Ja dzisiaj jadłam jarzynową w czystej postaci - pycha:) I wyprobuwuję Pu -Erha ananasowego -niezły:) Humor lepszy:) Pozdrawiam, buzi:)
Wersja do druku
Ja dzisiaj jadłam jarzynową w czystej postaci - pycha:) I wyprobuwuję Pu -Erha ananasowego -niezły:) Humor lepszy:) Pozdrawiam, buzi:)
Pan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 9.00 kromka chleba z wędzonym grenadierem i papryczką
II śniadanie12.00 twarożek z cebulka i pomidorkiem
obiad 15.00 schab smażony na oliwie, brukselka
kolacja 18.00sałatka z selera
jabłko
Wczorajszy dzień udał się znakomicie - dietka utrzymana, godzinka aerobiku zaliczona
Buziaczki kochane babeczki
nonono...jeszcze mam w pamięci teksty z kilku stron wstecz...ale na szczęście to już historia!!!
cieszę się że idzie ci wsio zgodnie z planem :D a tych herbatek to kurcze muszę poszukać po sklepach, bo mi takiego smaka robicie że hej :wink:
miłego dzionka!!
Gratulacje, waszko :) To kiedy wazenie? W nastepny piatek, czy cos sie zmienilo? :)
:D JAK TY TO ROBISZ :!: JA MUSZE ZAMIENIC KOLACJE NA SNIADANIE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/HAD/4235.jpg
trzymam sie jakoś
mimo, ze okres za pasem
Ziutuś w następny piątek :) już się boję - chciałabym 58 do końca stycznia
Dzisiaj śniło mi się, że jadę nad może zaprzęgiem konnym (takim cygańskim wozem). Powoził pan który uczył mnie jeździć samochodem i którego bardzo lubię. Nagle zobaczyłam, że wóz ciągną dwa zabiedzone konie. Zaczełam się awanturować, straszyć policją i konie dostały jeść.
Zastanawiam się czy jeszcze jestem normalna.....
buziaki
Kaszania
oj mnie też wczoraj odwiedziła "ciotka" ciekawe czy masz spostrzeżenia na temat wzrostu wagi w tym okresie...w poniedziałek mam wielkie ważenie i aż się boję :cry:
ale co do dietkowania to u mnie jakoś spoko, hehe, w tym czasie bardziej mnie bierze na porządki...więc i ruchu mam więcej :wink:
a do kaszanki: hehe,sen super, a normalna to jesteś na pewno, musiałabyś kiedyś usłyszeć co mi się śni:)
Korni u mnie do 0,5 od 1,5 kg w górę
czyli zważyam się dziś i waga stoi na 60 więc może ciut schudam
oj na pewno na pewno schudłaś!!!!
dzięki za info, właśnie sobie policzyłam że jak asia0606 skończy swoją akcję odchudzania, to będę w środku cyklu więc mam 0,5-1,5kg w zapasie, hehe, czyżbym oszukiwała, hehe :wink: