Wątek: i-love-chocolate.com

Agassi ja chyba w koncu sama ruszyć do tego kina i na męża się nie oglądac
Dzieki za info
Buźki

agassek, no to niech ci szybciej konto odblokowują, pewnie nie możesz się doczekać moderowania, nie>

brak wiadomości.

heh. dzisiejszy dzień trudno nazwać dietowym
właśnie zjadłam princessę, 4 kostki czekolady i dwie kanapki- lekka kolacja
a wcześniej lody na podwieczorek.
no trudno. nie przytyję od tego, a że nie schudnę to już moja wina

ago: na nartki to na maltę ale w sumie nie wiem cyz pojadę :P nie chce mi się szczerze mówiąc. lenia mam i smarkam cały czas, ale może się zwlokę z łóżka i pojadę :P
z mamą... jak menopauza, to będzie trzeba to przetrwać. może jakieś leki, które obniżają te problemy związane z menopauzą? nie znam się ale bądź przy mamie i się nie wściekaj

corsic: zablokowane. może jutro będzie sprawne
ja w Ciebie wierzyłam bo jak ja mogę, to już każdy chyba może też

yasmin: spoko. mnie cena też trochę przeraża, jednak to ponad 4o zł wyjdzie (dla niewtajemniczonych- chodzi o dvd z krokami tańća hip hop i latino)
ale kusi. tylko potem u mnie te płyty leżą i nie mam pewności, że tym razem byłoby inaczej :P

xixa: jasne tylko na to czekam, żebym znów mogła poblokować jakieś tematy

a mi tata przywiózł pracę do domu będę mogła sobie trochę zarobić. mam 8o kopert do zaadresowania i wysłania :P życzcie mi powodzenia :P

a Wam miłego wieczoru życzę!
buziaki

Tylko nie narob kleksow!! hihi
Ja na kolacje zjadlam reszte makaronu ze szpinakiem z obiadu.. mialam zjesc lekki serek wiejski no trudno. spale to na basenie

czesc Miśki

ale jestem zmęczona
pół nocy nie przespałam
wiecie co? pokłóciłam się z Michałem, a właściwie to nie pokłóciłam sie, tylko mam potężnego focha Jestem tak zła, że najchętniej wyjechałabym na tydzień ochłonąć
eehh dobra juz nie marudzę

piękna pogoda za oknem, słonko cudnie świeci, dziś będę bardzo grzeczna i żadnych napadów nie będzie :P
poza tym jak zła jestem to jeść mi się nie chce

corsic makaron zły nie był, a serek zjesz dzisiaj
agassek nie martw się - ja zjadłam wczoraj kilka czekoladek z nadzieniem, a na wieczór (czytaj o 22.00) pomidor z serem w sosie paprykowo ziołowym + 2 kromki razowca świetnie

Ago a o co ten foch?
Agassi i co z kontem?

corsi ajj strasznie dużo gadania
ale wyjaśnię po krótce
strasznie mnie wkurza, że z tego mojego Michała to takie duże dziecko jest
ale nie - nie tłumaczcie, że facet to z reguły jest duży dzieciuch, bo wiem, że tak nie jest. Są faceci, którzy maja instynkt opiekuńczy, sa tacy silni i można mieć w nich oparcie, można czuć sie taką słabą kobietką w ich ramionach.. a ja tego nie mam to ja rozmawiam na budowie z ekipą, ja wiem gdzie mamy zegar wodny, ja załatwiam hydraulika, no i nawet muszę KAZAĆ poskładac M. na podwórku, bo niczego nie tknie jezzzzu jestem taka zła, że po prostu szok. Obserwuje go od kilku dni i się nie odzywam, ale juz nie wytrzymuję. Jeszcze jedno takie popołudnie i zrobie taką awanturę... wieczorem uczyłam sie matmy u mamy, przychodze do domu, stały obrazek: Michał gra na kompie. W domu bałagan. No myślałm, że szlag mnie trafi. I tak dzień w dzień. Komputer i komputer. Jak gówniarz! i tak do późnego wieczora, a rano zamiast wstać i zrobić mi kawę albo herbatę, albo po prostu wstać ze mną, bo i tak musi rano wyjechac do pracy, to słyszę: obudź mnie kochanie jak będziesz wychodziła.. i tak śpi do oporu, a potem leci na złamanie karku.. co ja mam z nim zrobić? pomijam juz fakt, że nie umie nic zrobić w domu, bo ja tez nie potrafie szydełkowac czy strzyc, ale chyba podstawowych rzeczy mam prawo od niego wymagać?! gdybym nie dzwoniła i ząłatwiała, to chyba wprowadzilibyśmy się do tego domu za 5 lat
przykro mi jest
dobra juz koniec, nie narzekam

Zhej Agasse

kujpiłam sobie wczoraj tą odzzywkę złotą Sally Hansen, kurde, jaka droga, dalam za nią 45 zł
ale mam tak zniszczone i słabe paznokcie, że chyba warto. Wczoraj obcięłam ja na krótko, pomalowalam odżywką i czekam az urosną piękne i zdrowe jeszcze nie urosły

Ago no to masz męża
i przypuszczam, że rozmowy z nim nic nie dają, prawda ??
nic ci nie poradzę, ani nie bedę psioczyć na niego, bo byłoby ci przykro. Dla mnie to nic dziwnego, że on taki jest. Ja jestem taka sama, tylko że w żenskim wydaniu
A ty się nie gniewaj zbyt dlugo. Niektórzy tacy są, a szkoda życia na niepotrzebne złości.
Może jedynie zasugeruj mu aby zmienił pracę na taką żeby was stac było za każdym razem wzywać fachowca kiedy trzeba wbic gwożdzia w ścianę może nie zmieni go to , ale chociaż wkurzy

Miłego dnia słoneczka

Aha, Agassek, ta płyta nie dla mnie

Ale ty jak zarobisz u tatusia , to moze sobie kup ale nie na półkę tylko do ćwiczenia

kitek ale ja mam takie nerwy na niego nie chce żeby tak wyglądało moje życie, a co to ja qrna jestem? nie powiem, bo nie pozwalam sobie wejść na głowe, jak strzelę focha, to bierze sie do roboty, ale nie na długo, a ja nie jestem od pilnowania wlasnego meza
poza tym czasem sprząta w domu, no i nie pozwala mi sie przemeczac, ale mnie glownie chodzi o te durne gierki, to zachowanie małolata, brak odpowiedzialnosci!

ggrrrrr