hej, ho, ja sie nie znam na tych rozmiarach, wole europejskie standarty, a dżinsów prawie nie noszę![]()
hej, ho, ja sie nie znam na tych rozmiarach, wole europejskie standarty, a dżinsów prawie nie noszę![]()
cześć
dzisiaj mam taki luzacki dzień, to mogę sobie trochę na forum posiedzieć :P
w sumie tylko jedne zajęcia mam, potem trzy godziny przerwy (może mi się uda fryzjera wtedy wcisnąć) a potem angielski
nie wiem czy już Wam pisałam, że grupę zmieniłam? no i jestem zadowolona. miło jest i sympatycznie, a lektorów mamy o niebo lepszych :P
Xixa: to jest niesamowite, ale oprócz Ciebie znam chyba jedną (!) osobę, która nie nosi dżinsów. i w ogóle nie wiem, dlaczego tamta dziewczyna ich nie nosi :P
Buraczek: ja z reguły mam wszędzie ten sam rozmiar (w sobotę przymierzyłam chyba z 15 par spodniale ja mam chyba za duże wymagania- nie mogą być ani rurki, ani dzwony, nie mają być biodrówki, i w kolorze ciemnego granatu. niby najbardziej klasyczne dżinsy, jakie sobie można wyobrazić. a tu dupa- takich najmniej
ja kiedyś weszłam w 28 albo, ale to było 3 lata temu jak schudłam i był to najmniejszy rozmiar, w który weszłam kiedykolwiek
Nicola: spódniczki będę nosiła! już się do tego stosuje. ale jednak dżinsy są dobre na każdy dzień, porę dnia, praktycznie na każdą okazję. a ja do tej pory nie miałam porządnych dżinsów, same jakieś takie kiepskie, bo dżinsy sa drogie i sobie mówiłam, że nie ma co wydawać kasy póki jestem gruba, że kupię, jak schudnę.
i kiedyś tak robiłam ze wszystkim- paznokcie, balsamy, makijaż... wszystko odkładałam na potem... a teraz stwierdziłam, że to duży błąd. i nawet jak jestem gruba, to muszę o siebie dbać, bo będę wyglądała ładniej, a wtedy będzie mi łatwiej zaakceptować siebie
a na ciasto w końcu poszłamale zjadłam pomarańczko :P
Migotka: ojj Wy wszystkie macie długie te spodnie... a ja taki kurdupel jestemi te 32 to takie lekko przydługawe mi są
a co do Twojej pierwszej myśli, to się w zupełności zgadzam i już wszystko napisałam wyżej
jestem po śniadanku- kubek kawy z mlekiem, tost z masłem orzechowym i powidłami i płatki fitness z mlekiem...
i właśnie postanowiłam, że schudnę- bez diety. że do wakacji jakieś 6 kilo bym chciała zrzucić, ale liczyć kalorii nie będę, tylko ćwiczyć więcej i jeść rozsądnie, myślicie, że może się udać?![]()
agass, bo w dżinsach i glanach wyglądam jak metalówa![]()
albo jak...skinka
![]()
![]()
wole byc subtelnie dziewczęca
![]()
no i dżinsy mam, ale niebieskie, co uwydatnia moje wielgachne uda i tył
![]()
![]()
![]()
![]()
Agassek a co masz zamiar zrobić z włosami? hę? :P ja od wczoraj narzekam na tą swoją grzywke...muszę ją chyba troche poprawić bo jednak nie dokłądnie ją obcięłama pozatym... zastanawiam się czy się nie przefarbować
na taki ciepły brąz.. nie za ciemny... ale.. pomyśle jeszcze o tym... w sumie to M. mi ostatnio powiedział, że blondynki wybierają albo dresy, albo nieudacznicy bez aspiracji... no spoko... nieźle sobie ubliżył... ale mi miło też się nie zrobiło wcale... ale może coś w tym jest...
Co do Twoich planów... myśle, że są realne.. ale jednka musisz się nieco skupić na jedzeniu a to chociaż troche, ale trąci dietą.. ale napewno milszą dietą bo masz świadomość, że Twoje życie nie kończy się na wszytskich wyrzeczeniach
Ja dopiero w środe rano odważe się wejść na wage... ale chciałabym do świąt Wielkanocnych móc powiedzieć "Zmiana kodu-szóstka z przodu" (tytuł wątka Asioolki)
Zamieszczone przez Xixa
![]()
![]()
dla mnie subtelnie dziewczęco to wyglądają dziewczynki w japonkacvh a nie w glanach
Kawka dla Was dziewuszki bo takie ładne słońce za oknem
![]()
powiedzmy, że mi sie trochę plany zmieniły... zapomniałam o jednych zajęciach, które mamy dzisiaj wyjątkowowięc do fryzjera już nie zdążę, szkoda...
Buraczku: chciałam tylko podciąć grzywkę. niestety ona rożnie w ekspresowym tempie i co trzy tygodnie, maksymalnie co miesiąc, muszę podcinać :P
a resztę zapuszczam, więc jedynie końcóweczki podetnę :P
a blond mi się marzy od zawsze, więc ja bym nie zmieniałamoże jedynie jakiś taki bardziej w złoty wchodzący? ale to Twoje włosy :P
tekst rzeczywiście średni... w ogóle ten facet niezły jestto ten od stanika?
ciekawe czy zdążę na angielskiechh... i jeszcze wieczorem będę miała esej do pisania- na jutro
i ze sto kopert do zaadresowania, mam nadzieję, że nie na jutro
Xixa: no ja też nie noszę niebieskich dżinsów. tylko czarne i mocno granatowe :P
a Ty w ogóle częściej chodzisz w spódnicach czy w spodniach?
mi się podoba zestaw dżinsy plus trampki![]()
hahah...no niezły ten M. jest... teksty jak...szkoda komentowac
ech... mam zly humor... :/
noe --> tuli jeszcze raz...
agassi, ja częściej w spódnicach, bo lenie sie w pracy przebierać![]()
no lecę
hej agassi,
mogę Cię pocieszyć z tymi jeansamiTez mam 30/32 i sa na mnie przydługie
![]()
![]()
Widzę, że masz sporo zajęć więc życzę udanego dnia
A co diety to ja wierzę, że Ci się uda![]()
Agassku ja tez dzisiaj kupilam dzinsy rozmiar 10/38Troche sa ciasnawe ale moze w kwietniu beda lezaly idealnie.
BTW
Ja tez musze cos zrobic z wlosami ale nie wiem co. Mam juz mniej wiecej do polowy plecow, chcialabym jakos sciac ale boje sie cieniowac, bo potem moge miec problemy z ich upieciem na wlasnym slubie. Z drugiej strony do slubu zostalo prawie 1,5 roku wiec moze odrosna. Nie wiem czy farbowac czy zaangazowac kolezanke ,bo i tak jak wroce to nie bedzie mnie stac tutaj na fryzjera...hmm
hej Agassku :*
fajnie ze dzinsy kupiłaś
ja też chcę jakieś kupić, i spodnie z materiału też.
A spodnic nie noszę, bo nogi mam krzywe
buziaki :*
Zakładki