NO I ZNOWU CIĘ NIE MA !!!!!
Wersja do druku
NO I ZNOWU CIĘ NIE MA !!!!!
A ja własnie przyszlam pwiedziec ze zaczynam od poniedziałku mój tajemny plan odchudzania--a tu czytam cos o księzycu i o tym ze nie nalezy w poniedzialek zaczynac...to ja zaczne o 23.55 w niedziele..oki??hahahahahahahahahahahaha
Co do samopoczucia to ja tez jakas kulawa jestem...boli mnie wszytsko,katar jakis mam..okresu nie mam(tzn.niedawno sie skonczyl)..ale jakas do dupy jestem...czyzby dopadało mnie JUŻ przesilenie wiosenne???leń ...leń...i jeszcze raz leń :roll:
rolini, daj łapę - też jestem leń :mrgreen: no i taka pogoda źle na mnie wpływa :evil: ale w środę to sobie wynagrodzę :twisted:
agassek musi obleciec wszystkie watki zanim wpadnie do siebie :D
hej, hej! :D
przybyłam :mrgreen: z nową dawką optymizmu, bo dzisiaj zaczynam dietę ;)
przepraszam, że mnie znów nie było :roll: teraz zamierzam być! ;)
Kitola: dzięki, już czuję się okej, tylko katar straszny mam :roll: ale to juz małe piwo, przejdzie szybko :)
czytałam już, że wszytsko masz ładnie pozdawane... ładnie to tak oszukiwać, pani magister od angielskiego? :lol:
Nicol: nie wiem... obawiam się, że może mi po prostu jest dobrze tak jak jest...? nie cierpię jakoś szczególnie z powodu wagi, więc może dlatego? a może mój organizm upodobał sobie te 65 kilo? :P bo chcąc, nie chcąc, zawsze to tego wracam :P :P :P
Migotka: dobre z tymi zaparciami :lol: od wczoraj zacząć się nie dało niestety, bo niedziela ma jeszcze gorszą aurę niestety! :lol: szczególnie u mnie w domu, kiedy jest pełno słodyczy :P
może zacznę we wtorek? :roll: nie? to o co chodzi? :P
Xixa: heh, już jestem :D
a okres wciąż mam :roll: ale się kończy, więc luz... najgorsze dwa pierwsze dni ;)
Rolek: to zaczynamy dzisiaj tak? ekhm, tzn. Ty zaczęłaś wczoraj :roll: widziałam, że Kitek też dzisiaj... to chociaż te dwa tygodnie dajmy może radę, co? ;)
i pochwal się co to za dieta!
ok, koniec pisania, bo moja socjologia czeka. dzisiaj o 1o poprawiam, trzymać kciuki. ale idę tam bez jakiś większych stresów, myślę, że gorzej już nie napiszę ;)
no i mam nadzieję, że jeżeli jednak (odpukać), to mi to trzy zostawi :P
całuję i miłego dnia życzę :*
No to powodzenia Agassi!!!
mam nadzieje ze tym razem bedzie do konca. U mnie tez :) Bo ja rowniez znowu zaczynam tylko ze teraz motywacja jest silniejsza!!
Dasz rade. Tak sobie mysle, ze powinnismy ostatni raz sprobowac. Mnie to dobija, ze od pamietnej imprezy waga leci jak krew z nosa :( No i te cycki mam takie wielkie, ze mi sie wydaje, ze zaraz pekna. A. mowi, ze pewnie w nich jest z 5 kilo 8) :lol: a lekarka mowi, ze to norma. Tak wiec mysle nad wyjeciem implantu (jesli to nie ustanie w ciagu miesiaca) i chyba zafunuje sobie spirale ale nie Mirene , bo ta wydziela hormony a ja juz sie nie chce z nimi bawic. To nie dla mnie :)
Sorki za ten ginekologiczny wywod na twoim watku ;) Milego dnia i napisz czy dostalas ta trojczyne :D
:cry: to ja troche pomarudze :cry: :cry:
i jak po tej socjo ;> ??
agassku noi jak poszła poprawka? 8) ;)
hmmm patrze patrze i co widze? agassek na nowej drodze.....diety :mrgreen: no nie powiem że jestem z ciebie dumna :P to sie okaże jaki bedzie rezultat tej dwutygodniowej imprezy :P
pozdrawiam