-
witam weekendowo :roll: :lol: (czyli normalnie, jak zawsze )
ty to masz z ta waga :lol:
pewnie, jakbys wazyla sie co tydzien nie mialabys tych problemow :wink:
tak, czy siak jest ok, rozumiem, ze pogodzilas sie z waga :)??
chwalipieta :lol:
ja uciekam do ksiazek :wink:
a zwaze sie....... <mysli>
....
.....
moze w poniedzialek...
:P
buziak
-
no skoro jestes taka uchachana to nie bede ci odbierac tej radosci i kopac nie zamierzam :lol:
waga jest dla ciebie laskawa ;)
ja tez czuje sie niezle (psychicznie, bo bolace gardlo daje mi sie we znaki) ;) jakos te 4dni jedzenia mniej i inaczej od razu poprawiaja mi humor ;)
milego dnia :D
-
no to ja sie ciesze z Toba Twoja waga :) :lol:
-
cześć :D
jestem, dopiero teraz... :roll:
jeżeli chodzi o jedzenie to :oops:
wciąż nie ma diety. ale nie było tragicznie. w ogóle ostatnio potrzebuję dużo słodyczy, mam nadzieję, że się odzwyczaję
a było tak...
ś: płatki, dwa ciastka
potem: cappuccino, herbata z miodem, rogalik
o: kurczak, ziemniaki pieczone
p: dwa rządki czekolady,ciastko
k: sałatka owocowa, dwie kanapki
nie chce mi się nawet liczyć, ale pewnie pomiędzy 15oo a 2ooo :roll:
Migotka: ciasteczkowy potwór? :lol: rzeczywiście powinnam dawać przykład... ale ja daję, przykład na to jak zrobić tak, żeby być wiecznie na diecie :lol:
jestem idealny użytkownik forum dieta.pl :lol:
echhh... zapomniałam pisać... teraz przyszłam po chyba dwóch godzinach i już nie mam siły kończyć, dokończę jutro rano :*
przepraszam ;)
kolorowych snów :*
-
:lol: :lol: :lol: gratuluje wagi :lol: :lol: :lol:
-
agassi moze okres sie zbliza i to dlatego masz taki "pociag" do slodyczy? :lol: ;)
ale przynajmniej nie tyjesz :D i umiesz jesc miedzy 1500-2000kcal a ja nie :? :roll:
milej niedzieli :D
-
heh, ale ja mam zaległości...
dzisiaj nie powinnam siedzieć na forum, bo mam masę do zrobienia, a wieczorem wychodzę :roll: ale jak posiedzę chwilę, to się nic nie stanie ;)
Migotka: sęk w tym, że nie jestem przed okresem :P okres właśnie mi się skończył :roll:
a pociąg do słodyczy ja mam zawsze :roll: tylko czasem udaje mi się nad nim zapanować :P
cieszę się, że Ty lepiej się czujesz, od kiedy jesteś na diecie... ja też tak mam, brzuch troszkę mniejszy, pusty żołądek i od razu człowiekowi lepiej :P
dobre jest to, że ostatnio wieczorem mówię sobie: nie zjem tego i tego, ale zjem to rano do śniadania. no i jem na śniadanie, a zawsze to bezpieczniej i zdrowiej, no nie? :D
Mika: dzięki :D
Corsic: w takim razie widzę, że Twój sylwester też był udany :)
no z tym prowadzeniem samochodu to tak jest... czasem mam ten sam problem, ale wypiję ze 3 piwa i też się zastanawiam czy mogę jechać, czy nie :roll:
trzeba będzie w alkomat zainwestować :lol:
Giul: heh, z jeden strony może nie miałabym takich problemów, ale z drugiej jakby po tygodniu było tyle samo, to bym sobie chyba w łeb strzeliła :lol:
a tak to jestem na to przygotowana ;)
Psotnica: eee to musisz kiedyś sobie kupić albo zrobić pierogi :)
na pewno nie zaszkodzą na diecie, o ile nie zjesz ich za dużo :)
Rolka: a jak głowa będzie bolała, to też mam wyrwać? :twisted:
no mój to też mądrości, wczoraj się trochę przestraszyłam jak u Kitoli poczytałam, co Giulietta pisała o swoich zębach mądrości :roll: mam nadzieję, że u mnie to jednak kwestia tego, że rośnie, a nie że już się psuje :shock:
Xixa: łee, a myślałam, że ty jesteś teraz taka platynowa blondi :P
chociaż i tak jestem bardzo ciekawa tego, jak wyglądasz!
a zdjęcia... teraz żałuję, że zrobiłam tak mało :P (chociaż mam ich z 60 chyba :P )
ale dostałam nowe od koleżanki i też są fajne 8)
ok, uciekam, postaram się jeszcze szybko Was odwiedzić i do nauki :P
buziaki :*
-
alkomat jest smieszny ;) kupilismy na 18 temu kumplowi u ktorego wlasnie byl sylwester i przez miesiac ciagle przy sobie nosil ale potem mu sie znudzil :P
-
Widze, ze masz kolejny cel- jak i ja. Tylko u ciebie waga startowa lepsza. Licze na wsparcie i sciskam cie mocno :*
-
gratuluje spadku wagi! :)