Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 46

Wątek: sylwester w rozmiarze 38...

  1. #21
    szajbunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc,
    ja waze wlasnie 68 i mam 171 wzrostu. tez sie odchudzam, właśnie od dziś. będe trzymać za Ciebie kciuki, za siebie zresztą też. chudnę do 60!. bardzo gorąco Cie pozdrawiam, trzymaj sie!
    ps. oczywiście będe wpadać do Ciebie.

  2. #22
    guerida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szajbunia, wielkie dzięki za wsparcie, wierzę że nam się uda do tej 60-tki dobrnąć jakoś...
    Ja dzisiaj juz prawie wróciłam do swojej dietki, sniadanie, przegryzka i kolacja wzorcowe:

    X Graham średnio 100g 0,3 63,60
    X Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
    X Pomidory surowe średnio 100g 1,2 20,40
    X Margaryna "Rama" płaska łyżka 10g 0,2 12,60
    X Grejpfrut bez skórki szt. 350g 1 70,00
    X Serek wiejski Piatnica Lekki 3% srednio 100g 1,5 121,50
    X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g 2 38,00
    X Rzodkiewka szt. 10g 2 2,40

    W sumie kalorii: 416,50

    Niestety na obiad zaszalałam, resauracja meksykańska i moje ukochane burrito z warzywami i zapiekanym serem + sałatki. Ile to kalorii?? Może ktoś wie... Wydaje mi się, że co najmniej 600. Jeśli tak to w miarę się udało, tylko te kalorie jakieś niezdrowe...
    Troszkę to zniwelowałam godzinką aerobiku... Może więc nie było tak źle....

  3. #23
    guerida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga znowu ponizej 70 wiec jestem na dobre drodze... Teraz pedze przygotowac sniadanko, graham z serkiem light i plasterkiem indyka, a do tego 2 rzodkiewki, pycha

  4. #24
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    guerida - rozmiar 38 mmmmm jak to bajecznie brzmi. widze ze ostro sie wziełas za siebie gdyby tylko tak nas nie kusiło do dobrych rzecz .
    Do konca roku to z 103 dni zostały.To duzo a z jednej strony tylko 103 Ale za to pomysl sobie jak pieknie bedziesz wygladała w swieta, nowy rok taka szczuplusienka


    TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA CIEBIE.

  5. #25
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Witaj Guerida!!
    Cieszę się, że tak się dzielnie trzymasz!! Tylko tak dalej To życze smacznej i dietetycznej kolacji i 3mam kciuki za kolejny spadek wagi
    Pozdrowionka serdeczne


    Hej Karalajna!!!!!
    Wow, jestem pod wielkim wrażeniem Twojego tickerka!!!!!!!!!!!!!!! Dech mi zaparło, co za fantastyczny wynik!!!! Brawo, jesteś moja bohaterką!
    Napisz koniecznie jaka dieta, co ćwiczysz i jaką masz motywację!!! No i ile czasu Ci to zajęło..... Ciebie też czeka 38, to jest przeznaczenie A z przeznaczeniem nie ma żartów!!!

    Brawo brawo brawo raz jeszcze!!!!

    POczułam takiego pozytywnego kopa dietowego, ze chyba spędże resztę dnia na zajęciach aerobiku

    POzdrowionka i wielkie 3manie kciuków!! i miłego po południa życzę też

    ps. Będe zaszczycona goszcząc Cię na moim skromnym wątku/ te wstrętne 8 kilo...

  6. #26
    guerida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Karalajna, jesteś Bogiem!! Serio, nie wiem jak to zrobilaś ale twój wynik jest imponujący. Z takim nastawieniem zajdziesz daleko dziewczyno! Wpadaj jak najczęściej!

    Tobie Gatita też świetnie idzie! Wagę poczatkową miałyśmy podobną... Ja niestety utknęłam na 69, ale to i tak dobrze biorąc pod uwagę weekendowe szaleństwo. Jestem ciekawa od jak dawna się zmagasz z tymi kiloskami

    Mnie dzisiaj napadła słodyczowa obsesja, cały dzień myślę tylko o ciasteczkach, lodach, batonikach... No i niestety trochę zawaliłam, kosztem mniejszego śniadania i mało kalorycznego obiadku żeby się zmieścić w limicie, zjadłam batonik, loda, a na kolację zapiekany ryż z jabłkami, suszonymi śliwkami i sosem jogurtowo-cynamonowym... I dalej chce mi się czegoś słodkiego, ojojoj...

    Bilans:

    X Graham średnio 100g 0,38 80,56
    X Rzodkiewka szt. 10g 2 2,40
    X Polędwica drobiowa plasterek 12g 1 12,20
    X Toska light średnio 100g 0,1 8,50
    X Polędwica smażona bez tłuszczu średnia porcja 150g 0,9 166,50
    X Szpinak gotowany siekany średnio 100g 2,7 45,90
    X Dr. Oetker Slodka chwila Mus Morelowy opakowanie 33g 1 127,00
    X Nestle Chocapic opakowanie 25g 1 107,50
    X Sliwki suszone srednio 100g 0,1 26,70
    X Ryż brązowy ok. 1/2 szklanki 100g 0,5 178,50
    X Jabłko średnio 100g 2 100,00
    X Jogurt naturalny Danone bez cukru opakowanie 150g 0,15 15,30
    X Jabłko średnio 100g 1,3 65,00
    X Lody Big Milk Algida średnio 100g 0,7 91,00
    X Sliwki suszone srednio 100g 0,2 53,40

    W sumie kalorii: 1 080,46

  7. #27
    guerida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aaaaa!!!!!!!!! Waga dzisiaj pokazała 68.80kg Z tego szczęścia aż tickerka zmieniłam na 68 i mam nadzieje, że juz nigdy nie będzie wiecej.....

  8. #28
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    guerida - dzieki. Az we mnie wstapily nowe sily HURRRAAA.
    Zajde daleko no mam zamiar do 58 kilo dojsc ale czy mi sie to uda tego nikt nie wie. poki co daze do polmetka gdzie pierwsza cyfra bedzie 6 ( takiej cyfry to nie pamietam chyba gdzies w oklicach szkoly podstawowej tak wazyłam hihihihihihih)


    Mnie dzisiaj napadła słodyczowa obsesja, cały dzień myślę tylko o ciasteczkach, lodach, batonikach... ----------mam tak czesto jak mnie dopadnie jaks mysl o czyms to na niczym nie moge sie skupic. Wtedy biore jakas gazete o odchudzaniu, wchodze na forum aby nie poddac sie i trwac w diecie. Niestety czesciej mysl wygrywa

  9. #29
    guerida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Karalajna, ja tez dzisiaj walczylam z ta slodyczowa obsesja i niestety kawaleczek ciasta musialam spozyc... No ale jakims cudem udalo mi sie zmiescic w 1200kcal. Chociaz zakladalam, ze przez 2 tyg bedzie tylko 1000kcal dziennie. Ale to jednak za malo dla mnie, nie moge sie przyzwyczaic i calymi dniami mysle tylko o jedzeniu, no a konczy sie to obzarstwem gdy przestaje panowac nad soba A przy 1200 jest lepiej, nie chodze glodna i nie mysle ciagle o tym jak bardzo chce mi sie jesc. Wiec na dluzsza mete to chyba lepsze dla mojego organizmu. Tylko czy przy 1200 tez sa efekty? Bo zalezy mi na tym zeby chociaz kilogram tygodniowo chudnac, tak przez jakies 4 tyg... Hmmm, sama juz nie wiem co jest lepsze. Jesli ktoras z odwiedzajacych to forum osob ma jakies pomysly to czekam na rady

    A wiec czas na bilans dnia dzisiejszego:

    X Nektarynki średnio 100g 1,7 68,00
    X Otreby granulowane ze sliwkami Sante srednio 100g 0,1 23,20
    X jogurt naturalny Probiotic Magda srednio 100g 1,5 46,50
    X Sliwki suszone srednio 100g 0,1 26,70
    X Mleko zageszczone light srednio 100g 0,15 16,35
    X Kawa (bez cukru) 1 5,00
    X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g 3 57,00
    X Szynka drobiowa plasterek 15g 3 75,00
    X serek Tartar opakowanie 20g 0,5 27,50
    X Ogórki konserwowe średnio 100g 2 30,00
    X Tuńczyk w sosie własnym średnio 100g 0,8 79,20
    X Ogórki konserwowe średnio 100g 0,9 13,50
    X Olej z pestek winogron srednio 100ml 0,1 83,18
    X Makaron dwujajeczny suchy porcja 100g 0,4 149,60
    X Sernik z glazurą średnio 100g 1 275,00
    X serek wiejski Pitąnica opakowanie 100g 1,5 154,50
    X Rzodkiewka szt. 10g 2 2,40
    X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g 2 38,00

    W sumie kalorii: 1 170,63

  10. #30
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    guerida - gdzies wyczytalam ze o wiele lepeij dla organizmu jest jesc 1200 kcal niz 1000. I tak masz spory ubytek energetyczny.
    no a najwazniejsze chyba w tym wszystkim aby jesc czesto ale mało. ja jem w tym momencie 5 posilkow dziennie..jako ze wstaje wczesnie wypada mi to co 3 godziny.

    a cwiczysz cos? zawsze o wiele lepsze efekty diety sa kiedy sie cwiczy.

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •