Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

hehe.. ja mam własnie podobne odczucia co do cosmo.. a to kupiłsmy z kumpelami tak troche dla zwał na pedagogice
kiedys kupowałam regularnie... ale... ile mozna czytac o seksie?????

Marlenko.. i bardzo się ciesze, że jednak trzymasz Tysiaczka a nie 800 kcal... punkt dla Ciebie :P
a jak ćwiczonka??
ja weekend miałam od wczoraj no chyba, że licząc jeszcze te korki dzisiejsze to od dzisij od 17 imprezke już zaliczyłam Teraz Twoja kolej :P

Diaes... no ja mam podobnie z tym ściąganiem.. zawsze mam wrażenie, że wszyscy się patrzą tylko na mnie...
głupota, ale ja normalnie NIE UMIEM ściągać chyba

Buziaczki i do juterka! znaczy się.. jak wstane

co fakt to fakt - cosmopolitan jest przesycony sex tak ze staje sie to mdłe...ale ja mimo wszystko lubie to pisemko wlasnie ze wzgledu na te inne artykuły ... choc musze przyznac ze jak jest np cos w stylu "101 sexownych sztuczek które działaja na kolesia" to czytam i...boki zrywam jak goscie sie wypowiadaja np . ze ich podnieca ssanie duzego palca u nogi

Diaes ja mialam byc teraz w Stanach juz mialam wszystko załatwione - egzamin jezykowy zdany i mialam leciec w pazdzierniku . Niestety ( moze stety) nie uzyskałam zaliczenia na studiach z jednego przedmiotu i nie moglam wziasc dziekanki...bylam zawiedziona ...tylko moj tato sie cieszyl bo bardzo marudzil ze nie chce mnie tam puszczac...A potem zaczela sie ta seria huraganów - pierwszy Kathrina (chyba pamietacie?) był własnie na Florydzie najsilniejszy - czyli tam gdzie mialam byc...czasem jak tak rozmawiam z rodzicami to stwierdzilismy ze to nie uzyskanie zaliczenia to znak "z GÓRY" ...

Hej!
Dziewczyny patyczak mi uciekł nie wiem gdzie mam go teraz szukać KURDE!!

Dzisiaj zjadłam:
Kefir i kawe.

Ide go szukać dalej, chociaż nie mam pojęcia gdzie

a ja tam cosmo nie kupowałam, nie kupuję i raczej nie będę
co do dietki, męczy mnie, ale tylko czasami ogólnie ciągle się trzymam i jest ok

no ja już żadnych tego typu gazet nie kupuję
żal mi kasy i tyle

czasem tylko w sumie jak mi coś wpadnie w ręce, to czytam na rowerku, bo książki nie ma jak trzymać
a gazeta akurat w taką szparkę mi się mieści :P
no w sumie, jeżli już o tym mowa, zaraz będzie trzeba wskoczyć na pół godzinki

dzisiaj jest taka chlapa w Poznaniu
całe misto stoi w korkach
ochyda

ale dostałam 5 z zoologiii
trochę osłodziło mi to dzisiejszy dzień
bo nic się nie uczyłam
tam posiedziałam pół godzinki i tyle
pooglądałam te ślimaki i z rozbiegu poszłam
fuksa miałam

nie wiem nawet ile zjadłam
ale po obiedzie z 12oo może będzie

dzisiaj chyba wybiorę się na nocne zakupki
bo w jednym z poznańskich marketów dzisiaj coś takiego organizuja i duże obniżki mają być
zobaczymy czy mi się będzie chciało
bpo w sumie nie lubię takich akcji

no trzymajcie się :*

Agassku... ja to się boje takich akcji zawsze wtedy wydaje niz mam a na zakupy wybieram sie jutro... umówiłam się z kumpelkami i jednym znajomym.. chcemy pokupowac prezenty rodzince i oNi tez cos tam chcą kupic
i kochanie GRATULUJE piąteczki!!!!

Noe.. i dobrze, że nie czytasz ja czsaem wchodze do sklepu i nawet chciałabym sobie kupić jakieś kolorowe pisemko, ale... dochodze dow niosku, że nic w nich nowego nie ma

Marlenko... ja do USA chciałam na wakacje po pierwszym roku leciec.. juz nawet miałąm umowe o prace i wszystko załatwione bo moja siostra leciała już trzeci raz...no, ale "ukochany" pan w konsulacie powiedział mi, że na pierwszym roku to jest czas na nauke a nie na podróze.. wyszłam tak zapłakana, że.. zgubiłam gdzieś na rynku paszport
ech... i tyle kasy poszło się... ech...

Agawe jak mógł Ci patyczak uciec??? miałaś jakiegos z turbodoładowaniem czy co???

ja tam mysle ze ten patyczak to w jakims kwiatku tknął i sie maskuje :P

a tak wogole jestem wkurzona bo:


*boli mnie noga ( bo mialam na piecie wczoraj wycinane znamie ...i chodzic nie moge bo kazdy krok sprawia mi niemilosierny bol - wczoraj to az mi niekontrolowane łzy leciały )
*mialam isc na dyskoteke a niestety noga mnie unieruchomila
*kłóce sie z mama
*non stop mi wyłączaja neta
*i najgorsze ze smutku,złosci, nudów i GŁUPOTY zjadałam cały wczorajszy dzien same bomby kaloryczne i dziś chyba tez tak spedze dzien
JESTEM TAKA BEZNADZIEJNA - jedna chwila załamania ...i wszystko sie wali...czuje sie jak narkoman , alkoholik...wcale nie jestem od nich lepsza ...brak mi silnej woli ...
Ale przynajmniej sie przyznalam ...prosze nie pocieszajcie mnie tylko jakos posatawcie na nogi - najlepiej niech kazda z was mnie okrzyczy nalezy mi sie....

marlenko: dobrze, pocieszać Cię nie będę
u mnie tak wyglądały efekty jedzenia zbyt małej ilości jedzenia
i cholera jasna, trzeba to zrozumieć
bo spędzisz tak jeszcze kilka wieczorów (nie wiem ile wczoraj zjadłaś, u mnie często było to kilka tysięcy kcal)
i wrócisz do wagi wyjściowej
więc uważaj na siebie
niestety, u mnie tak to się zaczęło

potem zaczęło się jedzenie po kryjomu
i obżeranie się do bólu brzucha
niemile wspomnienia
a praktycznie takie "sceny" skończyły się, kiedy postanowiłam zmienić taktykę i jeść właśnie te 15oo

nie jesteś beznadziejna, bo mało kto potrafi sobie poradzić w takiej sytuacji
to jest normalne
a może poprostu jesteś przed okresem?

nóżki współczuję <przytul>
ale jeszcze kilka dni i śladu nie będzie, co?

ja trochę rowerkowałam
a teraz wybieram się na spacerek z psem

Ja dzis w domku zostałam, na chemię nie poszłam, bo bym się z tym wszystkim nie wyrobiła. Okna juz umyłam, firanki i zasłonki sie piorą, jeszcze trzeba umyć szkła, wyprac pościel i wynieść sofę na balkon, żeby było miejsce na choinkę I to by bylo tyle na weekend, bo kurze i podłogi to przed samymi Świetami pomiędzy przygotowywaniem jednej potrawy i następnej.

Marlenka krzyczę na Ciebie krzyczę Brzydko się zachowałaś to teraz poćwicz dużo i spal te grzechy. Ja od poniedziałku będę jadła same warzywka i owoce, bo chcę czuć sie lżejsza do Sylwestra. Nawet nie tyle, że waga ma mniej pokazywać, ile ja chcę się czuć taka... oczyszczona

A co do planów sylwestrowych, to idziemy gdzieś ze znajomymi a gdzie konkretnie to okaże się pewnie po Świętach

Hey dziewczyki troche mnie niebylo bo mialam jeszcze troche nauki ale juz mam spokoj bo oceny wystawione i mam luzy teraz naszczescieOgulnie u mnie jakos leci i jest spokoTylko chce mi sie jesc slodycze bo jestem przed okresem ale wytrzmuje jakosI cwicze jak zawszeA tak poza tym dziewczynki zazdroszcze wam ze jestescie wysokie macie ponad 170...ja niestety mam tylko 166cmNo ale trudno sie muwi

Pozdrawiam:*