Strona 77 z 697 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 577 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 761 do 770 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #761
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziwczynki
    Ale Cocci się rozpisała
    Co do Waszego przyjazdu dziewczyny to mi pasuje cały czas z wyjątkiem okresu od 21 kwietnia do 7 maja bo wtedy jadę do Polski

    Cocci co do mojej diety to zjadam ok 1200-1300 kcal (mniej więcej, czasami coś skubnę między posiłkami i tego już nie liczę, ale to niewiele) także na pewno jest tego troszkę więcej, no powiedzmy że max to 1400-1500
    jeśli chodzi o zróżnicowanie to tak sobie u mnie wygląda bo np. obiad jem codziennie w pracy a tam do wyboru mam:
    zupa warzywna
    brązowy chleb
    brązowy tost z gotowaną piersią kurczaka i serkiem (najczęstsza opcja, nie mogę się od tego pohamować)
    no a reszta to wszystko na tłuszczu, bleeee
    Moje śniadanie to: kanapka z jajkiem gotowanym lub dżemikiem lub jakieś warzywa typu sałata, ogórek zielony; płatki z mlekiem; kasza manna;
    A kolacja to różnie, najczęściej owoce
    Chyba nie jest za dobrze z tym zróżnicowaniem, ale nie mam możliwości zrobienia sobie obiadu bo pracuję do 18
    A w ogóle weszłam dziś na wagę a tam 60 kg rano przed śniadaniem. Pocieszam się, że to dlatego, że powinnam dostać już okres

    Pozdrawiam dziewczyny

    Miłego wieczorka

  2. #762
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiula!!! Jak spalasz 3000 kcal to 1200 jedzenia to troche mało chyba, ale skoro dociągasz do 1500to pewnie OK. Choć nie dziwię się, ze przy takim bilansie nie masz siły na ćwiczenia.
    Przed okresem to rzeczywiście nie ma się co ważyć... . Jak bedziesz w Polsce to każ sobie zrobić badania krwi, w tym poziom elektrolitów - zobaczysz, czy wszystko OK.
    Przyjazd - no, spróbujemy coś wykombinować :P . A gdzie mniej więcej jesteś teraz? Dublin czy gdzieś indziej? A jak najlepiej do Ciebie trafić?

    Agasku!!!
    możesz mi jakąś szkolę językową polecić?
    Wydaje mi się, że więcej zależy od tego, na jakiego nauczyciela trafisz, a nie od szkoły. Jak wszędzie - jeden bedzie olewus, a drugi się bedzie przykładał. Jeden bedzie umiał uczyc a drugi nie bardzo.
    słyszałaś coś na temat native-english?
    Nie bardzo rozumiem pytanie - ? Tak się szkoła nazywa? Bo "native English" to znaczy angielski ludzi, dla których to język ojczysty. Jeśli zaczynasz od zera z angielskim to pewnie bym nie próbowała się uczyć od native'a, bo mała szansa, że trafisz na takiego co umie uczyć początkujących (choć jak by się taki trafił, to byłoby super). Jeśli już umiesz dość dużo to lepiej native - nawet jeśli nie nauczy dobrze gramatyki to przynajmniej nie zepsuje Ci wymowy. Ale wszystko zależy od człowieka - ja wolałam być rzucana do głębokiej wody, a ktoś inny lepiej się nauczy mając wszystko dobrze i solidnie wytłumaczone, nawet jeśli przez nauczyciela, który nie ma zbyt dobrego akcentu.

    A odchudzanie to zacznie wychodzić jak się przestanę obżerać . Wprawdzie @ się zbliża, ale to żadne wytłumaczenie...

    Peszko!!! Twoja magisterka brzmi super !!! A Paryż ja akurat wspominam bardzo przyjemnie... . I Montmartre naprawdę potrafi być taki magiczny - nie zawiodłabyś się !
    Ja swoją magisterkę pisałam z pasji po prostu. No i z przekonania, że może dałoby się cos zmienić na lepiej. Może dlatego chcę do tego wrócić przy doktoracie.

    Nic, ide już naprawdę. Jeszcze się wpisze w wątku skojarzeniowym, a potem spać - jutro wczesna pobudka i do pracki... . Ech, zmęczona jestem tym wszystkim strasznie... .

    Dobra, koniec z marudzeniem. Na jutro nagotowałam super dietetycznych rzeczy i tak ma zostać !

    Trzymajcie się, Dziewczyny :P :P :P !!!

  3. #763
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cocci ja mieszkam w mieście Cork, jest drugie co do wielkości po Dublinie, położone na samym południu Irlandii.
    A jak do mnie najlepiej trafić - najszybciej samolocikiem, sprawdzone przeze mnie linie irlandzkie Ryanair są chyba najlepsze i niedrogie i ja sobie wylatuję np. z Poznania ale niestety z przesiadką w Londynie - podwójne opłaty lotniskowe i manipulacyjne, bezpośrednio do Corku nie ma
    Serdecznie zapraszam
    No i nie przejmuj się tak moją dietką, samopoczucie już lepsze :P ale dziękuję za zainteresowanie :P Fajnie odchudzać się z takimi luidźmi jak Wy

  4. #764
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cork kojarzę. Przypatrze się połączeniom z mojego końca Polski.

    Trzymaj się

  5. #765
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cocci: native-english to taka szkoła
    ale może tylko w Poznaniu?
    coś tam już umiem mówić
    w końću mama anglistka
    ale chciałabym dużo, dużo mówić i właśnie dlatego pomyśłam o wspomnianej wcześniej szkole

    co do wylotu, to ja wolałabym jednak z Poznania
    heh, zobaczymy

    idę spać już, bo nic nie jadlam od 18 i mnie skręca z głodu
    u koleżanki to herbatę za herbatą piłam

    do jutra <papapa>

  6. #766
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    cocci: native-english to taka szkoła
    ale może tylko w Poznaniu?
    Nie znam niestety . Ale mówię Ci, wszystko zależy od ludzi, którzy Cię będą uczyć; dużo bardziej niż od szkoły. U siebie pamietam jak ja sie przykładałam i inni w mojej szkole, a część nauczycieli była taka, ze olewała. Choc tu tez w sumie trochę zależy od kultury pracy w szkole - w tej, w której pracowałam, to mnie nawet szef gonił za to. Bo jeśli będę zawyżać poziom to uczniowie zaczną wymagać i od innych (? ! ?). Tak jakby uczniowie nie byli ludźmi, którym się należy usługa o najwyższej jakości - dla niego byli półgłówkami od wpłacania pieniążków. Dlatego odeszłam z tej szkoły - nie chciałam tam uczyć.
    coś tam już umiem mówić
    w końću mama anglistka
    ale chciałabym dużo, dużo mówić i właśnie dlatego pomyśłam o wspomnianej wcześniej szkole
    No, jeśli tak to radziłabym lekcje z nativem, który ani w ząb po polsku. Nawet jeśli nie bedzie super pedagogiem, to bedziesz w naturalnej sytuacji (musisz z nim gadać po angielsku żeby była komunikacja między Wami, bo on inaczej nie umie), no i wymowę podłapiesz (a przynajmniej jej sobie nie zepsujesz). Ale to jak mama anglistka to może ona Ci poradzi? Nie zna szkół w Poznaniu? A może nma znajomych nauczyvcieli, którzy jej beda w stanie powiedzieć jak wygląda nauka w ich szkole i czy warto się tam zapisac - ?
    co do wylotu, to ja wolałabym jednak z Poznania
    Nie no, jasne. Przecież nie będziesz się tu tarabanić. Ale zobaczymy jakie mamy opcje - możliwe, ze mogłybyśmy wylecieć kazda od siebie i zalecieć na miejsce o tym samym (lub podobnym) czasie. Ale to nam jeszcze wyjdzie w praniu. Jak masz teraz studia to nie bedziesz przecież zarywać!

    Wracam do roboty. Durna jestem, ze zgodziłam się jechać z Mamą,. zeby ją odwieżć do pracy - strasznie wcześnie i śpiąca teraz jestem .

    Dietkowanie dotad OK, ale jeszcze nie ma 9 rano, wiec nawet bym sie nie zdażyła objeść :P !

    Pa pa

  7. #767
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cocci: mamy też pytałam
    ale wiesz, mama to jednak starsza jest i nie ma doświadczenia ze szkolami prywatnym (a wiem, że Ty tak)
    mama wykłada na medycznej angielski to ja się jeszcze porozglądam, mama popyta znajomych i może coś się znajdzie

    buziole

  8. #768
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powodzenia w szukaniu!
    Ja niestety na odległosć nie pomogę.... .
    Wszystkie metody moga być dobre jesli się je umiejętnie wprowadza i realizuje, ale to ostatnie to już zależy od ludzi.
    A moze popytasz znajomych? Z doświadczenia wiem, ze często uczniowie nie są niestety w stanie wychwycić postawy właściciela szkoły czy braków u nauczyciela, ale są tez najczęściej w stanie wyczuć postawę nauczyciela, a to jest bardzo ważne.

    Pa pa
    :P

  9. #769
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    czesc dziewczynki! fiu fiu 2 dni mnie nie było a tu tyle postów!
    ja na chwilke wracam do tematu brzuszków ....chciałam Was zapytac .....o zdanie...
    tzn zastanawiam sie czy nie kupic sobie tej folii kosmetycznej i nie obwijac brzuszka do ćwiczen :P ...jak myslicie da to jakies dodatkowe efekty ? Słyszałam ze to podobno całkiem niezłe jest...
    i jak myslicie ile taka folia kosztuje , gdzie ja mozna kupic i jak wygląda ? i czy trzeba sie czyms smarowac pod to?

  10. #770
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    jaka folia?? o co come on?

Strona 77 z 697 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 577 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •