Cześć,

Tylko na sekundkę, na dłużej w weekend - teraz padam na ryja. U mnie wszystko w porządku, trzymam 1.100 - 1.200 kcal, waga mi spadła do gdzieś 86,50 i lecę dalej.

Do usłyszenia w sobotę, wcześniej nie dam rady

narazicho
Maksicho