Strona 617 z 697 PierwszyPierwszy ... 117 517 567 607 615 616 617 618 619 627 667 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,161 do 6,170 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #6161
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    jestem już prawie zdecydowana na DC, teraz tylko kwestia pieniędzy.

    w sumie zawsze byłam przeciwna tego typu dietom, ale teraz mam wrażenie, że albo radykalnie, albo wcale, inaczej mi nie wychodzi, a ja MUSZĘ schudnąć, bo sobie nie
    mysle ze to zły pomysł...ale zrobisz jak uważasz...

  2. #6162
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    co to do jacka gacka jest DC
    jak wpisuje w googlach to mi nic nie pokazuje odnośnie diet

    agassuch wracaj mi tu ale już melduj sie co to ma być wogóle

  3. #6163
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    miguś, a mi DC kojarzy sie tylko ze skrótem nazwy kawiarni, w której pracuje

    agass, a jednak chcesz to DC???

  4. #6164
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    najprawdopodobniej o dietę cambridge chodzi

  5. #6165
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    chodzi na pewno o to

  6. #6166
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    hej gdzie ten agassek? pojawia sie i znika..
    u mnie dobrze ale jestem zmeczona zajeciami na uczelni..

    2 ostatnie dni ścisłej diety.. i w poniedziałek jem "normalny" obiad..
    i tak wczoraj nie wytrzymałam, tzn musialam pilnie zawiezc laptop do naprawy bo mi w ogole pradu nie pobiera.. ;/ i szybko z domu wybieglam wiedzialam ze wroce pozno bo umowilam sie z mackiem

    i zjadłam na miescie surowke ale bardzo grzeczna - kapusta w jakiejs zalewie z kukurydza i marchewka stwierdzilam ze jak przez caly dzien zjem tylko 1,5 posilku cambridge to za malo.. i metabolizm mi calkiem zwolni wiec ta surowka
    z tego co mi waga pokazuje to powolutku w dół, do mojego wyjazdu do 63 pewnie nie zdaze.. ale 63,5 powinnobyc

    drshepherd - trochę sie z Tobą zgadzam a trochę nie.. człowiek jest człowiekiem.. błądzi.. i nawet jak sie zmieni nawyki żywieniowe to owszem przez jakis czas sie trzymamy.. ale potem 2 czy 3 miesiace nie trzymania sie i tyjemy.. i to taki nasz grzeszek.. jakbysmy stale umialy utrzymywac niska wage to by nas tu tyle nie było na forum..

    ja uważam tak - ale to moje zdanie - mi ta dieta nie przeszkadza, pomaga bo wiem że musze sie pilnowac.. absolutnie nic nie dojadac itp.
    poza tym.. jezeli juz sie meczymy te 2 czy 3 tyg na scislej.. to tesknota za jedzeniem jest ale i waga mniejsza.. i człowiekowi żal sie rzucac na Wszystko bo dieta skonczona bo nie chce powrotu.. poza tym żołądek sie zmniejsza i dużo mniej potrzeba by sie zapchac.. jaki wniosek? nawet jak jemy pizze to jemy jej mniej niz przed dieta..
    i wyrabia zwyczaj picia duzej ilosci wody w ciagu dnia

    dobra może mnie oskalpujecie, owszem ta dieta tez ma swoje wady.. ale ja 3 lata temu bylam hipopotamem o wadze 88 kg.. po 2 cyklach diety w ostepach kilku miesiecy - 70 kg, a potem dzieki zdrowym nawykom doszlam do 61..
    i co jakos az takim hipopotamem z powrotem nie jestem doszlam do 69 (stopniowo ale przez 1,5 roku a nie 1,5 miesiaca) .. a nie do 80

  7. #6167
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    czemu taka śliczna dziewczyna ma kompleksy ? nie rozumiem ... agasku wyrzuć te smutki i wracaj szybko buziole malutka trzymaj sie mocno

  8. #6168
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    chyba będzie trzeba o Poznan zahaczyć i ją przyprowadzić przed kompa siłą... Aga, zacznij się bać

  9. #6169
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Dobra Kotki, chyba już do Was wracam
    raczej nie zdążę dzisiaj nadrobić wszystkich zaległości (szczególnie u Was), ale od jutra się za to wezmę... dzisiaj wieczorem wychodzimy na piwko, więc teraz mam jakieś pół godzinki tylko, potem muszę się szykować

    rodzice wrócili. przez tydzień, kiedy ich nie było nic nie przytyłam i to jest duży plus. dzisiaj na wadze 64,1. drugi plus jest taki, że nie było diety (!),a mimo to nie przytyłam. niestety zdarzała się pizza po 22 i pół paki paluszków o podobnej porze, dodatkowo codziennie był alkohol trzeci plus jest taki, że nadal nie jem słodyczy (i myślę, że dlatego właśnie nie przytyłam, bo niejedząc słodyczy, nie jestem w stanie nabić sobie tylu kalorii :P

    nie wiem co jeszcze... jeżeli chodzi o tamtą sytuację, to między mną a Pawłem jest w porządku, właściwie pogodziliśmy się już następnego dnia... ale ja wciąż myślę o tej sytuacji (nie będę już do tego wracać i opisywać dokładnie, bo to bez sensu), w każdym razie nie wiem o co mi dokładnie chodzi... mam masę kompleksów, to fakt... ale to też nie jest tak, że czuję się gorsza od wszystkich na około, choć... porównuję się do każdej dziewczyny (głównie pod względem figury), a że na tym tle wypadam zazwyczaj bardzo kiepsko, to się dołuję... i tak w kółko. stąd pomysł diety Cambridge. myślę, że to jedyny sposób, żebym schudła, a jak schudnę, to zaakceptuję siebie. ale na razie pomysł trochę odsunęłam. wolałabym to jednak zrobić po swojemu i zdrowo. poza tym nie tyle schudnąć, co polubić siebie. tylko pozostało opracować plan działania. na razie na diecie jeszcze nie jestem i nie zamierzam być, nie wiem do kiedy, na pewno Was powiadomię, kiedy się coś zmieni.

    chcę zacząć ćwiczyć- dla siebie, biegać, skakać- cokolwiek. chcę mieć ładne ciało, nawet jak będzie nadal ważyło te 64 kilo. zaczęłam się smarować balsamem, bo zawsze, kiedy ładniej pachnę i skóra jest ładnie nawilżona, czuję się lepiej. pilnuję paznokci i włosów. staram się bardziej zwracać uwagę na ubrania i pamiętać chociaż o tuszu do rzęs. no.

    cały czas myślę o psychologu. ale nie wiem nawet jak mam takiego poszukać. muszę chyba pogadać z mamą. zobaczę.

    teraz już chyba wszystko powiedziałam? zaraz postaram się Wam odpisać, chociaż tak z grubsza... ale to w następnym poście, bo inaczej nikt tego nie przeczyta

    dziękuję Wam, że byłyście tu nawet wtedy, kiedy mnie nie było... :*
    i przepraszam, że tak wyszło... ale jak rodziców nie było, to pewnie i tak bym dużo rzadziej tu zaglądała... o po tej sobocie ja wpadłam w jakiś taki marazm, nic mi się nie chciało, wciąż ryczałam, pisać nie miałam sił... (mimo że oczywiście i tak Was na bieżąco czytałam ) ale już jest lepiej i to chyba najważniejsze

  10. #6170
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    najważniejsze,że już jest ok :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •