Czeesc Dzieki za zyczenia i odwiedziny.
Miewam juz coraz dluzsze przerwy od mdlosci i zlego samopoczucia - ciesze sie. Moze w koncu toto minie i bede umiala jakos pogodniej myslec o tej fasolce.
Na wadze juz ze 2-3 kg przybralam. Swieta spedzilismy u mojej mamy w Polsce, wiec tez dobrze mnie dokarmila - mmmm... te czerwone barszczyki!
A jutro kolejna wizyta u doktorki. Poza tym niewiele nowego u mnie
Trzymajcie sie mocno postanowien! Obyscie juz byly u celow zanim wroce tu chudnac po ciazy
Zakładki