Wątek: Dwa miesiące...zapraszam:-)

Wyjechałam na długi weekend i troszkę zaniedbałam mój wątek
Najmaluszku widze, że Ty też już dobijasz do swojego celu...SUPER!
Ja po tym weekendzie mam juz na pewno trochę do zrzucenia, może kilogram, może ciut więcej...w każdym razie wątek nam się przyda To może nazwiemy go po prostu ANTYJojo Jak myślicie?

Najmaluszku moja waga dotarła już jakiś czas temu, tylko pisałam jedynie u Madzi w wątku...mam 22% tłuszczu w organiźmie Pora przynajmniej z 2% zrzucić i 5 cm w pasie...kupiłam dziś za radą Usiaka na Allegro twister do ćwiczenia talii i ud...zobaczymy, czy się zmobilizuję, mam nadzieję, że tak

Yagnah no to bierzemy się do roboty.

Kupiłas twister??Ja tez jestem na kupnie, więc jak juz będziesz go miała to daj znać co i jak

Kosztuje tak w granicach 25 zł nie??

Trzymam kciuki za ładne twisterkowanie

Pozdrawiam.

Kupiłam ale idzie do mnie pocztą
Będe miała taki za 29 zł, także one chyba wszystkie w granicach 25-30 zł kosztują Zobaczymy jak nam to twisterowanie pójdzie...mam nadzieję, że nieźle

Dziś rano się ważyłam i mam 56.1 kg

witaj

życzę sukcesu z twisterem - napisz jak się ćwiczy (jak już dojdzie), bardzo jestem ciekawa

co z nowym wątkiem? ruszamy?

pozdrowieńka

Yagnah, dawaj znać jak z twisterem. Ja mam takie urządzenie, stare strasznie i zakurzone. Nawet chwilę próbowałam na nim ćwiczyć, kilka dni, ale na dłuższą metę nie starczyło cierpliwości.

Zosiu dam znać, ja też takiego kiedyś miałam ale metalowego...ten chyba będzie fajniejszy Powinien dojśc dopiero pojutrze, czyli pewnie w poniedziałek, znając nasza pocztę

Meteorku zaczynamy: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61261 )
Taki wątek się przyda i mam nadzieję, że będziemy się nawzajem motywować

Tak sobie przeglądam ten wątek od początku....zbliżają się dwa miesiące i jakbynie patrzeć to mniej więcej trzymam osiągnięta po pierwszej diecie wagę

Tak sobie myślę, że brakuje mi dyscypliny i wyważenia i zamiast bezustannie mieć górki i dołki, powinnam przez 3 tygodnie zrzucić ładnie 3 kilogramy, stopniowo zwiekszac wartości dzienne, aż dojdę do około 2000Kcal i zwiększac dawkę cwiczen....

No nic, staram się bardzo....mam narazie 1100 Kcal (a jakich mniej więcej to pisałam w ANTY jojo i postaram się dzisiaj 1400 Kcal nie przekroczyć