Hej dziwczynki
Ale Cocci się rozpisała :D :D :D
Co do Waszego przyjazdu dziewczyny to mi pasuje cały czas z wyjątkiem okresu od 21 kwietnia do 7 maja bo wtedy jadę do Polski :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Cocci co do mojej diety to zjadam ok 1200-1300 kcal (mniej więcej, czasami coś skubnę między posiłkami i tego już nie liczę, ale to niewiele) także na pewno jest tego troszkę więcej, no powiedzmy że max to 1400-1500
jeśli chodzi o zróżnicowanie to tak sobie u mnie wygląda bo np. obiad jem codziennie w pracy a tam do wyboru mam:
:arrow: zupa warzywna
:arrow: brązowy chleb
:arrow: brązowy tost z gotowaną piersią kurczaka i serkiem (najczęstsza opcja, nie mogę się od tego pohamować)
no a reszta to wszystko na tłuszczu, bleeee
Moje śniadanie to: kanapka z jajkiem gotowanym lub dżemikiem lub jakieś warzywa typu sałata, ogórek zielony; płatki z mlekiem; kasza manna;
A kolacja to różnie, najczęściej owoce
Chyba nie jest za dobrze z tym zróżnicowaniem, ale nie mam możliwości zrobienia sobie obiadu bo pracuję do 18 :roll:
A w ogóle weszłam dziś na wagę a tam 60 kg :shock: :shock: :shock: rano przed śniadaniem. Pocieszam się, że to dlatego, że powinnam dostać już okres :roll:
Pozdrawiam dziewczyny
Miłego wieczorka