cię dobrze znam i wiem jak ladnie zdajesz :D
ja też wolę na forum siedzieć niż na stepperze sie męczyć. Ale ja za parę minut wlezę na swojego otworzę okno i trochę poćwicze. Ale nie mam szans na np. pół godziny ćiwczen, bo mi Kuba tak długo nie wytrzyma beze mnie :P najwyżej parę minut, a np. brzuszki to wyglądają tak : nie dość że Weider wykańcza to ja jeszcze ćiwczę z Kubą siedzącym mi na brzuchu :lol:
Ja dzisiaj wcinam czersnie i truskawki. Z musu, bo wczoraj nakupilam truskawek I trzeba je zjeść bo sie zepsują, a Adam z rodzicami zrywali wczoraj czereśnie (bo już są max dojrzałe) i też trzeba je jeść, bo sie zepsują, a mi sie nei chce bawić w robienie kompotów :roll:
czyli dzisaij dzien owocowy :mrgreen:
Pozdrawiam :D i życzę powodzenia :D i miłego dnia :D
-
buziaczki dla Ciebei :) :) :) :)
przesyłam pozytywna energie :!: :D :D :D :D
-
hej mała :*
ojjoojjojj widze, że pracowite dni przed Tobą. Zaganiana jesteś, że łooo :roll:
nom to ja Ci życze moje słońce powodzenia!
alez mnie rozpiera dzisiaj energia i własnie leci moja piosenka w radio :lol:
ale nie wiem jak się nazywa :roll:
ja chyba dzisiaj poćwiczę i zaraz w pracy pomacham trochę nogami na stojaka :wink:
miłego dzionka słonko :)
-
eh dziwne :? :? :?
kiedy tu zaglądałam nie widziałm Twojego wpisu :shock: :shock: :shock:
jak to :?: :!: :?: :!:
zauważyłam kchana, że się od nas uzalezniłaś :D :D :D :D :D
ja... w sumie tez :roll:
3maj się :)
duzo pracy, ale dasz rade :D jestes silna! :D
-
-
pouczylas sie juz :roll: ???
u mnie slabiutko z nauka...
idzie mi jak krew z nosa...
wszystkie egzaminy najchetnie poodkladalabym na nastepne terminy...
teraz godzinke posiedze nad ksiazkami, a pozniej do pracy :wink:
wczoraj jadlam pierwszy raz sushi, pyszne :P
-
sushi jest pyszne? :shock:
ja nie jadłam, ale wydaje mi sie paskudne :roll:
jak smakuje?
-
jednak jestem wcześniej :)
bo mi się trochę pozmieniało. dziewczyny nie chciały siedzieć do wieczora na tych zajęciach :roll: więc jednak nam zmieniła i będzie trzeba jeszcze dwa razy iść. no ale skończyliśmy o 16 a ja do angielskiego miałabym 3,5 godziny czekania. a że nie miałam nic ze sobą do nauki, to stwierdziłam, że wracam do domu i już tam nie pojadę ;)
dlatego jeszcze 15 minut odpoczynku i będę się uczyła :P
nie wiem jak będzie z tym zaliczeniem... niby mam notatki i ludzie raczej to zdają, więc może nie będzie najgorzej. ważne, żeby było 3 :P
giul: czytałam już o sushi u Ciebie :) ja też się wybiorę kiedyś :) tylko nie wiem gdzie :P
a uczyć będę się zaraz :P
mika: dzięki :* i słodkie są te Twoje Garfield'y ;)
jenny: no po ilości moich postów i tym jak długo siedzę na forum już to chyba widać, że się uzależniłam :lol:
ago: zazdroszczę Tej energii :) ale ja się pocieszam, że jeszcze tylko jutro i sobie odpocznę :) mam nadzieję (wiem, okropna córka ze mnie ;) ) że rodzice sobie wyjadą :P
kitola: mówisz, że czereśnie już są dojrzałe? moje chyba nie :roll: będę musiała iść zobaczyć, ale to jak już będzie po zaliczeniu ;)
i mam nadzieję, że nie będą robaczywe :evil:
poćwiczyłaś ładnie? :)
ja dziwnie dzisiaj jem...
rano bułka, na zajęciach bułka, na obiad bułka :roll:
plus reszta lodów i trochę czekolady :oops:
na razie tysiak na koncie. jeszcze będzie kolacja.
żegnam Was ;)
ale pewnie jeszcze wrócę dzisiaj znając mnie ;)
-
hej :wink:
nie da sie opisac, ale sa rozne sushi, takie z ryba surowa i takie z gotowana, z warzywami, z ryzem i owiniete alga dookola...
pyszne, ale strasznie pikantne, no i ciezko tymi paleczkami zlapac to sushi, wiec sie troche nameczylam :lol:
-
cześć :mrgreen: no potem agassku daj znać, jak ci poszło :D