-
sylwester w rozmiarze 38...
No tak, założyłam swój pamiętnik, teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko faktycznie sie odchudzać... Mam nadzieję, że jeśli będę wszystko tu notować to jakoś mi się uda przetrwać ten koszmarek A wszystk zaczęło sie kilka dni temu, przypadkowo stanęłam na wadze a tu taka niespodzianka - 73kg!!! Przy wzroście 172cm to jednak trochę za dużo.... Nigdy szczupła nie byłam, najgorzej było chyba w liceum, ale potem zawsze utrzymywałam te moje 68kg i jakos sie specjalnie nie przejmowałam. Wchodziłam w rozmiar 40 więc z kupnem ubrań nie miałam problemów, znajomi mnie kochali, rodzina też Zawsze sobie wyobrażałam że w końcu kiedyś jakoś tak samoistnie schudnę, hehe.. Ale teraz się obudziłam, przejrzałam na oczy i stwierdzam, że duuużo pracy przede mną. Dziś mój 8 dzień diety.
waga z 6 września: 73kg
waga z 13 wrzesnia: 69.40kg
waga docelowa: 60kg (chyba w podstawówce ostatnio tyle ważyłam )
-
Witaj!! Ach te 38..to rowniez moj cel Walcze z waga juz od jakiegos czasu, bywa roznie, ale jestem dobrej mysli, czego i Tobie zycze. Jaka diete masz zamiar stosowac?
Trzymam kciuki!!!
W wolnym czasie zapraszam:
-
Ajajaj!!! Mialo byc: w wolnej chwili zapraszam: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopicphp?t=60105
Pozdrawiam!!
-
mocca88, dzieki za zainteresowanie i wsparcie !!! Naprawde chce wierzyc ze mi sie uda i wierze, ze Ty tez osiagniesz wymarzony cel. Tym bardziej ze z twojego pamietnika wynika ze jestes mlodziutka wiec spokojnie sobie poradzisz z tym 'nadbagazem'
A ja tymczasem kontynuuje moja dietke bikini. Oto co dzisiaj zjadlam:
X Jogurt naturalny Danone bez cukru opakowanie 150g 1 102,00
X Musli czekoladowe łyżka 10g 2 72,00
X Kiwi bez skórki średnio 100g 0,9 36,00
X Pierś bez skóry pieczona średnio 100g 1,5 268,50
X Sałata średnio 100g 0,35 4,90
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 1 62,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1,7 28,90
X Oliwa łyżka 10g 0,25 22,50
X Musztarda łyżka 15g 0,25 4,50
X Barszcz biały talerz 250ml 0,5 28,45
X Brzoskwinia bez pestki szt. 150g 2 100,00
W sumie kalorii: 729,75
W planie jeszcze kolacja, jakies 300kcal.
A tymczasem informuje o moim nowym odkryciu - dietetyczny jogurt nat. Magda - 0%tluszczu, 0 cukru i tylko 31kcal w 100gr
-
Witaj Guerido! Trzymam kciuki za Twoje dietkowe postępy!
U mnie było podobnie, w szkole średniej trzymałam dobrą wagę, choć nigdy nie byłam chuda. Ale i nigdy nie chciałam byc chudzielcem.
W czasie studiów powolutku zaczęło mi przybywać i pewnego dnia okazało się, że od mojej idealnej wagi jest już kilkanaście kilo więcej. W zeszłym roku trafiłam na tę stronkę i wzięłam się za siebie - i w ciągu 3 miesięcy schudłam 12kg. Niestety, bylo to za duzo i za szybko, potem - zachwycona rezultatami - przestałam dbać o linię i zrzucone kilogramy szybko wróciły.
Teraz biorę się za siebie od nowa - mam nową, wspaniałą motywcję - ślub 26 sierpnia przyszłego roku W lutym chcę zacząć przymierzac suknie w rozmiarze 36 A potem - to będzie największa sztuka - przez kolejne miesiące utrzymać tę wagę.
Widzę, że założenia dietetyczne masz zdrowe i bardzo rozsądne - z pomocą tego forum na pewno uda Ci się schudnąć!
Trzymam kciuki i zapraszam do mnie
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59457
Anita
-
Witaj Aniffka!
Dziekuje za doping! Jestesmy wielkie a bedziemy jeszcze wieksze jak juz sie nam uda zrealizowac nasz plan Ty masz wspaniala motywacje, slub w planach i ta suknia w rozmiarze 36.... Jestem pewna ze bedziesz piekna i szczupla w tym waznym dla ciebie dniu. Najwazniejsze jest chyba to zeby dobrze sie czuc w swoim ciele. I do tego powinnysmy dazyc! Moja motywacja jest Sylwester i pewien mezczyzna ktorego zamierzam uwiesc
Ja jestem juz po kolacji, rezulat - ok 1050kcal! Na dzisiaj juz to juz wszystko chociaz jestem pewna ze ok polnocy bede zdychac z glodu Niestety nie chodze wczesniej spac wiec wieczory to dla mnie katorga. No ale moze litr wody niegazowanej z cytryna jakos mi to ulatwi
Pozdrawiam goraco wszystkich walczacych ze swoimi slabosciami!
-
Hej guerida! Trzymam kciuki, będę tu zaglądać i czasami wtrące swoje 3 grosze pozdrawiam gorąco, razem zwsze raźniej
-
witaj darkness!!!
Jasne, musimy sie trzymac razem bo czasami ciezko jest sie zwierzac z problemow z tymi paskudnymi kilosami chudziutkim kolezankom, a tak przynajmniej wszystkich nas laczy jeden cel i mozna o odchudzaniu otwarcie rozmawiac Poza tym mam nadzieje ze widzac wasze sukcesy ja tez sie nie zlamie w polowie drogi!
Serdecznie pozdrawiam i wpadaj czasami!
-
Witaj Guerida!
Nio Sylwester i plan uwiedzenia faceta to naprawdę BOSKA motywacja! Trzymam kciuki, aby plan się powiódł!
Na wieczorne ssanie polecam zamiast zimnej wody mienralne (która u mnie raczej zaostrza apetyt) ciepłe herbatki - ja opijam się czerwoną
Całuski i dobrej nocki!
-
Ssie mnie straaasznie wiec chyba faktycznie sprobuje czerwonej herbatki. Kupilam sobie taka, la karnita sie chyba nazywa. Boje sie tylko jednego, czy jesli bede ja pila regularnie moj metabolizm sie nie rozleniwi? Nigdy nie mialam z tym najmniejszych problemow wiec nie chcialabym sobie zaszkodzic... No ale teraz ide ja parzyc bo jeszcze ze 2 godziny pracy przede mna a moj zoladek juz przyrosl do kregoslupa z glodu
Caluski na dobranoc!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki