-
ehh kurcze ale bym dzisiaj plamę dała
dobrze że jeszcze zdąże sie dziś dopisać..
wszystkiego wszystkiego najlepszego jak najmniej kłotni z pawełkiem, jak najwięcej zgody... oczywiście dojścia do tej wymarzonej wagi - a na pewno Ci się to uda
i pomyślnego zaliczenia I roku nio i całych studiów
)
-
czesc 
ja tez jeszcze zdarze dzieki zmianie czasu
agasku wsyztskiego najlepszego i czego tlyko sobie zyczysz !!!!!!!!!
-
agasek zniknęła - najpierw wesele a teraz pewnie oblewa te urodzinki hihi.co słychać dziewczynki ? jak wam minął poniedziałek ? u mnie jako tako -przemyslenia co do planów dietkowania w listpadzie
buziaczki
-
no Agassi, chwal się jak tam dietka dzisiaj
-
efcia, cocci, marlenka, allunia, aaggii: dziękuję bardzo :* muaaaa
nie było mnie wczoraj... bo w niedzielę spałam u Pawła, potem przyjechaliśmy do mnie, pół dnia poza domem byłam, Paweł siedział do 3 w nocy... jakoś ten dzień tak szybko zleciał, ze nawet nie miałam czasu te zajrzeć 
ale już jestem 
marlenka: jakie przemyślenia, co wymyśliłaś mądrego?
ja mam jadno... po prostu w końcu musze się zabrać za siebie :P
noe: Ty musisz tu być i mnie pilnowac... bo dietki narazie nie ma 
jakoś tak wyszło, ze wczoraj nic nie liczyłam
co nie oznacza, że się obżarałam 
wcale nie 
jadłam całkiem ładnie 
(tak jakbym chciała po skończeniu dietki)
i dzisiaj jeszcze się też tak postaram, a jutro... 
kurde, ale szybko ten weekend zleciał 
ale tylko dwa dni, i znów 3 dni wolnego, no nie 
chociaż ja piątki i tak mam wolne, więc dla mnie to żadna rewelacja :P
ale i tak fajnie 
ale w czwartek znów koło z chemii 
to już idę, bo zaraz jedziemy łazić po cmentarzach
miłego dnia :*
-
no to sie pilnuj
ja też Cię będę pilnować 
a ja idę w sobotę do szkoły...
-
przemyslenia jak by tu urozmaicic diete
żeby była łatwiejsza ( a zwłaszcza ćwiczenia ) bo ja to len jestem
ciesze sie ze miło spedziłas weekand - ja miałam isc wczoraj gdzieś HALOŁINOWAĆ ale ostatecznie spedziłam wieczorek przed Tv.Nie było tak żle ... A co do listopada to miesiąc wróżb...tak wiec wróże nam na 1 grudnia 3 kg mniej hehe
-
marlenka: oki, ja też chcę 3 kilo mniej 
a teraz mam 68
wstyd się przyznać, bo w czerwcu już było 65
ale akurat te 3... więcej nawet nie chcę... i potem 3 w grudniu
hihiih
ale fajnie by było 
noe: dzięki :*
a mi się w ogóle pokićkało, bo myślałam, ze teraz jest 11 listopada 
ale i tak tylko dwa dni idę, ale w przyszłym tygodniu nic nie zyskam ;(
ale co ja narzekam, fajnie i tak
a mój tatuś jedzie soibie znów do Austrii na nartki (a teraz w piątek wrócił, był tydzień)
i mogłabym jechac z nim... ale w czwartek mam ćwiczenia z chemii... i mogłabym nawet je przenieść na środę, ale oni w środę popołudniu wyjeżdżają, a ja do 19 mam inne ćwiczenia 
zła jestem... bo w zeszłym roku też ani razu nie mogłam pojechać, teraz też nie, bo mam inaczej ferie 
o ile w ogóle będę je miała...
-
oj ja tez bym chciała tak conajmniej te trzy kg mniej na tickerku :P
i wierze, że nam sie uda!! :P tylko do roboty i beż zadnego objadania sie i olewania dietki
-
ja na nartach ???? chyba byłby to komiczny widok -sporty zimowe nie są moja mocną strona bo i na łyżwach i na nartach leże...no może saneczki jako tako mi idą i rzut kulką w jakiegos przystojniaka
tak wiec agasku zazdroszcze Ci takich umiejetnosci...a co do wyjazdu nie martw sie zima jest długa i może nie Austria ,ale jakieś tatry...z Pawełkiem w walentynki , hmm?
a co do tych 3 kilo to na nas nie ma siły na pewno damy rade :****!!!!!!!!!!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki