Witam wszystkich którzy tutaj zajrzą!!!

Na początek mała ankieta: Czy masz problem z dostaniem ubrań na swój rozmiar?
W sumie to jestem ciekawa czy Wy tez macie z tym odwieczny kłopot i każda wycieczka po ładne i modne ubranie kończy się klęska.
W sumie to po raz pierwszy robię ankietę (chciałam zobaczyć jak to działa) i będę wdzięczna za odpowiedzi.

A teraz trochę informacji o mnie. Mam 22 lata i jestem studentką biologii. 19 września rozpoczęłam dietę 1000 kalorii, jednak po cieżkiej nocy, kiedy żołądek nie dawał mi spokoju postanowiłam zacząć od 1300 kcal. Na razie jest ciężko.

A teraz trochę danych o mnie:
wzrost: 174 cm
waga: 71 kg
budowa: "grubokoścista"
cel do osiągnięcia: 60 kg i zrzucenie brzuszka
ćwiczenia: na razie tylko aerobik domowy , poza tym skaczę na skakance, robię brzuszki, od października chcę zapisać się na basen, jeśli starczy finansów to może też jakiś spinning.

Ogromnym problemem jest dla mnie kompletna rezygnacja ze słodyczy, tym bardziej, że jeśli mam zły nastrój to sięgam po nie bardzo chętnie i od razu mi lepiej. Ale co ja teraz biedna pocznę jak mnie złapie chandra? Ciekawe ile wytrzymam, na razie trwa drugi dzień.
Potrzebna mi też jest motywacja i silna wola. Motywacja jest taka: chcę wygladać lepiej. Jeśli chodzi o silną wole to już gorzej...

Niech silna wola będzie z Wami!