Wątek: Mój dzienniczek

Dasz rade, to był taki jeden dzień zagapienia sie, ale od jutra znowu bedziesz miała mniej kcal Trzymam kciuki i głowa do góry

Nie płacz Ulka, nie płacz. Jutro pójdziesz na basen i już kilogramików nie będzie.
Gorzej ze mna , chodzę i chodzę a waga ciągle stoi w miejscu.Będe musiala zacząc biegac a na to już brak mi sił.

Jak zwykle Ulka należą Ci sie gratulacje, bo niezależnie od tego o ile przekroczyłaś zaplanowaną ilość kalorii, to przy tym ruchu jaki masz to nie ma więszego znaczenia, bo dużo więcej spalasz niż dostarczasz.
Pamiętam Cie jeszcze pamiętam, a przede wszystkim pozdrawiam Was i całuję.

Okropnie mi dzisiaj chodzi dietka, dwa razy to samo mi sie wkleiło i musiałam zrobic zmiane.

Witaj kochanie!
Przepraszam, że wczoraj zakazałam Ci włazić do kuchni, ale uwierz, chciałabym byś wieczorkami nie jadła, a skupiała się na wczesnym śniadaniu. Nawet takim lekkim. Za jakiś czas przestawisz się na ranne jedzenie, a wieczorkiem będziesz spalać kalorie.
I tylko te ćwiczenia.....
Ja, jak tylko biorę się za ciężejsze ćwiczenia, kręci mi się w głowie. Więc staram się tuptać.
Kochanie, musisz do lata być szczupłą babcią
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam.

Psotuś, nie łam się Najważniejsze, ze 1500 nie przekroczyło

Głoweczka do góry, i tak juz tyle sukcesów za Tobą...Ja osobiscie jestem pełna podziwu Pozdrawiam, buziak

KOCHANA ULECZKO
GLOWA DO GORY . TO ZE DZIS TAK WYSZLO OLEJ TO.STARASZ SIE ZE WSZYSTKICH SIL.WZYSZ,LICZYSZ,SZUKASZILE TOJEST.JAK CI SIE RAZ PRZYDAZYLO PRZEKROCZYC NIC SIE NIE STALO.ODRAZU NIE PRZYTYJESZ.WIEM ZE JAK PODLICZY SIE TO NERWY BIORA,ALE SPOKOJNIE.
ŻYCZE WYTRWALOSCI W DIETKOWANIU.


TO CI NAPEWNO ODBIERZE APETYT.

WITAM WAS SERDECZNIE MAMY NOWY DZIEN I TE SAME MARZENIA
Z ICH REALIZACJA BYWA ROZNIE MAM JESZCZE PARE TYGODNI-MOZE COS Z TYCH KILOSKOW SIE ZGUBI. WAZNE ,ZE COS ZACZELAM ROBIC A TO WAM ZAWDZIECZAM POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO I MAM PRZYNAJMNIEJ RADOCHE ,ZE WAM IDZIE WSPANIALE

LORILAJ-DZIEKI ZA ODZEW MIALAM DZISIAJ DZWONIC BO JUZ MYSLALAM ,ZE COS SIE STALO JUZ MI LEPIEJ POZDRAWIAM I PRZESYLAM MOC CALUSOW DLA CALEJ RODZINKI

"Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!! "

Psotuniu! Napewno dasz rade i pokonasz te wstretne kilogramy! W koncu jestes baaaardzo dzielna, wiec cie sie nalezy! No i wierz mi, nie kazdy jest taki dzielny... (hihi..tu mam na mysli moja marna osobe oczywiscie...
Caluje i dziekuje za wsparcie!