Nikt sie nie gniewa...bedziesz miala czas to szrajbniesz do nas:)
Wersja do druku
Nikt sie nie gniewa...bedziesz miala czas to szrajbniesz do nas:)
Nie gniewamy sie no co ty ;)
Ale co to za przerwa w dietowaniu? :evil: uważaj bo ktoś tu sie zezłości na ciebie :twisted: :lol: :wink:
Mam nadzieje ze nie bedziesz musiała juz zajadac zadnych stresów ;)
Co do brzucha to bardzo możliwe ze troche sflaczał od tego że nie możesz napiąć mięśni- zakwasy ustąpią i wszystko wroci do normy ;)
Baw się dobrze na piwku :D a jutro wracaj do boju ;)
oj, agass, oj, migotko, ja tez chyba mam małą przerwę w dietowaniu, wczoraj fajnie sie upiłam :oops: :oops: :oops:
Wpadam z kawka pozyczyc milego dnia.
http://www.bart-ex.pl/p/u/motywy_kawa.jpg
Wracaj szybko agassku :)
hej ;)
jestem i mam w końcu trochę czasu, żeby posiedzieć na forum :)
skłamałabym, jeżeli bym powiedziała, że mi się bardzo chce... :roll: ;) ale zrobię Wam tą przyjemność :lol: żartuję oczywiście.
egzamin zdałam, co prawda na 3, ale jest zdany :lol: jak mi się będzie chciało, to za tydzień pójdę poprawić :roll: ale znam siebie i wiem, że nie pójdę :lol: ale i tak się cieszę.
i jeszcze 4+ dostałam z koła, ale to akurat jest żenada, że nie 5 :P
dietka? zaczęłam dzisiaj :) tzn. nie że zaczęłam, po prostu w weekend była mniej restrykcyjna :P (taaa... wczoraj trzy piwa i pizza o 22)
Xixa: wiem, że to Twój prawdziwy kolor! i podoba mi się na Tobie :mrgreen: jest taki oryginalny :) ja sama bym tak w życiu nie zaszalała :P
też się wczoraj upiłam :lol: hihihi
Nicol: to akurat był przedtermin, więc inni też muszą kuć :)
dzięki za kawkę i za ciacha (dobrze ja tam widzę :P ) a mi zostało ciasto od wczoraj :roll:
i na pewno trochę zjem hehehe
Migotka: jestem już :) no ja jak nie trzymam diety to też jem za dużo, może nie zupełna rozpusta, ale wiesz... bo 18oo to umiem tylko jeść wtedy, kiedy staram się przestrzegać diety, ale nie do końca mi wychodzi :P
a z tym brzuchem to chyba właśnie tak jest, bo już wraca do normy, ale straszne to było!
Ago: ledwo wpadłaś i już mi morały prawisz? :twisted: zobaczysz, że ja jeszcze schudnę!
Corsic: 5 to nie było co życzyć. było tylko zdać czy nie zdać w moim przypadku :lol:
bo ogólnie dużo piątek się posypało, ale kilka osób też nie zdało... ja kiepsko wypadłam, ale nie najgorzej :P z tymże się nie uczyłam tyle ile reszta, nie przeczytałam żadnego tekstu (a mieliśmy tego całą teczkę, w tym dwie książki skserowane tak, że 4 strony weszły na jedną stronę a4 :lol: a ja tylko notatki przejrzałam ;) )
Giul: jakby mi poszło na jakimś egzaminie tak "średnio" jak Tobie, to bym latała jak głupia i się wszędzie chwaliła :lol: więc proszę mi nie marudzić ;)
Rolka: to się uśmiałam z tych Twoich kabanów :lol: i innym rozmyślań :)
no ale masz rację... to moje odchudzanie to czasem wygląda jak dieta na masę (którą nota bene będzie robił mój brat- trener na siłowni powiedział mu, że ma co najmniej pięć kilo przytyć :roll: :shock: )
no... to już więcej Was nie męczę... idę poczytać Wasz wątki :*
A to 600 strona to ja wpadam z gratulacjami :) :*
z okazji zdania egzaminu i 600 stronki pijemy :)
http://www.directoalpaladar.com/imag...0de%20cava.JPG
powiem ze Ci sie nie dziwie, ze nie chce Ci sie poprawiac tego egzaminu. ja tez mam to 3,5 i ani przez sekunde sie nie zastanawialam czy poprawiac czy nie :roll: :roll: mam jeszcze 4 egzaminy do zdania i nie chce sie wykonczyc :P
a w ogole uwazam, ze studia nie sa po to zeby sie tyle uczyc ale zeby poznawac ludzi i swiat, dokulturalniac sie i robic to na co nie bylo czasu w lo :) oczywiscie zdanie sesji i znalezienie pozniej pracy tez jest wazne ale nie az tak :P;)
to ja stawiam wirtualny nie tuczący tort z okazji 600 stronki :D ;)
http://gotowanie.onet.pl/_i/artykuly/2007/tort_d.jpg
noi oczywiscie gratuluje zaliczenia ;)
corsicangirl dobrze mowi :D "zycie zaczyna sie na studiach" ;) no chyba ze sie jest na medycynie :lol: :P
korzystaj z tego zycia agassku korzystaj ;)
i nie mysl ze nikt nie zauwazyl tych mikroskopijnych literek mowiacych o ciescie na ktore sie skusisz :lol: ;)
pozdrawiam
no ja mysle, ale chyba na diecie makowcowo-czekoladowej :lol:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
migotka :D oszlalas chyba z tym tortem :roll: zaraz mnie skreci, a sio ze slodkosciami :roll:
no, ale ja tez sie przylaczam do gratulacji, choc mysle, ze moglabys nam wspolczuc, ze tyle czasu juz z Toba jestesmy i co najwazniejsze, ze to wytrzymujemy :lol:
ago no wiesz? nie zarzucaj mi szalenstwa :lol: z moja głowka jeszcze w miare ok :P ;)
a taki wirtualny torcik- co tam! :lol: potrenujesz swoja slabą silnąwole :P ;)