-
u mnie wczoraj na koncie cos kolo 2000kcal :oops: :oops: :oops:
trzeba sie za siebie wziac, bo inaczej, to co spadlo powroci w zaskakujaco szybkim tempie :x
referat?? - ja tez zostawiam wszystko na ostatnia minute :roll: ...
chyba juz sie nie zmienie :roll: :?
milego dnia
buzi buzi :wink: :P
-
no z dieta u mnie tez nie najlepiej :/ ale wczoraj nawet nie bylo zle i dzis sie poprawie :) i Wy (Agasse i Giul) tez! ok? :D:D
a o czym referat?
-
przyrzekam mocne postanowienie poprawy :lol: :wink:
-
ech ja tez ciagle na ostatnia chwile :P
redd'sa to lubie tylku tego zoltego, zielony juz mi jak normalne piwo smakuje, czerwony jakis tez nieciakawy :P
-
hej Agassio :D
miłęgo dnia :D
a u mnie dieta fajnei, mimo, ze nie jem już tak malo jak wcześńiej to waga i tak spada :D
ale staram sie pilnować
tylko że przez tą dietę i okres i chorobę to mam podly humor i wrredna jestem :?
no ale co zrobić, czasem tak bywa :lol:
miłego weekednu :D
-
Ja to przegiełam juz z samego rana :oops: zjadłam 2 nalesniki z nutella :twisted:
Ale nie mogłam sie ich doczekac-chodziły za mna od 2 tygodni :lol: :lol:
Teraz siedze i pije kawke z mleczkiem i zastanawiam sie nad trzecim nalesnikiem :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
-
cześć :D
wczoraj już nie miałam kiedy napisać, bo koleżanka do mnie przyjechała, a potem poszłam spać :P w sumie cały dzień prawie nic nie jadłam, tylko śniadanie a potem o 15 rosół, ale niestety wieczorem nadrobiłam- bułka, 1/4 piwa, dwa kawałki sernika i sporo czekolady :roll:
nie zjadłam więcej chyba niż mogłam, a jeżeli nawet to niewiele więcej, ale wszystko po 18 :roll:
a dzisiaj pewnie w ogóle nie będzie mowy o diecie :roll:
teraz powinnam pisać referat, bo wczoraj nic nie zrobiłam :roll: tzn. przeczytałam ksera, więc i podkreśliłam to co ważne, teraz tylko muszę to przepisać swoimi słowami :lol:
corsic: temat to obserwacja. w diagnozie psychologicznej. w ogóle fajny przedmiot, ostatnio oglądaliśmy różne testy psychologiczne, takie na inteligencję, ale dla dzieci- lubię takie rzeczy :)
giul: no u mnie to samo :P ale wciąż sobie obiecuję, że się zmienię. i tak dobrze, bo wybrałam pierwszy termin :P więc jak to napiszę, będę miała z głowy, a tak potem bym musiała np. za miesiąc to robić, kiedy będą inne rzeczy na inne przedmioty :P
julix: ja też najbardziej lubię redd's sun. i to właśnie był ten, ale tym razem jakoś w ogóle mi nie podchodził :? nie wiem dlaczego :P
kitola: cieszę się, że jesz trochę więcej :) a jak waga spada, to tym bardziej się cieszę :D
nie zauważyłam, żebyś była jakoś szczególnie wredna teraz ;) bardziej wredna niż normalnie :P żart :P
mika: mmm naleśniczki z nutellą, pycha! ale bomba kaloryczna jest, więc dwa w zupełności wystarczą ;) skusiłaś się na trzeciego? :P
jenny: weekend chyba miły, jeszcze się nie skończył :) dzisiaj imprezka, więc powinno być fajnie :)
migotka: ojj za dietę nie ma co chwalić, bo rewelacyjnie nie jest :roll: ale odpukać, nie jest też źle. myślę, że od jutra będzie lepiej, bo zawsze to łatwiej w tygodniu się trzymać :) więc powinno być dobrze. co prawda zawaliłam i nie mam co marzyć o 59 do świąt. ale niech będzie nawet i 63, będzie dobrze :)
no. to już lecę, bo tyle mówię o tj pracy, a zabrać się nie mogę ;)
aha, na angielskim mam męską grupę typowo :lol: sama jestem i czterech chłopów, pierwszy raz mi się to zdarzyło ;)
ale nie ma na czym oka zawiesić nawet, bo jeden zajęty, dwóch młodszych :roll: ;)
miłej niedzieli! :D
-
hihihih i kogo pominęłam? ago! dziwny zbieg okoliczności ;)
no ale żeby nie było ;)
ago: fajnie masz z angielskim, im więcej tym lepiej :) ja mam kompleksy teraz, bo te chłopczyki po 15 lat mówią lepiej ode mnie. tzn. mają bogatsze słownictwo i lepszą gramatykę :oops: a jeszcze jak jeden powiedział, że się 6 lat uczy angielskiego :oops:
porażka. ja tyle lat zmarnowałam. wiem, że w liceum się tyle nie nauczę, ile na kursie, ale ja mam już 9 rok angielskiego obowiązkowego, nie mówiąc o tym, że mama uczy :oops: no i ja też wcześniej chodziłam czasem na jakieś kursy. ale nie ma co biadolić, trzeba się wziąć do roboty.
za to za niemiecki podziwiam, bo ja do tego języka nie wrócę. uczyłam się go 8 lat (ale z cztery razy zaczynałam od początku) i umiem się przedstawić :roll: tzn. jakieś podstawy mam, ale nic poza tym :?
jestem dupa jeżeli chodzi o języki :? :roll:
-
hej
ojjj przestan, jeszcze masz czas. zapisz sie na jakis kursik czy cuuus :D :D i bedzie GIT! :)
a ten referat fajna sprawa, a testy tez lubie takie rzeczy. Ogolnie ciekawe sa takie, kiedy mozesz sie czegos ciekawego dowiedziec np o sobie ;)
no, to milej imprezki ;)
buziol
-
agassi milych poprawin :D
czy ktos tu wspomnial o nalesnikach z nutella? :twisted: :lol: nutella to najpyszniejszy wynalazek swiata ;) nie liczac kinder bueno :P
ja z jezykow tez noga jestem :roll: niemieckiego ucze sie juz szosty rok obowiazkowo i z moich rezultatow zachwycona nie jestem :roll: